Vettel, Button, a może Barrichello?

James Allen analizuje obecną sytuację w mistrzostwach świata kierowców F1
05.10.0914:05
Baart & Maraz
2747wyświetlenia
Oryginalne opracowanie: James Allen, www.JamesAllenOnF1.com


Wygrana Sebastiana Vettela na Suzuce nie spowodowała znacznego ożywienia walki o indywidualny tytuł mistrzowski. Jenson Button wciąż ma sporą przewagę, ale jak pokazał sezon 2007, wszystko może się jeszcze zdarzyć. Wówczas Kimi Raikkonen w tej fazie sezonu miał 17-punktową stratę do faworyta do tytułu - Lewisa Hamiltona, podczas gdy Vettel traci obecnie 16 punktów do lidera.

Żaden z nadchodzących wyścigów nie zapowiada się na prosty. Hamilton już dwukrotnie przekonywał się, jak nieprzewidywalny może być wyścig w Brazylii, a do tego należy dodać jeszcze nowy tor w Abu Zabi, który wydaje się sprzyjać systemowi KERS i ma tylko jeden szybki zakręt, zatem McLaren i Ferrari mogą tam pokrzyżować plany zarówno Brawna, jak i Red Bulla.

Vettel musiałby wygrać oba te wyścigi, natomiast Button musiałby zdobyć mniej niż sześć punktów, aby tytuł trafił w ręce Niemca, co wygląda na niewykonalne, ale wyglądało to też w ten sposób w 2007 roku... Strata trzech dodatkowych punktów w Singapurze przez Vettela z powodu kary za przekroczenie limitu prędkości w boksach wydaje się teraz bardzo bolesna, podobnie jak strata sześciu punktów w Melbourne po kolizji z Robertem Kubicą.

Jednakże największym problemem kierowcy Red Bull Racing jest nieukończenie aż pięciu wyścigów w tym sezonie. Podczas pozostałych wyścigów zdobywał przeciętnie 6,9 punktu. Bez wątpienia punktem zwrotnym tegorocznych mistrzostw świata był wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Począwszy od wyścigu na torze Silverstone najwięcej punktów zdobyli następujący kierowcy:
  • Vettel - 40 pkt.

  • Barrichello i Raikkonen - po 36 pkt.

  • Hamilton - 34 pkt.

  • Button - 24 pkt.

  • Rosberg - 23 pkt.


Do wyścigu na Silverstone Vettel zdobył 29 punktów - czyli średnio 3,1 na wyścig, a od tego momentu Button zdobywał średnio 3 punkty na wyścig. Jeśli utrzyma takie tempo, to w Abu Zabi "doczołga się" do linii mety jako nowy mistrz świata z jednym punktem przewagi. Silverstone był przełomem - był to moment, kiedy Red Bull miał już swój najnowszy pakiet z pełnym podwójnym dyfuzorem. W Monako i Turcji mieli przejściowy dyfuzor, ale w Anglii wszystko się zmieniło.

Podobny krok naprzód Red Bull zaprezentował podczas wyścigu w Singapurze. Bolidy RB5 wyglądają obecnie na bardzo szybkich - na japońskim torze Suzuka były szybsze o całe 0,7 sekundy od Brawn BGP001 i 1,5 sekundy od Toyoty i McLarena. Co więcej, nie spoczęli na laurach i wystartują z nowym przednim skrzydłem w Brazylii i Abu Zabi.

Nie wszystko jest jednak spowodowane słabym tempem Brawn GP. Barrichello miał problemy z hamulcami na początku sezonu, z powodu których musiał jeździć bez tylnych osłon na kołach, co w rezultacie powodowało, że był nieco wolniejszy. Po definitywnym wyeliminowaniu tych problemów stał się szybszy od Buttona, pokonując go w kwalifikacjach w 6 z 8 przypadków i kończąc sam wyścig cztery razy przed nim.

Z punktu widzenia Buttona, cokolwiek stanie się w Brazylii, będzie on wciąż miał przewagę co najmniej czterech punktów nad Rubensem i sześciu nad Vettelem. McLaren ze swym systemem KERS powinien być szybki w Brazylii i Abu Zabi. Hamilton może być więc jedynym kierowcą, który może przeszkodzić Vettelowi w zdobyciu maksimum punktów, a jeśli Button będzie się trzymał blisko Barrichello, to bez problemu powinien zdobyć tytuł.

Jednakże Jenson chce wygrać mistrzostwa w dobrym stylu, a nie "doczołgując się" do mety. Wykonujemy możliwie najlepszą pracę w trudnej sytuacji. Wczoraj miałem karę przesunięcia o pięć miejsc na starcie. Wplątujemy się w te trudne sytuacje, ale bierzemy się w garść i próbujemy z nich wybrnąć. Mam nadzieję, że w Brazylii nie będziemy już musieli walczyć z dalszych pozycji i wystartujemy z przodu stawki. Barrichello będzie jednak bardzo natchniony w Brazylii przed własną publicznością - tego możemy być pewni.

Na koniec przedstawiamy rozpiskę zaczerpniętą z forum serwisu AUTOSPORT, jak może wyglądać sytuacja w mistrzostwach po wyścigu na torze Interlagos za dwa tygodnie.

Jeśli Button zajmie miejsce...
  • 1, 2 lub 3, będzie mistrzem.

  • 4 lub 5, Barrichello musi wygrać, aby zachować szanse na tytuł. Vettel byłby już poza walką o tytuł.

  • 6 lub 7, Barrichello musi zająć 1 lub 2 miejsce, aby zachować szanse na tytuł. Vettel musiałby wygrać.

  • 8, Barrichello musi zająć 3 lub wyższe miejsce, aby zachować szanse na tytuł. Vettel musiałby być 1 lub 2.

  • 9 lub niższe, Barrichello musi zająć 4 lub wyższe miejsce, aby zachować szanse na tytuł. Vettel musiałby być pierwszy lub drugi.


Jeśli Barrichello zajmie miejsce...
  • 1, Button musi być trzeci, aby zostać mistrzem.

  • 2, Button musi być piąty, aby zostać mistrzem.

  • 3, Button musi być siódmy, aby zostać mistrzem, chyba że Vettel wygra.

  • 4, Button musi być ósmy, aby zostać mistrzem, chyba że Vettel zajmie 1 lub 2 miejsce.

  • 5, Button jest automatycznie mistrzem, chyba że Vettel zajmie 1 lub 2 miejsce.


Jeśli Vettel zajmie miejsce...
  • 1, Button nie może zająć wyższego niż 6 miejsce, aby Vettel pozostał w walce o tytuł.

  • 2, Button nie może zająć wyższego niż 8 miejsce, aby Vettel pozostał w walce o tytuł.

  • 3, wypada z walki o tytuł.


Źródło: JamesAllenOnF1.com

KOMENTARZE

2
Maraz
05.10.2009 01:42
Dopisałem go.
SAP
05.10.2009 01:29
Nie uwzględniono Hamiltona, który od Wlk. Brytanii zdobył 34 pkt.