Domenicali: Sukces Brawn GP to nie magia

Szef Ferrari docenia jednak pracę brytyjskiego zespołu
06.10.0920:25
Łukasz Godula
3324wyświetlenia

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali stwierdził, iż żadna magia nie stoi za tym, że Brawn GP walczy w tym roku o mistrzostwo po przygnębiającym dla nich sezonie 2008.

Były zespół Hondy zdołał zdobyć w zeszłym sezonie zaledwie 14 punktów i jego przyszłość była niepewna do ostatnich chwil przed obecnym sezonem po tym, jak japoński producent postanowił wycofać się z Formuły 1 pod koniec 2008 roku.

Jednakże decyzja zespołu o wczesnym skupieniu się na sezonie 2009 odpłaciła się w tym roku i Brawn jest bliski zdobycia obu tytułów mistrzowskich. Domenicali mówi, że forma Brawn GP nie jest spowodowana żadnym cudem, ale raczej decyzją o wczesnym skupieniu się na roku 2009.

Nie jestem zaskoczony ich obecną formą - twierdzi Domenicali. Oczywiście wykonali świetną robotę i myślę, że byli w stanie przygotować bolid w najlepszy możliwy sposób, ponieważ mieli dużo czasu na przygotowanie się. Nie możemy o tym zapominać. Myślę, że to właśnie jest powód ich obecnej siły i jestem oczywiście bardzo zadowolony za nich z tego, co zrobili, ale to żadna magia.

Mając dużo czasu i odpowiednie zasoby myślę, że możesz wykonać dobrą robotę. Wydaje mi się, że zespół Brawna wykonał fantastyczną pracę i dzięki temu uważam, że zdobędą oba tytuły i chciałbym pogratulować Rossowi i jego zespołowi, kiedy to się stanie, ale na razie jest na to za wcześnie.

Szef Ferrari zaznaczył również, że konkurencyjność Brawna nie jest jednorazowym wyskokiem, i że zespół ten będzie konkurować z czołówką również w przyszłości. Darzę Rossa dużym szacunkiem, a ponadto jest przyjacielem - dodał. Z pewnością zrobi wszystko co może, by zapewnić zespołowi kontynuację tej historii w przyszłości, jednak rzeczy mogą się różnie potoczyć - z pewnością musimy oczekiwać podobnej roboty w ich wykonaniu jak dotychczas i z pewnością będą ponownie walczyć o mistrzostwo w przyszłości.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

12
rafaello85
08.10.2009 07:35
paolo---> chyba nie porównujesz Ferrari z 2004r do Brawn GP z 2009. Ferrari caluteńki sezon miażdżyło wszystko i wszystkich. Zdobyli tyle punktów, że w pale się nie mieści i byli konkurencyjni od początku do samego końca. Brawn GP był dominatorem do połowy sezonu, teraz są jednym z wielu zespołów... A Button nawet do 100 pkt nie dobrnie:) Wczesne rozpoczęcie prac nad bolidem + olbrzymie środki Hondy + znalezienie dziur w regulamiunie technicznych=sukces Brawn GP
paolo
07.10.2009 08:03
To ja nie na temat ale skoro to już oficjalne to ponawiam pytanie. Czym będzie jeździł Kubica? R30 czy R210? Napiszcie jeśli gdzieś wam się rzuciło w oczy.
marios76
07.10.2009 07:15
Ja pamiętam taki team, który odpowiednio wcześnie zaczął pracować nad bolidem na rok 2009! Tak wcześnie, że zostawili możliwość walki o mistrzostwo świata 2008!!! To BMW- niemiecki potentat z wielkimi sponsorami i parą dobrych conajmniej kierowców. Co z tego wyszło - wszyscy widzimy:) :D A od takich strategów organizatorów i konstruktorów jak np. Ross Brawn niektórzy muszą się jeszcze dużo uczyć:) zdekon--->Monza... hmm- czynnikiem decydującym o porażce RedBulla na tym torze była moim zdaniem zbyt mała moc silnika Renault, którym są napędzane czerwone b(R)yczki. Mercedes okazał się mocniejszy, co najmniej w górnym zakresie obrotów- niestety na tym torze wykorzystywanym przez naprawdę długi czas. W przyszłym sezonie jednak nie będzie im tak łatwo (BGP) - widać mobilizacje McLarena, Ferrari, RedBull podtrzyma tempo- niewiadomą są Williams, Toyota, Renault??? Tak naprawdę kolejna spora zmiana przepisów może przynieść niespodziankę. paolo---> co do przygotowań, zobacz- jak wszyscy rozpoczęli pracę nad bolidem na 2010, to BMW już je ZAKOŃCZYŁO :D :D :D Zaskoczyli nawet własnych kierowców i pracowników...
publius
07.10.2009 06:21
jan5 - bredzisz Chłopie aż przykro
paolo
07.10.2009 02:07
Magię to Domenicali zobaczy razem z Montezemolo za rok jak Mercedes wsadzi Kimiego do Brawna i wykopani przez nich pracownicy zrobią im z dupy garaż... czy raczej przestronny, piętrowy motorhome :) Garaż to im Ross z Rubensem już w tym roku zrobili. I to podwójny. Czary? Pewnie, że nie. Po prostu kiedyś byli Ross, Michael i Rubens, a teraz zamienili Michaela na Jensona i trochę kolory zmienili. Reszta po staremu prawie jak w najlepszym 2004 :) jan5: Te wszystkie problemy to dlatego, że BGP jest już przystosowany do przyszłego sezonu kiedy trzeba będzie jeździć z pełnym bakiem i problemem nie będzie dogrzewanie tylko zużycie opon :) Dlatego też ich poprawki nie działały bo się Rossowi powaliło i rok wcześniej je zastosował. Jak je wywalili to wszystko wróciło do normy i znowu strzelili dublet :) Brawn się nie rozwija w tym roku bo nie musi. Oni już kończą poprawki na przyszłoroczną Monzę :) Z pierwszych 8 mają w planach ustrzelić co najmniej 5, i zacząć prace nad bolidem na 2011 :) Tak się pracuje w Brawn GP, a nie taka amatorszczyzna z wyścigu na wyścig nerwowe ruchy, wożenie jednego nosa czy dyfuzorów prywatnymi jetami.Jak inni zaczynają to oni kończą, a jak inni kończą to oni zaczynają. Kiedy inni zaczynali prace nad bolidami na 2010 to oni kończyli pakować kontenery do Bahrajnu :) Jak inni kończyli poprawki na Monze to oni zaczynali na kolejną za rok :) Brawn potęgą jest i basta !!!
jan5
06.10.2009 09:29
wszyscy mówili ale ja mówiłem cos innego. Wielu uważało ze red bull bedzie mocny we włoszech ze wzgledu na dobrą szybkość na spa jedak nikt nie zauważył ze bolidy red bulla były np. w kwalifikacajch o 0,8 sekundy szybsze w drugim sektorze od najszybszego bolidu z kresem. Jakby vetel zblizył sie do fisichelli to i tak nie byłby go w stanie wypredzic bo na prostych nie miąłby szans. We włoszech najszybsze były mclreny, ferrari i force inida, brawny wygrały strategią na szybszymi zespołami. prawda jest taka ze brawny zaskoczyły wszystkich najlepszy dociskiem teraz juz chyba połowa zespołów w stawce ma lepsze aero niz oni (chyba najlepsze ma willams potem red bull, toyota i dopiero oni) na monzy mogli wykorzystać moc silników mclarena wiec tez byli tam konkurencyjnie chociaz najgorsi z grupy silników mercedesa ale mieli swietną strategie
zdekon
06.10.2009 08:45
To może wyjaśnisz mi jakim cudem wygrali GP Włoch gdy wszyscy mówili że na tym torze z Red Bull-ami nie będą mieli szans. Może nie wszystkie ich usprawnienia zadziałały ale i tak zadziałały lepiej niż w np. BMW To bardziej chyba Baton stracił formę w drugiej części sezonu bo BAR zdobył w ostatnich kilku wyścigach (mimo problemów) dość dużo w ostatnich 6 chyba 36.
jan5
06.10.2009 08:28
jakby nie było to silnikiem mclarena jest mercedes wiec nie napsiałem nic niezgodengo z prawdą, nie powiesz mi ze brawn rozwija swoje bolidy jak w pierwszej połowie byli niepokonani a teraz w wiekoszosci wyscigów ledwo co zdobywaja jakiekolwiek punkty. Gdyby byli naprawde mocna ekipa to zachowaliby tempo do konca sezonu wiecie co przejrzałem wyniki wyscigów z tamtego roku i chyba cofam to co powiedziałem bo bourdais nie ukonczył chyba z 10 wyscigów a te które konczył oprócz powiedzmy tych pechowych ktore wymieniłem te konczył na samym koncy albo jako przedostatni to co góry napsiałem co nie do tego teamtu tylko mi sie poje.... troche
Maly-boy
06.10.2009 08:01
()_() od kiedy to Brawn ma silniki od McLarena ? ;d janie5 jak mówisz ,że Brawn będzie tak samo szybki za rok to powiedz mi jeszcze kto zostanie mistrzem świata kierowców i konstruktorów ,bo po co mam oglądać te nudne wyścigi i jak możesz to powiedz jeszcze gdzie będzie jeździł Kubica i czy jako partnera będzie miał Sakona Yamamoto
jan5
06.10.2009 07:45
a mi sie wydaje ze wszystko co maja teraz w brawnie to zasługa hondy i silników mclarena, jak zaczeli robic swoje poprawki to zaczeli sie bardzo oddalać o czołówki, za rok beda tak samo szybcy a inni beda dysponowali o wiele lepszymi bolidami. Ciekawe jaki brawn miał wkład w sam bolid. Mozna go podziwiac ze wszytko zorganizował ale nie sadze zeby był odpowiedzialny za osiagi bolidu.
Kamikadze2000
06.10.2009 07:23
Winni to sa, ale zespoly. Ross Brawn po raz kolejny pokazal, ze jest najlepszym w swoim fachu. Mogli go posluchac. Wierze, ze gdy Mercedes zwiaze sie z Brawnem, ta ekipa bedzie nie do pobicia!!! :))
jan5
06.10.2009 07:17
gdyby fia nie wprowadziła na błędną scieżke zespołów uzywającyhc kers to brawn byłby dalej, a po pierwszym wyscigu przyjmując ze nie ma podwójnego dyfuzora stawka wyglądałoby inaczej a czołowymi zespołami byliby renault,red bull i bmw wiec równie ciekawa kompozycja