Gene liczy na przedłużenie umowy z Ferrari

Marc Gene jest przekonany, że pozostanie w zespole Ferrari na kolejny rok. Hiszpan uważa, że są większe szanse, aby był kierowcą testowym w Maranello, niż kierowcą wyścigowym w innym zespole.

Gene i jego rodak Pedro de la Rosa od kilku miesięcy są łączeni z nowym zespołem Campos Meta. W tym roku 35-letni Gene miał szansę na powrót do ścigania się w Formule 1, ale Ferrari wybrało Lukę Badoera na zastępcę Felipe Massy, a później zakontraktowało Giancarlo Fisichellę.

Uczestnik 36 grand prix z zespołem Minardi jest jednak zadowolony z roli, jaka pełni w Ferrari. Pewne zespoły się ze mną kontaktowały, ale dla mnie Ferrari to spełnienie marzeń - powiedział podczas swego wystąpienia na uniwersytecie w Abu Zabi. Gene w tym roku wystąpił tez w wyścigu Le Mans 24 Godziny.

Hiszpan przyznał, że rozmawia już o przedłużeniu kontraktu z Ferrari. Rozmawiamy na ten temat i jest wielce prawdopodobne, że pozostanę tutaj w przyszłym roku. Wiem, że nowe zespoły wchodzą do F1, ale jestem szczęśliwy z bycia tu, gdzie jestem teraz.

Źródło: Motorsport.com