Trulli: Test w NASCAR tylko dla przyjemności

"Moim celem jest nadal w stu procentach Formuła 1"
08.10.0911:56
Mariusz Karolak
1522wyświetlenia

Jarno Trulli potwierdził, że zamierza przetestować samochód NASCAR. Zaprzeczył jednak, jakoby miało to oznaczać, że rozgląda się za posadą w wyścigach typu stock car w Ameryce.

W zeszłym roku miałem okazję oglądać z bliska wyścig NASCAR w Michigan i było to dla mnie interesujące doświadczenie - powiedział Włoch. NASCAR to jedna z najbardziej znaczących serii wyścigowych na świecie i zależało mi, aby obejrzeć z bliska tę rywalizację.

Wtedy zapytałem ludzi pracujących w amerykańskim oddziale Toyoty, czy jest możliwość, abym dla przyjemności mógł przez jeden dzień przetestować taki samochód. Przed Grand Prix Belgii zaoferowali mi możliwość przeprowadzenia takiego testu pod koniec roku. Po uzyskaniu pozwolenia od zespołu Panasonic Toyota Racing mogę potwierdzić, że wezmę udział w dwudniowym teście NASCAR w listopadzie.

Trulli, jeżdżący w Formule 1 od 13 lat, zapewnił także, że jego celem na rok 2010 jest pozostanie w F1: Chcę podkreślić, że jest to jedynie okazja do zasmakowania innej kategorii sportów motorowych dla własnej satysfakcji. Moim celem jest nadal w stu procentach Formuła 1. Były kierowca Toyoty w F1 - Mika Salo, który ma w listopadzie testować wraz z Trullim, nie ukrywa tymczasem, że jest zainteresowany startami w NASCAR.

Źródło: Autosport.com