Loeb wątpi, aby pojawiła się kolejna okazja startu w F1
"Znalezienie następnej takiej okazji wydaje się być bardzo mało prawdopodobne"
22.10.0912:25
1909wyświetlenia
Już wczoraj pojawiły się doniesienia, że Sebastian Loeb nie zadebiutuje w Formule 1 podczas ostatniego wyścigu sezonu 2009. Dzisiaj Francuz przyznał, że Grand Prix Abu Zabi było najprawdopodobniej jego jedyną szansą na start w królowej sportów motorowych.
Wielokrotny rajdowy mistrz świata miał nadzieję na start w wyścigu na torze Yas Marina w barwach zespołu Toro Rosso, ale nie otrzymał superlicencji wymaganej do udziału w oficjalnych sesjach F1, gdyż nie spełniał podstawowych warunków. Loeb zapewnia jednak, że przyjął od Red Bulla ofertę startu i gdyby tylko dostał zgodę od FIA, to zobaczylibyśmy go w GP Abu Zabi.
Powiedziałem sobie, że prawdopodobnie jest to jedyna taka okazja w moim życiu, dlatego właśnie zgodziłem się na to- napisał Loeb na swojej oficjalnej stronie.
Szansa ta jednak przepadła, ponieważ nie uzyskałem na czas superlicencji i nie widzę możliwości otrzymania jej bez odpowiednich przygotowań i niezbędnych testów w F1. Znalezienie następnej takiej okazji wydaje się być bardzo mało prawdopodobne i nie sądzę, aby taka się jeszcze nadarzyła.
Loeb dodał jednak, że z wielką przyjemnością przetestowałby ponownie bolid F1:
Jeśli mój szef się zgodzi to tak. Jazda bolidem F1 to zawsze przyjemność i jeśli pojawi się kolejna okazja do zajęcia miejsca w kokpicie samochodu jednomiejscowego, to nie przepuszczę jej. Francuz skupi się teraz wyłącznie na najbliższym Rajdzie Wielkiej Brytanii, gdzie będzie próbował zdobyć kolejny tytuł mistrza świata.
Jest to równie ekscytujące, jeśli nawet nie bardziej, niż Grand Prix F1- dodał Loeb.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE