De la Rosa wstrzymuje się z podpisaniem kontraktu

Tymczasem nie ustają negatywne spekulacje dotyczące stanu przygotowań w zespole US F1
22.10.0912:44
Michał Roszczyn
2335wyświetlenia

Pedro de la Rosa potwierdził, że nie jest jeszcze gotowy na podpisanie kontraktu z nowym hiszpańskim zespołem Formuły 1 - Campos Meta.

Choć team ten - którego samochód jest budowany przez firmę Dallara - jest typowany jako najmocniejszy debiutant w sezonie 2010, to jednak de la Rosa powiedział niemieckiemu magazynowi Auto Motor und Sport, że pakiet sponsorski Camposa musi zostać jeszcze sfinalizowany.

Czekam - powiedział 38-latek, który od długiego czasu jest podstawowym kierowcą testowym i rezerwowym McLarena. Taka sama sytuacja jest w przypadku wszystkich nowych zespołów; jeśli teraz się zaangażujesz, a w styczniu nagle zabraknie pieniędzy, to wtedy pozostaniesz bez posady. Dlatego przede wszystkim jestem z McLarenem.


Tymczasem nie ustają negatywne spekulacje dotyczące stanu przygotowań w zespole US F1. Auto Motor und Sport donosi, że Alex Wurz, który wcześniej był wiązany z posadą kierowcy wyścigowego w amerykańskiej ekipie, zrezygnował teraz z tej możliwości.

Niemiecki magazyn twierdzi także, że team z siedzibą w Charlotte chce rozwiązać umowę z dostawcą silników Cosworth, natomiast 60 pracowników jest obecnie zatrudnionych na podstawie jedynie miesięcznych umów.

Ponadto nie ma żadnych potwierdzonych sponsorów, z wyjątkiem Chada Hurleya. Jednakże twórca serwisu internetowego YouTube powiedział dla gazety USA Today: Znajdziemy środki, by uczynić z tego wielki biznes. Zyski mogą nie być tak wysokie w pierwszych latach, ale nie jestem zaangażowany na krótki okres. Chodzi o następne 20 lat.

Źródło: Motorsport.com, F1-Live.com

KOMENTARZE

10
Smola
28.10.2009 12:17
Osobiście marzy mi się amerykański zespół w stawce. Amerykańska technologia, firmy (tutaj spektrum jest szerokie i niejednokrotnie bardzo ekskluzywne: Apple, McDonald's, Nike etc.) - rewelacja. Mocno kibicuję temu zespołowi i mam nadzieję, że pojawią się na starcie.
Jędruś
23.10.2009 02:20
No i dobrze, teraz oglądamy jakąś pariodie zespołu który powstał po to by w F1 robić show a nie wyniki :D
rafaello85
22.10.2009 08:37
Pieczar--> konkretnie 48 baksów amerykańskich:)
Pieczar
22.10.2009 05:49
GroM - dlatego kiedyś było wpisowe, 40 baniek $ bodajże, które miało chronić przed takimi sytuacjami. Obecnie zrezygnowano z tego przepisu żeby przyciągnąć nowe zespoły.
Yurek
22.10.2009 03:27
@Maly-boy - prawda, bo może być ich 14.
Maly-boy
22.10.2009 02:31
pozostaje sprawą wątpliwą czy w 2010 zobaczymy 13 zespołów w bahrajnie
GroM
22.10.2009 11:56
Czyli nowe zespoły zapisały się bez kasy a teraz liczą na to że sponsor ich uratuje? Krótko mówiąc ja też mogłem powołać nowy zespół i później liczyć, że ktoś mnie zasponsoruje. Bezsensu podejście kompletnie.
MPOWER
22.10.2009 11:54
Ja tak dalej pójdzie to Sauber się załapie bez żadnych przeszkód na nowy sezon :) Może i dobrze...
bicampeon
22.10.2009 10:57
GroM - a czy gdzieś jest tutaj wspomniane, że US F1 nie pracuje nad bolidem? Dzisiaj pracują, ale za miesiąc może się okazać, że jednak cały projekt pójdzie do kosza chociażby z braku pieniędzy od sponsorów.
GroM
22.10.2009 10:54
Przecież FIA chyba jest bardziej sensownym źródłem niż jakaś gazeta. Co dopiero FIA powiedziała że nowe zespoły działają nad bolidem i wszystko jest wporządku, a jakiś brukowiec twierdzi że nic z tego. Czyżby F1 była tak niepoważnym sportem, że nawet nie wiedzą kogo biorą do grona stawki?