Trulli i Sutil kontynuują swój spór sprzed dwóch tygodni
Gorąca wymiana zdań miała miejsce podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Abu Zabi
29.10.0914:55
5861wyświetlenia
Jarno Trulli został już ukarany za niesportowe zachowanie po kolizji z Adrianem Sutilem blisko dwa tygodnie temu na torze Interlagos, kiedy to nie posłuchał zaleceń porządkowych i prowadził ożywioną dyskusję z kierowcą Force India. Włoch nie uważa jednak sprawy za zamkniętą, co dał wyraźnie do zrozumienia podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Abu Zabi.
W obecności 26-letniego Sutila, Kimiego Raikkonena i Fernando Alonso, Trulli potwierdził, że zachowanie Niemca na torze bardzo go rozwścieczyło.
Mam wszystkie dowody, które pokazują, że jechałem obok niego i jutro zamierzam porozmawiać o tym (podczas odprawy kierowców)- powiedział kierowca Toyoty, wymachując plikiem zdjęć w dłoni z tego incydentu.
Sutil odparł, że nadal nie czuje się winnym tego wypadku, w wyniku którego udział w Grand Prix Brazylii zakończył także przedwcześnie Alonso.
To nie jest mój problem. Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego tak się wścieka z tego powodu- powiedział Sutil. Trulli odpowiedział:
Nie wiem czy jesteś ślepy, ale mogę ci wyraźnie pokazać, że moje przednie skrzydło jest obok twojego.
Wymiana zdań trwała jeszcze jakiś czas, głównie ku uciesze Raikkonena i Alonso, jednak ten ostatni potwierdził później, że kilka incydentów z Brazylii wymaga omówienia podczas odprawy kierowców. Chodzi głównie o wykonywanie manewrów blokowania przez broniącego się kierowcę, gdy atakujący go rywal rozpoczął już manewr wyprzedzania. Raikkonen skończył tylko z uszkodzonym przednim skrzydłem, jednak dla Trullego, a później także Kazukiego Nakajimy skończyło się to sporymi wypadkami.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE