Bridgestone wycofuje się z F1 po sezonie 2010

Szykują się kolejne spore zmiany w F1
02.11.0915:17
Paweł Zając
11203wyświetlenia

Bridgestone wycofuje się z Formuły 1 po sezonie 2010. Japońska firma oponiarska ogłosiła dziś rano swoją decyzję o nie przedłużaniu kontraktu z F1.

Dyrektor Bridgestone Motosport - Hiroshi Yasukawa powiedział w oświadczeniu: Decyzja została podjęta po żmudnych i długich rozważaniach przez radę dyrektorów i wynika ona z potrzeb przekierowania zasobów firmy na intensywny rozwój innowacyjnych technologii.

Bridgestone jest dostawcą opon do Formuły 1 od 1997 roku, a po odejściu firmy Michelin jest od 2007 roku jedynym dostawcą, wygrywając 156 z 223 grand prix, w których były używane opony japońskiego koncernu. Chcieliśmy przekazać szczerze wyrazy uznania dla Berniego Ecclestone'a i Formula One Management, zespołów Formuły 1, z którymi wspólna praca była zaszczytem, a także fanów, którzy śledzili nasze działania przez ostatnie 13 lat - dodaje Yusukawa.

Bridgestone pozostanie partnerem i dostawcą opon dla serii GP2 i GP2 Asia, nadal będzie również jedynym dostawcą opon MotoGP co najmniej do końca roku 2011.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

54
Ranger
04.11.2009 05:43
warto jest jeszcze wspomnieć że jedyny moment zawężenia stawki obserwowalićmy tylko w kwalifikacjach i jak SC wyjeżdżał na tor ;)
SoBcZaK
03.11.2009 11:46
"! To było owszem ciekawe – ale tylko do czasu! Jak rywal odstawał na 1s to przestawało mieć sens" a co mi z tego, że stawka jest tak zwężona jak nie ma tylu manewrów wyprzedzania ile bym sobie życzył? Zmiany aero, te same opony i co z tego? do tego dochodza takie badziewia jak Singapur czy Yas Maryna
MCNoras
03.11.2009 08:19
Z tych wszystkich sensacji ogłoszonych w tym roku ta mnie najbardziej zdziwiła :O
Rossi
03.11.2009 03:12
Ile z tych dumnie brzmiących 156 zwycięstw uzyskali walcząc ze sobą? Chyba większość. Gdzie byli jak Michelin oprotestował monopol w F1 a potem w MotoGP. Teraz im przeszkadza ściganie się ze sobą. A gdzie w takim układzie są te technologie w codziennych oponach płynące z doświadczeń w F1 skoro tam nie da się rozwijać innowacji? Taka sama obłuda jak zielony pasek na oponach w dowód przywiązania do ekologii producenta jednych z bardziej paliwożernych opon. Dziękujemy księgowym tej firmy za dobrze wykonaną pracę. Cieszę się z tej decyzji i proszę o Michała i Goodyeara. W szczególności Kubicy życzę Michelina. To było jego pierwsze pudło w karierze F1. Po zmianie długo nie potrafili Robertowi i Fernando wytłumaczyć że nie wolno krytykować jedynie panującego dostawcy i wspominać imię poprzednika.
jan5
03.11.2009 01:39
miałby sens jakby w kazdym wyscigu kazdy zespół miał inny bolid
wilkxt
03.11.2009 07:08
Mogło by być dwóch, a nawet więcej dostawców opon, tylko żeby zespół mógł sobie wybierac z posród tych producentów przed każdym wyscigiem, to by miało sens
jan5
02.11.2009 11:01
a ciekawe co byłoby gdyby kazdy zespół miał swojego producenta opon albo samemu produkował by opony np red bull produkowałby opony i zamieniali by się z renaultem na silniki powiedzmy 1001 silników za pół kilo opony
Crow
02.11.2009 10:18
Michelin nie wróci, bo oni chcą mieć konkurencje. Nie chcą jeździć sami ze sobą. To tak nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi. Niech w końcu wróci rywalizacja na poziomie opon! Miłoby było ponownie zobaczyć sliki Goodyeara...
Ranger
02.11.2009 08:54
a to ci dopiero zaskakująca wiadomość. Bridgestone chyba zrozumiało że bycie jedynym dostawcą opon nie ma żadnego sensu. To że stawka jest zawężona to z jednej strony jest dobre, ale z drugiej? przecież ten sport ma polegać własnie na ciągłym rozwoju, a jeden dostawca opon tego nie mógł dać i sam nie mając konkurencji, bez żadnej presji w dążeniu do polepszania swoich opon sie poprostu znudził.
scanner
02.11.2009 08:02
Czy ja mogę, tak poza tematem dowiedzieć się, czemu wzorem wp czy tvn24 ten news już 5 raz mi wskakuje w czytnik rss?
michal2111
02.11.2009 07:20
Jestem trochę zaskoczony tą decyzją. Nie spodziewałem się.
Banditto
02.11.2009 06:01
Ci Japończycy są jacyś dziwni. Według mnie dla samej reklamy w F1 powinno opłacać się im być jedynym dostawcą gumek, nie rozumiem ich. Najpierw Honda teraz Bridgestone... Ale ogólnie to dobrze, bo może będzie dwóch dostawców gumek do F1.
nickolas
02.11.2009 04:48
To wręcz niebywałe że niektórym z was jeszcze śnią się jakieś rywalizacje dostawców opon?! Już to przeżyliśmy! To było owszem ciekawe - ale tylko do czasu! Jak rywal odstawał na 1s to przestawało mieć sens! Nie podoba się wam tak zawężona stawka jak w tym roku? Bo ja sobie życzę takich jak ten i poprzedni więcej!
Sir Wolf
02.11.2009 04:11
"A także fanów, którzy śledzili nasze działania przez ostatnie 13 lat” To oni mają fanów?
Maraz
02.11.2009 04:01
W przypadku tak ważnej rzeczy, jak ogumienie raczej musi to być ze sporym wyprzedzeniem ogłoszone, żeby szybko zrobić przetarg na nowego dostawcę i zdążył się on odpowiednio przygotować.
Sgt Pepper
02.11.2009 03:18
Oby przyszły rok był rokiem przejściowym i już dopuścili w nim inną markę np. Michelin ... Ech pomarzyć piękna rzecz. Michelin+Renault.... za piękne żeby było prawdziwe. Swoją drogą skoro ogłaszają już w tym roku... przecież mogli to ogłosić na początku/w połowie następnego sezonu... Może coś w tym jest ?
paolo
02.11.2009 02:43
Jędruś: Piękny frazes tylko kto zapłaci za ten rozwój? Jak widać nie ma chętnych.
kryzak
02.11.2009 02:41
Proponuje Kormorana :D
Kara Nocny Cień
02.11.2009 02:26
Nareszcie !!
Jędruś
02.11.2009 01:52
No i bardzo dobrze. Zawsze jest lepiej kiedy ze sobą rywalizuje kilku konkurentów.Taka sytuacja powoduje ciągły rozwój.
Zureq
02.11.2009 12:49
Mozie Pillelli?
SoBcZaK
02.11.2009 11:52
A może Dębica wejdzie do F1? XD
paolo
02.11.2009 11:45
Przy zakazie testów i cięciu kosztów dwóch dostawców to byłoby nieporozumienie. Jakby jeden zrobił oponę lepszą o sekundę na okrążeniu to by go drugi dogonił za 2 lata. Dyfuzory to by był szczegół. Dopiero by się zaczął lament, że dwie ligi i zakaz rozwoju. Jeśli chodzi o dwóch dostawców opon to niestety w obecnych realiach nie ma o czym marzyć. Skończyły się czasy kiedy jedna ekipa Ferrari jechała na wyścig, a druga nawijała km testowe 24/7 bo tylko oni nie stosowali się do limitów testów pod pretekstem właśnie opon. To se ne vrati. Co do Bridgestone to się jeszcze okaże. Jak były czasy prosperity i Michelin to inaczej się kontrakty podpisywało. Może po prostu zaczynają się z FOM i FIA targować. Nie wyobrażam sobie żeby teraz ktoś podpisał taki kontrakt jak oni wtedy, a i oni nie wyobrażają sobie przedłużenia na obecnych warunkach, więc lepiej jeszcze trochę poczekać i zobaczyć czy w ogóle będzie ktoś chętny. Jeszcze się może okazać, że zespoły będą musiały płacić Bridgestone grubą kasę za to co jest teraz bo nie będzie innych chętnych aby dostarczać opony. ir3n3usz: Związek ma taki, że Michelin postanowił promować brand Michelin w wyścigach, a BFG w rajdach i był to oficjalny powód wycofania się swego czasu Pirelli. Nie dość, że dostawali w łeb to jeszcze nie od głównej marki. Teraz robią rolę monopola jak Bridgestone.
MMM
02.11.2009 11:39
zanim Bridgestone zostało jedynym dostawcą myślałem ze to zly pomysł, ale jednak jeden producent opon to lepsze wyjście , bardziej wyrównane osiagi mają wszyscy, i nie ma takej sytuacji że np. RedBull jest tak dobry jak Brawn ale ma opony 2 producenta znaczniegorsze i moż enajwyzej walczyc o jakieś małe punkty... taki przykład tylko.
ir3n3usz
02.11.2009 11:32
Myślę, że na miejsce Bridgestone wejdzie BFGoodrich. Nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale BF ma jakiś związek z Michelin.
deeze
02.11.2009 10:55
Najlepszy sposób to ustalenie przynajmniej dwóch dostawców z możliwością bezkosztowej zmiany ogumienia podczas sezonu z wyścigu na wyścig - wtedy byłaby rywalizacja w oponach bez przywiązania i dużych różnic. Z drugiej jednak strony w poważny sposób zwiększałoby to osiągi bolidów, co z pewnością nie spodobałoby się FIA.
sucharek147
02.11.2009 10:50
Voltare jasne! :) To kto idzie z nami? :P Kilku dostawców? Czemu nie. A Goodyear mógłby wejść pod marką Dębica, bo przecież mają trochę udziałów w Dębicy. Pomarzyć zawsze można...
im9ulse
02.11.2009 10:47
czyli kto francuzi pod szyldem BFGoodrich ?! Kumho chyba za ciency w uszach ?
Lukas
02.11.2009 10:46
owca - Dębica potwierdziła chęć dostarczania opon w przyszłym roku ;)
Yurek
02.11.2009 10:44
@owca - umiesz czytać ze zrozumieniem?
owca
02.11.2009 10:44
Bridgestone odchodzi? tak po prostu? kolejny grom z jasnego nieba, po Hondzie i BMW. dziwne rzeczy ostatnio się dzieją w F1... nie będę specjalnie za nimi tęsknił, ale nie ukrywam, że jestem mocno zaskoczony tak nagłą decyzja. nic przedtem na coś takiego nie wskazywało.
michael85
02.11.2009 10:30
Też chętnie widziałbym kilku dostawców.
Voltare
02.11.2009 10:17
I bardzo dobrze :) Dunlop, GoodYear, Pirelli, Michelin jeżeli będzie kilku dostawców będzie lepiej :D P.S Oczywiście głównym kandydatem jest Dębica :D, to co sucharek147 idziemy dzisiaj z transparentami pod Stomil, aby brali się do roboty bo kariera w F1 czeka xD
rafaello85
02.11.2009 10:14
bicampeon---> kto wie:) barteks--> hmmm, no ale monopol w F1 ich nie interesował. Przynajmniej kilka lat temu:)
DarkArte
02.11.2009 10:10
Dunlop, GoodYear i Pirelli? Może taki set byłby ok?;)
ergie
02.11.2009 10:10
Coś mi się zdaje, że spietrali się w wyniku zakazu tankowania i wynikającego z tego obciążania dla opon. Przyszły rok będzie gorący. Opony będą się pewnie sypać na całego. Myślę, że będą nawet po 4 planowe pitstopy. Firma, która odchodzi z jakiegoś interesu siłą rzeczy przestaje się starać.
Vagabond
02.11.2009 09:54
Bye, bye, nikt po was płakał nie będzie
Szkot
02.11.2009 09:54
Janie, Dębica! :D
barteks
02.11.2009 09:52
@rafaello85: Michelin jest monopolistą w A1GP :-)
Falarek
02.11.2009 09:51
Może Pirelli :)
Dasqez
02.11.2009 09:46
"... i wynika ona z potrzeb przekierowania zasobów firmy na intensywny rozwój innowacyjnych technologii”. Stały slogan, tylko tych innowacji jakoś nie widać :P
sucharek147
02.11.2009 09:41
O tak ja jestem za Dębicą! W końcu to opony z mojego miasta :)
SAP
02.11.2009 09:30
Nie sądzę by Stomil wszedł do F1 bo... to obecnie Michelin.
Ramzi
02.11.2009 09:27
W końcu ten beznadziejny dostawca odchodzi!!! YES YES YES, już pogodziłem się z myślą, że będę musiał oglądać to przez długie lata. A niech przyjdzie ktokolwiek, być może nawet Stomil :D Goodyear to dobre rozwiązanie, może Michelin się wtedy skusi. Zobaczymy
Enpasant
02.11.2009 09:10
A ja proponuję, żeby jeździli po szynach! To by była walka, wyprzedzanie, strategie no i wreszcie pozbyto by się kierowców, tego niepotrzebnego balastu.
virescens
02.11.2009 09:07
I dobrze. Czekam na powrót Michelin.
bicampeon
02.11.2009 09:02
rafaello - Goodyear powiadasz.i Ferrari znowu ze złotymi felgami? :)
kemot
02.11.2009 08:54
To może tak - może być więcej dostawców niż jeden w F1, ale pod warunkiem ograniczenia budżetowgo na rozwój opon. Co do nowego dostawcy opon w F1, to ja proponuję Dębicę ;p
archibaldi
02.11.2009 08:50
wreszcie
orus
02.11.2009 08:50
Ach te ciagle zmiany w F1 :/ Niby bridze to buble wiec nie powinno ic byc szkoda ale sezon 2010 moze byc kolejnym przejsciowym gdyz w 2011 nowe dostawca opon a to z kolei wymusza spore zmiany na bolidzie ;( Cos sie mowi ze ok 2013 silniki turbo.... Zmiany gonia zmiany a jak wiemy nie sprzyja to cieciu kosztow.
rafaello85
02.11.2009 08:48
oligator---> to mocno wątpliwe. Francuski producent powiedział, że chce rywalizacji w F1, a nie monopolu. Może GoodYear powróci?:)
noofaq
02.11.2009 08:45
niech jeżdżą na zwykłych seryjnych - ogólno dostępnych oponach :)
fernandof1
02.11.2009 08:43
może goodyear wróci albo micheliny najlepiej jak by były 2 firmy dostarczające opony
oligator
02.11.2009 08:42
niech wroci michelin, to renault bedzie na szczycie ponownie!