Lotus zadowolony zainteresowaniem ze strony Kobayashiego

Tymczasem Villeneuve cieszy się z publicznego potwierdzenia jego rozmów z Lotusem
09.11.0911:22
Michał & Mariusz
2152wyświetlenia

Dyrektor generalny Lotus F1 Racing - Riad Asmat nie dał po sobie poznać, czy spekulacje łączące jego zespół z Kamuim Kobayashim mogą mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Dotychczas z malezyjskim teamem łączono Jarno Trullego, Jacquesa Villeneuva i Christiana Kliena. Po wycofaniu się Toyoty z Formuły 1, teraz Kobayashi jako swój plan "B" na przyszły sezon upatruje właśnie Lotusa.

Mający 23 lata Japończyk wywarł bardzo dobre wrażenie swoimi występami w Brazylii i Abu Zabi, gdzie zastępował kontuzjowanego Timo Glocka. W przypadku pozostania Toyoty w rywalizacji, Kamui niemal na pewno objąłby posadę kierowcy wyścigowego w tym zespole na sezon 2010.

Riad Asmat z Lotusa powiedział gazecie New Straits Times, że jest zadowolony z faktu, iż kierowcy uważają jego ekipę za mocną opcję: To dość zaszczytne być tak postrzeganym, i że kierowcy tacy jak Kobayashi chcą być częścią naszego zespołu. Oznacza to, że uznają nas za poważny team, nawet jeśli jesteśmy nowi.


Tymczasem Jacques Villeneuve stwierdził, że cieszy się z publicznego potwierdzenia jego rozmów z Lotusem, ale zaznaczył, że nic konkretnego jeszcze nie ustalono. Mistrz świata F1 z 1997 roku nie ścigał się w Formule 1 od roku 2006, kiedy to w BMW zastąpił go Robert Kubica.

To bardzo schlebiające gdy wiesz, że publicznie potwierdza się, iż prowadzisz z kimś rozmowy - powiedział 38-letni Kanadyjczyk gazecie Rue Frontenac. Jednakże nasze rozmowy są ciągle na etapie początkowym i nie jesteśmy jeszcze absolutnie w fazie omawiania szczegółów kontraktu i możliwej współpracy.

Gascoyne przyznał niedawno, że zespół chce podać nazwiska kierowców na sezon 2010 przed końcem listopada. Poinformował także, że Lotus potrzebuje dwóch doświadczonych kierowców.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

5
Huckleberry
09.11.2009 01:39
Coś mi się widzi, że jeśli JV wyląduje w jednym zespole z młodym wilkiem to będzie szybko zbierał manatki...
Simi
09.11.2009 11:22
Lepiej żeby JV się nie zbłaźnił znów powracając do F1.
oligator
09.11.2009 10:59
jak dal mnie JV tu wyglada bardziej barczyscie niz grubo, ale to moze tylko moj punkt widzenia poza tym to zdjecie widuje tu od przynajmniej roku jak nie 2 lat, wiec nie swiadczy to zapewne o aktualnej tuszy bylego mistrza swiata.
Adam1970
09.11.2009 10:51
Do nowych zespołów chcą dostać się wszyscy kierowcy by zaistnieć w F1 z nadzieją na lepsze kontrakty w przyszłości i pozostanie w F1 jak najdłużej. Niech dyrektor się zatem nie dziwi.
Gie
09.11.2009 10:39
Czy to zdjęcie JV jest aktualne? Ciut musiałby schudnąć by jeździć w F1 :)