Schumacher nie spodziewa się od razu zwycięstw

"Dla mnie nie jest to tak ważne - to będzie długi sezon"
03.02.1018:46
Michał Roszczyn
2250wyświetlenia

Michael Schumacher nie oczekuje, by Mercedes natychmiast walczył o zwycięstwa, zaznaczając jednak, że zawsze spodziewał się słabego początku sezonu.

Siedmiokrotny mistrz świata spędził dzisiaj pierwszy raz cały dzień za kierownicą Mercedesa GP W01, wcześniej dzieląc poniedziałkowe jazdy z Nico Rosbergiem. Choć twierdzi, że jest zbyt wcześnie na ocenę, czy samochód posiada potencjał do zdobycia tytułu, to jednak Schumacher uważa, że może minąć kilka wyścigów, zanim bolid będzie odpowiednio dobry.

Sądzę, że będziemy konkurencyjni, ale czy od razu będzie on zwycięską maszyną lub nie, to już inna historia - powiedział siedmiokrotny mistrz świata. Dla mnie nie jest to tak ważne - to będzie długi sezon. Musimy od początku zdobywać punkty. Nie spodziewałbym się wygranych od samego początku. Nie taki jest mój cel i oczekiwania. Aczkolwiek musimy odpowiednio szybko się rozwijać.

Na podstawie informacji uzyskanych w Walencji, serwis AUTOSPORT wnioskuje, że Mercedes zamierza wprowadzić zmiany w rozkładzie masy. Zespół wprowadzi jeszcze ostateczną wersję przedniego skrzydła, jak również dyfuzora. Pomimo ostrożnych wypowiedzi odnośnie formy ekipy na początku sezonu i małego wycieku w układzie hydraulicznym, co nieznaczne skróciło jego dzisiejsze testy, Schumacher jest zadowolony z dotychczasowych postępów.

Zasadniczo mam dobre odczucia. Główna uwaga zwrócona jest teraz na niezawodność, by pokonać możliwie najwięcej okrążeń i nie martwić się zbytnio czasami okrążeń. Przypuszczam, że ludzie zważają na czasy, ale my musimy się skupić na swojej pracy. Michael dodał, że powrót do świata Formuły 1 przyszedł mu łatwiej, niż się spodziewał. Właściwie to było znacznie łatwiejsze, niż oczekiwałem - powiedział. Myślałem, że zajmie to trochę czasu, ale poszło dość szybko.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
Aquos
04.02.2010 08:16
Brawn GP nie rozwijał bolidu zbyt intensywnie w ubiegłym sezonie i to może się trochę odbić na ich kondycji. Sądzę, że na początku sezonu będą w pierwszej czwórce, ale raczej nie na jej szczycie.
tomask75
04.02.2010 07:41
quattro75 nie wydaje mi się żeby w pierwszym GP wszystko się wyjaśniło mając chociażby na myśli najbliższe skojarzenie czyli zeszły sezon. A "znając" Brawna to często facet zmienia taktykę.... w zeszłym sezonie jeździł podobno pod sponsorów na oparach, teraz nic nie pokazują....
quattro75
03.02.2010 09:30
Poczekajcie do pierwszego GP tam się wszystko wyjaśni a znając Brawna to nic nie pokażą na testach.
drgonzo78
03.02.2010 07:52
Rosberg coś bredził o wygranej w Bahrajnie.
fernandof1
03.02.2010 07:37
jak przychodził na pewno wiedział że będzie walczyć w 1 wyścigu o p1