De la Rosa wyklucza walkę o zwycięstwa i podia

"Mamy dobry samochód, ale zespół jest bardzo mały"
04.02.1011:13
Michał Roszczyn
2829wyświetlenia

Choć tylko Ferrari osiągało lepsze czasy podczas testów w Walencji, to jednak nowy bolid Sauber C29 nie jest pretendentem do walki o zwycięstwa, a nawet podium.

Tak twierdzi weteran Pedro de la Rosa pośród głosów, jakoby szwajcarski team jeździł z małą ilością paliwa na torze Ricardo Tormo, by zwrócić na siebie uwagę sponsorów, jako że nie posiada ich obecnie zbyt wielu.

Zapytany przez hiszpańską prasę, czy będzie na podium w sezonie 2010, mający 38 lat Pedro odpowiedział: Będziemy się starali, ale nie jest to tak naprawdę możliwe. Mamy dobry samochód, ale zespół jest bardzo mały.

De la Rosa zaznacza, że wskutek odejścia BMW, nie licząc oficjalnej nazwy ekipy, Sauber nie będzie walczył z Ferrari o mistrzostwo świata. Zrobili wrażenie na wszystkich - powiedział o debiucie bolidu F10 stajni z Maranello. Musimy być realistami. Nasze aspiracje są spokojne - zdobywać najwięcej punktów, jak tylko możemy, nie zwyciężać w wyścigach. Nie ma wielkiego znaczenia, że Ferrari jest szybsze, ponieważ nie rywalizujemy z nimi, nawet jeśli jesteśmy w dobrej pozycji.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

9
kamarinho1991
04.02.2010 05:41
Chciałbym teraz zobaczyć miny tych, którzy się ze mną kłócili, że Sauber ma świetny bolid.
push_mss
04.02.2010 01:06
@buczu - to Ty czytaj ze zrozumieniem, zwłaszcza wypowiedzi innych. Dla mnie wypowiedź De La Rosy jest pozbawiona woli walki, jakiejś motywacji. Mówi że ma dobry bolid a za chwilę mówi że nie liczy na walkę o podium. To jak ma dobry bolid to chyba znaczy że może powalczyć o różne rzeczy, a nie ciułać punkty na co wyraźnie jest nastawiony. Gość po pierwszych testach twierdzi że i tak nie da rady walczyć o najwyższe laury - dla mnie to jest naprawdę co najmniej dziwne.
buczu
04.02.2010 12:50
@push mass: Masz problemy ze zrozumieniem czy co? Postarają się zdobywać najwięcej punktów, na ile bedzie ich stać, a to oznacza, że dadzą z siebie wszystko. Chłopie, czytaj ze zrozumieniem!
tomask75
04.02.2010 12:46
I znowu ta gadka o ilości paliwa i sponsorach. Czy zeszły rok niczego nie nauczył w tym temacie. Pedro należy Ci się szkolenie z PR... idz do Hamiltona.
ice
04.02.2010 12:10
Ja mysle ze De la Rosa przeczuwa to co najprawdopodobniej sie stanie... Helmuty umieja zrobic dobry bolid, ale o rozwijaniu go to wielkiego pojecia chyba nie maja i moze sie stac tak, ze po jakims czasie nie beda juz w stanie nawet punktowac...
push_mss
04.02.2010 11:21
Nie wiem jak dla Was, ale to co mówi De La Rosa jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. "Zdobywać najwięcej punktów, jak tylko możemy, nie zwyciężać w wyścigach" - no to skoro chcą zdobywać jak najwięcej punktów, to można byłoby zwyciężyć chyba ? "Mamy dobry samochód, ale zespół jest bardzo mały" - no i co z tego ? Jakby Brawn miał takie podejście na początku sezonu 2009, to by też za wiele nie zdziałali. Mówcie co chcecie, ale De La Rosa ze swoim podejściem do sprawy nie jest dla mnie materiałem na kierowcę F1. Od kiedy pamiętam wszyscy mówili o tym że trzeba walczyć o najwyższe laury, wycisnąć z bolidu ile się da. Zdecydowanie bardziej wolę kierowców którzy mówią coś w stylu "będzie ciężko, ale jesteśmy tu żeby pokazać klasę" albo "wyciśniemy z samochodu ile się da, żeby być jak najlepszym". Nie dziwię się że Pedro nic nie osiągnął w F1 - z takim podejściem raczej nie będzie mu to dane.
Lolkoski
04.02.2010 11:06
miał być shakedown dziś i jutro chyba
artimek
04.02.2010 10:54
Nie wiecie czy Virgin będzie testował na Silverstone?
Lolkoski
04.02.2010 10:35
no właśnie nawet w zespołach póki co są ostrożni z osądami na temat formy, a jakieś rozeznanie przewidują na koniec testów - co ciekawe na razie wszystkie bolidy wyglądają na niezawodne ciekawe jak będzie z nowymi