Carabante bliski przejęcia pełnej kontroli nad Camposem

Główny udziałowiec zespołu stara się o utrzymanie projektu przy życiu
18.02.1013:13
Mariusz Karolak
1929wyświetlenia

Serwis AUTOSPORT ujawnił dzisiaj, że zespół Campos Meta 1 przechodzi restrukturyzację, która ma mu umożliwić debiut w tegorocznej stawce Formuły 1, ale już pod innym kierownictwem.

Główny udziałowiec Jose Ramon Carabante jest bliski przejęcia pełnej kontroli nad zespołem założonym przez Adriana Camposa, który od pewnego czasu ma duże problemy finansowe. Carabante zapowiada jednak, że stara się o utrzymanie projektu przy życiu i doprowadzenie do pojawienia się na starcie w Bahrajnie bolidów Dallara-Cosworth.

Karun Chandhok i Bertrand Baguette są obecnie wymieniani jako kandydaci na partnera Bruno Senny. Ten pierwszy łączony jest także z ekipą Stefan GP, a Baguette wcześniej był brany pod uwagę jako kierowca rezerwowy w Sauberze. Carabante ściągnął też do hiszpańskiego zespołu Colina Kollesa i Geoffa Willisa, postacie dosyć dobrze znane w świecie F1.

Zespół najprawdopodobniej pojawi się w Bahrajnie, gdzie odbędzie się pierwszy wyścig tego sezonu, ale mało realistyczne jest, że jego samochód będzie gotowy na ostatnie grupowe testy w Barcelonie w dniach 25-28 lutego. Wygląda więc na to, że bolidy zrobione przez Dallarę trafią do Bahrajnu jedynie po krótkiej jeździe próbnej.

Nie jest do końca jasne, czy Kolles i Willis mają długoterminowe umowy z zespołem. Nie wiadomo też, czy utrzymana zostanie dotychczasowa nazwa, jednak o tym, że ma z niej zniknąć określenie 'Meta 1' mówi się już od jakiegoś czasu. Adrian Campos nie skomentował jeszcze doniesień opublikowanych przez AUTOSPORT, ale podobno nadal może być zaangażowany w zespół.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
tommyline
18.02.2010 08:57
Bo najpierw musi być "start" aby mogła być "META" ;)
Maraz
18.02.2010 03:22
Bo firma marketingowa 'Meta' wycofała się podobno z całego przedsięwzięcia.
w.macko92
18.02.2010 03:10
Dlaczego 'Meta 1' a nie 'Campos' ma zniknąć z nazwy zespołu?