Pietrow twierdzi, że nie jest numerem dwa w Renault

"Wyścigi jeszcze się nie rozpoczęły, ale być może to on [Kubica] będzie numerem dwa"
23.02.1011:45
Bartosz Orłowski
8832wyświetlenia

Witalij Pietrow podkreśla, że nie został zatrudniony przez zespół Renault jako kierowca numer dwa w odniesieniu do Roberta Kubicy.

Wyścigi jeszcze się nie rozpoczęły, ale być może to on [Kubica] będzie numerem dwa. Każdy z kierowców odpowiada za siebie - stwierdził w wywiadzie dla agencji prasowej RIA Novosti 25-letni Rosjanin, który wnosi do budżetu zespołu 15 mln euro.

Jest jednocześnie świadom tego, że Kubica nie ułatwi mu zadania we francuskim zespole. Według plotek Pietrow musi zdobyć przynajmniej 25% punktów, które zgromadzi Polak, aby pozostać w zespole. Wciąż nie zapłacił też podobno całych 15 milionów euro zespołowi Renault.

Według rosyjskiego dziennika Sovetsky Sport, znajomi sportowcy Witalija z Rosji wysłali petycję do samego Władimira Putina w nadziei, że pomoże on zebrać brakujące 7,5 miliona euro.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

55
Gizio 1966
07.03.2010 12:24
Poczekajmy na pierwsze starty-zamiast się gorączkować.Faktem jest,że współpraca Kubicy z Niemcem nie należała do do udanych.Zobaczymy jak pójdzie z Rosjaninem.
Jędruś
25.02.2010 03:21
Wg Was to powinien powiedzieć: ,,Witaj świecie F1, nazywam sie Pietrow,pochodzę z Syberii gdzie -40 stopni to nie mróz,40% to nie wódka, a 400 km to nie odległość.Robert to najwspanialszy kierowca na świecie- mimo iż wygrał 1 wyścig w karierze jest kierowcą lepszym od Alonso,Schumachera,Hamiltona i Raikkonena razem wziętych. Boję sie go jak cholera i chciałbym, uzyskać 10% punktów które zdobędzie w tym roku. Jestem numer 2 w zespole i będę rozbijał się o bandy aby Robert mógł zdobywać podia. Kocham Was Polacy'' To normalne, że się rzuca, żeby podgrzać opinię.Kierowcą słabym nie jest,widocznie dobrze czuje się w R30,tory zna,przystępuje do pełnego sezonu startów, ma czas aby zapoznać sie z zespołem. To nie oznacza, że będzie KIEROWCĄ NUMER 2, czyli takim kierowcą jak Barichello w Ferrari czy Kovalainen w Mclarenie. Kto wie, byc może będzie wstanie walczyć i nie da sie tak łatwo łyknąć Kubicy.
lubczyk
23.02.2010 08:04
Chcę przemówić wam w oto ten sposób! Moi drodzy Polacy, dlaczego jesteście tak zacofani, tak pełni jadu i nienawiści względem dwóch naszych sąsiadów, Rosji i Niemiec. Czuję się dość mocno obrażany na tym forum w związku z waszym zaściankowym podejściem do sprawy! Jestem obywatelem Niemiec, Polski i Rosji. Jak mam się czuć gdy kubicomaniacy jadem atakują Rosję i Niemcy, tylko dlatego że ktoś powie coś, czego wy jako wierni kibice usłyszeć byście nie chcieli (pomijam fakt interesowania się F1 pewnie od Australii 2007 czy 08). Nie wiedziałem że w tym serwisie jest tylu idiotów choć jestem tu już pewien okres czasu bo prawie 3 lata. Zastanówcie się czasem nad tym co piszecie bo za drugą stroną ekranu może być ktoś urażony tym że właśnie występkiem. Pomijam fakt że pod spodem macie napisane czego robić nie powinniście. Jeszcze raz apeluję, skończcie z jadem, nienawiścią i zaściankowością bo patrzenie się tylko na własny czubek nosa i swoje własne 4 litery dobrze o was nie świadczy.
Lola
23.02.2010 07:38
Żart miesiąca ;D
MairJ23
23.02.2010 07:03
ok stasiek93 , skad ty mozesz wiedziec jak teraz jest w renault - to prawie w 100% nowy zespol - ekipa i kierowcy... to dlaczego ma byc jak do tej pory - to tylko sama nazwa zostala i silniki i scheda po renault - sprzet mam na mysli. Panowie - widze ze ze wszystkich powychodzily nacjonalistyczne , patriotyczne pobudki zamiast odlozyc to wszystko na bok i przeanalizowac - a to nie takie ciezkie. Bardzo mi si epodoba wypowiedz tego pana. Petrov dobrze mowi i zaraz wam wytlumacze dlaczego: 1. Caly czas czeka na pieniadze od jakiegokolwiek sponsora i nie na mala sumke. Tu wychodzi jego profesjonalizm i prowadzenei interesow - zastanowcie sie - co ma powiedziec ? ze bedzie sie staral gonic za robertem ? to by sie nie sprzedal. 2. Ekipa potrzebuej dwoch panow ktorzy ze soba rywalizuja - wszyscy tu forumowicze wiedza ze rywalizacja dla Roberta jest jak adrenalina. On bedzie jeszcze lepiej jezdzil jak Witalij bedzie mu piety deptal. Obserwowalem jego zmagania z Hulkiem w GP2 i byl ciut wolniejszy ale bardzo waleczny... podobala mi sie jego jazda. 3. Renault jest zupelnei nowym zespolem - nie musieli odziedziczyc zadnych zasad po starym Renault jeszcze za czasow Briatore. Wiec wcale nie musza miec zadnych podzialow na kierowce nr 1 i nr 2. Tak czy siak - Robertowi to wsio ryba co ma namalowane na masce. Petrov bedzie jednym z 25 kierowcow na torze z ktorym trzeba bedzie wygrac. Zadna Narodowosc tu si enie liczy - patrzcie na to jak na interes a nie na jakies narodowe porachunki !!! pozdrawiam
beny94
23.02.2010 06:34
I bardzo dobrze powiedział , widac że chłop wierzy w swe umiejętnosci , to dobre dla Teamu , dla niego samego , niezapominajcie ze czuje również wielki szacun do Roberta , uwypuklając to w wielu wywiadach. Robertowi nie podskoczy, ale nie oto tu chodzi.
eTekamote
23.02.2010 04:52
Ale widzę, że na tej stronie większość ludzi to Kubicomaniacy i nie biorą pod uwagę scenariusz, że Pietrov pokona Kubice. Nie chciałbym tego, ale wszystko się może zdarzyć. Kubica NIE JEST niepokonany.
Petron@s F1
23.02.2010 04:32
Autosport... The Pole, who will be partnered by Russian rookie Vitaly Petrov, also played down talk of him being the team leader despite his greater experience. "I don't think there is really a leader," he said. "Of course Vitaly has never driven in F1 before, so he will need a bit of time to adapt and gain experience. So maybe he is still learning a bit and trying to understand all the processes and how things work in Formula 1. "So we are working quite a lot with the engineers on the car to improve it, and to find a better way to proceed for this season." TAK mowi prawdziwy Numer JEDEN w RF1 ;))
ice
23.02.2010 04:04
Pietrov bedzie numerem 2 czy mu sie to podoba czy nie, zresztą nawet jeszcze pieniedzy nie wplacil wiec nr 2 nawet moze nie byc... Ktos pisal ze jak w BMW Kubica byl nr 2 to bylo zle a jak teraz jest nr 1 to nei ma problemu, tyle tylko ze Kubica teoretycznie mial byc traktowany rowno z Heidfeldem a bylo inaczej, w Renault podzial jest jasny to Kubica jets liderem i Pietrov dobrze wiedzial na co sie pisze idac do tego teamu... Co do wypowiedzi ze dobrze ze tak odpowiedzial a nie inaczej... Mógł powiedziec po prostu "nie sadze abym byl nr 2, postaram sie pokazac z najlepszej strony i dorownac Kubicy" a nie takie chamskie teksty w stylu "moze on bedzie nr 2" w dodatku nawet po imieniu nie powiedzial tyulko z jakimis onami tu wyjezdza, nieladnie, tymbardziej ze Robert nic chamskiego w jego kierunku nie powiedzial...
Dżejson
23.02.2010 03:44
Mój jedyny komentarz do wypowiedzi Pietrowa - o k**** :D Nie ma to jak wiara we własne umiejętności :)
klip150
23.02.2010 02:39
kurcze, jeszcze nie zaczęli jeździć a już mnie Rosjanin wkurza! Robert idziesz ... Robert musisz!
kuban
23.02.2010 02:39
Przykro mi to mówić ale to już nie ta stronka. Wasze komentarze są na onetowskim poziomie...
sebasKERS
23.02.2010 02:13
spokojnie panowie - pietrov juz za 3 tygodnie zmierzy sie z kubica :) ja tam trzymam kciuki za niego - jak ktos tutaj napisal im szybszy pietrov tym szybszy kubica a to tylko na dobre renault wyjdzie :) pozdr.
bartekws
23.02.2010 02:11
eh aż mi się żal robi jak czytam Wasze komentarze... Nie mogę zrozumieć Waszej niechęci i braku obiektywności :( A co miał chłop powiedzieć? Że z góry się godzi na to, że będzie tylko numerem dwa i nie będzie walczył o nic więcej? Przecież nikt mu nie zabroni jeździć lepiej - on się nie wychwala, że będzie lepszy od Roberta i jakim to jest świetnym kierowcą, ale po prostu mówi, że wszystko jest możliwe i że wszystko rozstrzygnie się na torze. Jakieś minimalne szanse ma ;) Ale lepiej się od razu przyczepić do słów, które na siłę można inaczej zinterpretować...
Iceman09
23.02.2010 02:00
Od dziś możecie na mnie mówić prorok (heheh żart). Przepowiedziałem to, że już niedługo Polscy "fani" F1 zaczną okazywać niechęć do jakiegokolwiek partnera Kubicy. BMW mieli za złe to, że niby nie ma równego traktowania kierowców, jak tak można. Teraz krzyczą głośno, że to Kubica ma być nr 1 i "wal sie rusek". Moja następna przepowiednia jest taka, że ta niechęć do Rosjanina będzie narastać gdy okaże się, że nie jest jednak taki słaby i czasem objedzie Roberta. Co do tematu, nigdzie nie powinno być podziału na nr 1 i 2.
YAHoO
23.02.2010 01:53
Kurde, niech mi ktoś teraz powie że to nie wygląda jak onet... To przechodzi ludzkie pojęcie jak kretyńskie komentarze można tu przeczytać.
luki14
23.02.2010 01:40
Przecież nie wiemy tak naprawdę czy on to powiedział, traktujmy to z lekkim przymrożeniem oka, mi przynajmniej to poprawiło humor :D
mrls
23.02.2010 01:28
Oj wsadził Pietrov kij w mrowisko, niektórzy jednak krzyczą jakby tym kijem co najmniej w pysk dostali. zakładając nawet, że nie żartował i tak będę spał spokojnie pewny tego ze wyścigi zweryfikują jego słowa.
DamianF
23.02.2010 01:26
A ja go lubiłem... Już go nie lubie .
Fjedynak
23.02.2010 01:22
Krzysiek aleks nie osłabiaj mnie z tym że "Renault to nie potęga na miare McLarena" Patrząc tylko do 2002 roku (Renault w obecnej formie)to: Renault 2 tytułu mistrzowskie (2005-2006), 2 trzecie miejsca (2004, 2007) i 3 czwarte miejsca (2002,2003 i 2007). McLaren: 0 tytułów, 2 drugie (2008, 2005), 4 trzecie miejsca (2009,2006,2003 i 2002) i jedno piąte (2004). A może tak: liczba tytułów w ostatnich 30 latach (okres najkorzystniejszy dla McLarena - żebym nie był stronniczy) Renaulr 2 tytuły mistrzowskie (2005-2006) i 6 z Williamsem (1992-1997) McLaren 7 tytułów na różnych silnikach (1984-85, 1988-91, 1998). biorąc powyższe pod uwagę nie twierdzę, że Renault jest lepsze od McLarena, lecz Twoje umiejszanie Renault w stosunku do Maca jest co najniej, jak mówią politycy, minięciem się z prawdą :)
quickmick
23.02.2010 01:22
Najgorsze jest to, że taki w sumie prozaiczny news wywołuje zalew agresji i sformułowań typu "debil ***ny i bezczelny rusek"... Świadczy to fatalnie o: - części użytkowników tego forum, którzy zachowują się, jakby tylko czekali na pojawienie się takiej wiadomości - bo wówczas będą mieli okazję do wylania żółci z jakichś takich pokładów, które nawet się filozofom nie śnią... swoją drogą, w jakiejś mierze daje to dowód na to, jak głęboko w Polakach tkwi niechęć do "Ruska"... - osobach administrujących tym forum - komentarze typu "debil ***ny i bezczelny rusek" podchodzą pod prokuratora i powinny być usuwane, a osoby, które je wystawiają, powinny być blokowane natychmiast i bez żadnego ostrzeżenia...
Patryk777
23.02.2010 01:21
@eTekamote - tak racja, Slawek z f1.pl, on pracuje w Renault i tak mówił :)
eTekamote
23.02.2010 01:19
Kubica jest oficjalnie numerem jeden. Na pewnym forum czytałem wypowiedź polaka, który pracuje w Renault F1 Team w której napisał, że oficjalnie powiedziano pracownikom ekipy, że Kubica jest numerem jeden/
sasza82
23.02.2010 01:14
Ja się dziwię dlaczego się tak unosicie :) Jakiś dziennikarzyna go zagadał, zadał mu prowokacyjne pytanie, więc odpowiedział...Wg. Was co ma powiedzieć w miarę ambitny zawodnik?? Że będzie zamiatał tyły i nawet nie spróbuje nawiązać walki z zespołowym partnerem?? Ja to odebrałem jako zwykły PR mający na celu podkreślenie własnej ambicji, czy celów w nadchodzącym sezonie...poza tym podobno szuka pieniędzy, więc tym bardziej traktuję tą wypowiedź z przymrużeniem oka :)
SaucerheadTharpe
23.02.2010 01:01
Sporo racji w ostatnich postach. Ja również nie uważam, że należy brać te słowa na poważnie, a już na pewno nie należy dać ponosić się narodowym fobiom i uprzedzeniom. W Renault nazwisko Polaka jest pewnym symbolem, wyznacznikiem jakości nazwijmy to. Deklaracja, że nie będę pokornie trzymał się w cieniu Roberta oznacza raczej chęć budowania własnej marki, wiarę w umiejętności i wole walki. To słuszna postawa u kierowcy, który poszukuje finansów w ojczystym kraju. Na konia, który nie chce się ścigać - nikt nie postawi. Bezczelnością, albo raczej nadużyciem byłoby takie stwierdzenie Witalija, ale skierowane bezpośrednio do szefostwa Renault, albo adresowanie tych słów bezpośrednio do Roberta. Inna sprawa, że nie życzyłbym sobie sytuacji w której Witalij pokornie jedzie za Robertem i zaprzepaszcza szansę na wyprzedzanie i punkty dla zespołu tylko dla tego, że zna swoje miejsce w szeregu. Nie team orders, ale game for team. Upraszam, nie psujcie sobie krwi niepotrzebnie - póki co najważniejsza jest opinia i pozycja w zespole, a ten buduje R30 w ścisłej współpracy z Robertem, nie Witalijem. I z tego co słychać Polak, jak nikt inny spełnia wszelkie oczekiwania zespołu: buduje nietuzinkowy wizerunek swojej obecności w teamie (kwestie wynagrodzenia Roberta, warunki co do wyników które stawia, promowanie marki poprzez występy rajdowe (szkoda, ze tak zakończone), entuzjazm inżynierów współpracujących z Polakiem). Przyznam, że w Renault trudno być Witalijem. Zobaczcie jak odnoszą się do Roberta francuscy fani F1. A nie bez znaczenia jest fakt, że osobowość kierowcy F1 raczej nie znosi bycia w cieniu. To wojownicy i zwycięzcy.
Patryk777
23.02.2010 12:59
Pietrow się sugeruje tym, że Kubica w BMW był nr 2 a mimo to był lepszy :) on też chce. Ja tam się nie dziwię. Każdy prawdziwy kierowca wyścigowy nie zgodzi się na status nr 2 i zrobi wszystko by być lepszy niż team mate. Przynamniej ja mam takie podejście. Widać było po Kubicy, który nie chciał iść do McLarena, bo tam Hamilton...
Kamikadze2000
23.02.2010 12:58
Debiutu innych kierowców do debiutu Hamiltona w żadnym stopniu nie można porównać, gdyż ten drugi zawsze miał plecy i pełne wsparcie zespołu, z Ronem na czele. Co do Witalija, Jego plecami jest tylko kasiora....
Smola
23.02.2010 12:56
Uwielbiam komenty pod tego typu newsami! Włączam "Ich Troje" i rozkoszuję się polskim folklorem czereśniaczków... Kto myśli, ten wymyśli, że RUS to debiutant - a to tłumaczy wszystko. I nie podawać przykładu Hamiltona, bo debiut Lewisa to debiut w bolidzie F1 na torze, a nie w bolidzie F1 jako takim - "pliiiiiiiiiz".
push_mss
23.02.2010 12:47
Eee tam, takie sobie gadanie. Zobaczmy co sie bedzie działo na torze. Niemniej jednak troche drażniące są wypowiedzi kierowców którzy ledwo pojeździli sobie na testach a juz zaczynają krytykować i pouczać innych. Ruski nie ruski, ale niech on lepiej zamknie jadaczkę i poczeka na Bahrajn.
sceptyk
23.02.2010 12:45
Czego się ekscytujecie? Normalna piarowa gadka, pamiętajcie, że Witek zbiera kasę, na popychadło mają inwestorzy dawać? To że pręży muskuły tylko dobrze o nim świadczy, to nie jest powód do wylewania pomyj na ambitnego człowieka i wszczynania wojny polsko-ruskiej. Dobrze mu życzę i jestem przekonany, że im lepiej bedzie Witek jeździł, tym lepiej będzie jeździł Robert.
czarodziej_f1
23.02.2010 12:43
No ale on ma przecież podstawy, żeby tak mówić. Jak są testy, to każdy widzi, że jako pierwszy wsiada do bolidu... xD
dmaot malach
23.02.2010 12:34
Sowiecka agencja uprawiająca na co dzień goebbelsowską propagandę prowadzi "wywiad" z rosyjskim kierowcą i poważne serwisy zagraniczne przedrukowują te bzdury, nie mając pewności czy te słowa były w ogóle autoryzowane przez Witalija. Swoją drogą - Piquet Jr. miał zdobyć 40% pkt Alonso, a Pietrow już tylko 25% pkt Kubicy? Chyba nieco zbyt niskie wymagania stawiają pismaki kierowcy, który ma objechać Roberta.
Pieczar
23.02.2010 12:27
"Niechęć do Polaków, bezczelny, buc, etc." - ciekawe jak dużo jeszcze pomyj wyleją sfrustrowani onetowcy na żartującego sobie Pietrova. Trochę dystansu bo wam pikawa siądzie.
krzysiek_aleks
23.02.2010 12:21
Jak widać w Pietrowie odezwała się rosyjska niechęć do Polaków. Pozatym jedynymi sukcesem Witalija jest... wygrywanie serii wyścigów samochodów marki Łada i zwycięstwo w rosyjskiej Formule 3! Trzeba powiedzieć, że zdobył wicemistrzostwo GP2, lecz przegrał z Hulkenbergiem. Pietrow jedyne w czym jest bardziej przydatny Renault to to, że musi znaleźć dla nich 15 milionów euro, a jak chyba wszyscy wiedzą pieniądze nie zawsze dają wygranę. Teraz wiele osób napisze, że Hamilton też tak miał, ale: 1) Hamilton był w McLarenie, 2)"wychowywał" go Ron Denis, 3) Hamilton to Hamilton, jeden z lepszych kierowców na świecie jak mu się da dobry bolid, 4)Renault to nie potęga na miarę McLarena
Ralph1537
23.02.2010 12:20
normalnie bezczelny, powinien się cieszyć że wogóle jeździ w f1
archibaldi
23.02.2010 12:14
On tak tylko do prasy rosyjskiej gada a już poza "domem" gra pokornego chłoptasia..
MADMAX777
23.02.2010 12:01
Ambicja to dobra "rzecz" Pokora jeszcze lepsza ;) Życie i tak na szczęście wszystko zweryfikuje.
raafal
23.02.2010 11:50
Już go nie lubię, wychodzi z niego 100% Rosjanin.
Amalio
23.02.2010 11:47
Gdzieś już to słyszałem ->Piquet i wszyscy widzieli jak na tym wyszedł :)
Huunreh
23.02.2010 11:42
1 czy 2... niech lepiej pracują żeby Renault było w pierwszej piątce lub trójce, a nie dzielą skóre na niedzwiedziu.
Falarek
23.02.2010 11:41
Moim skromnym zdaniem wszystko będzie zależeć jak będzie się spisywać R30. Jeśli samochód będzie szybki i łatwy w prowadzeniu to i Pietrow może być blisko Kubicy a jeśli samochód jednak nie będzie jakiś rewelacyjny to między Kub a Pietrowem może być przepaść bo jednak Kub jest dużo bardziej doświadczony i będzie w stanie więcej "wycisnąć" z takiego samochodu.
seba_d
23.02.2010 11:30
teraz i tak niema wielkiego znaczenia nr 1 czy nr 2 jak w qualu i tak będą mieli tyle samo paliwa.
drgonzo78
23.02.2010 11:26
Dlaczego w BMW przeszkadzał wam rzekomy podział na numer 1 i 2, faworyzowanie Nicka a w Renault gdzie Kubica ma być numerem 1, taka praktyka nie jest dla was rażąca? Chłopak ma racje że nie zgadza się na bycie numerem 2, bo niby dlaczego?
marrkj
23.02.2010 11:22
Pietrov powinien posłuchac jednego mięśniaka z Polski który mówił przed walką "mniej gadac a więcej robic" jak powiedział tak i zrobił w ringu. Także Pietrov mniej gadac wiecej robic niedługo bedziesz miał okazje się wykazac. To taka moja mysl moze nie do końca trafiona. Pozdrawiam
marcan2
23.02.2010 11:15
@fernando1 Na prawdę w to wierzysz? Objechanie Kubicy przez Witka to coś z gatunku science-fiction. To może od razu postaw kasę na to, że Witia zdobędzie MŚ. Szanse porównywalne, ale wygrana by ci starczyła do końca życia ;)
IceOne
23.02.2010 11:14
placi 15 mln euro wiec popychadla nie da z siebie zrobic ,bo z taka kasa ma prawo wymagac.Jesli bedzie dostarczal na torze to wcale nie musi byc no.2. Jak bedzie w rzeczywistosci juz niedlugo sie przekonamy.
fernandof1
23.02.2010 11:11
Uśmiał bym się jak by Witek objechał Robcia Ale przecież Robert ma kontakt który może ulec zmianie wiec nie polegajcie na Kontraktach
marcan2
23.02.2010 11:08
Podejrzewam, że realna strata Witka do Kuibicy w trakcie sezonu będzie się utrzymywać w granicach +- 0,5 s., jeśli przyjąć że Witia się jeszcze poprawi, ale nie mozna zapominać, że Kubica ma zawsze 0,1-0,2 s. w zapasie. Ja tam nawet trochę Witka żałuję, kiedy przyjdzie mu się zetknąć z rzeczywistością...
stasiek93
23.02.2010 11:07
Przypomina mi się jak Piquet twierdził że jest równo traktowany a pół roku później wypłakiwał się dziennikarzom jak go tam źle traktowano. W Renault jest jasny podział na kierowcę nr 1 i nr 2, tak było prawie od zawsze i w tym sezonie na 100% tak pozostanie (przejechane km podczas testów same świadczą za siebie).
wartek
23.02.2010 11:04
ej ej, wyluzujcie :) przeciez to byl zart :) nie moze powiedziec, dajcie mi te 15 baniek bo chce byc tam pomywaczem. powiedzial poprostu ze wszystko sie wyjasni na torze, wg boulliera ma 0,6s straty i napewno nie liczy na zbyt wiele:)
ferdziokiepski
23.02.2010 11:00
Oj Witek, zaczynasz gadać jak młody Piquet. Żebyś tylko nie skończył jak on ;P
marcan2
23.02.2010 10:59
Spokojnie, Kubica go utemperuje na torze. To nie BMW gdzie Qwik miał fory. W Renault nie ma równego traktowania kierowców. Nie było ich za czasów Alonso i nie ma za czasów Kubicy... Ciekaw jestem co Witia powie na koniec sezonu (jeśli dotrwa), kiedy będzie musiał odpowiadać na pytania tego samego dziennikarza - co się stało i dlaczego Kubica zdobył aż 90% punktów dla zespołu?
Szkot
23.02.2010 10:59
moskal jeszcze nic w F1 nie osiągnął, a już mu się trochę za dużo wydaje, niech najpierw kasę uzbiera a jeszcze lepiej gdyby powtórzył numer dzidziusia-piqusia i rozwalił się na bandzie umożliwiając zwycięstwo Robertowi :D "Sovetsky Sport" - nazwa gazety mówi wszystko!
Nitz
23.02.2010 10:56
A teraz trochę czarnego humoru: "Ile jest 25% z 0?" ;]
DarkArte
23.02.2010 10:52
Oj Ruski Ruski:) Wydawałeś się fajny ale strasznie zadufany buc z Ciebie. Kubica jest nr.1 według kontraktu. Ty Witja się uczysz i nie przeszkadzasz! Powinieneś skakać z radości, że w ogóle startujesz od razu w dobrym teamie i nie zaczynasz kariery w Dziewicy czy Force India. Coś mi się wydaje, że Witalis zbierze srogie lanie na torze...