Lopez bez szans na debiut w F1 w sezonie 2010?
Pojawiły się też plotki, że zespół US F1 miał już zakontraktowanego drugiego kierowcę
01.03.1016:26
2623wyświetlenia
Dobiegające z Argentyny doniesienia sugerują, że Jose Maria Lopez nie przejdzie z US F1 do Campos. Mający 26-lat 'Pechito' związał się z amerykańskim zespołem, który najprawdopodobniej nie wystartuje w Formule 1 w tym roku. Argentyńczyk prowadził ostatnio rozmowy z hiszpańskim Camposem, ale raczej nie znajdzie tam zatrudnienia.
Dziennik Clarin twierdzi, że w miniony weekend upłynął czas, w którym zespół Campos miał zadeklarować się ostatecznie do osoby Lopeza. Jednakże Colin Kolles chce, aby to Karun Chandhok był partnerem Bruno Senny. Ostatnią szansą Lopeza na debiut w F1 w tym roku było połączenie US F1 ze Stefan GP, ale Zoran Stefanović powiedział, że pomimo dobrej woli ze strony szefa YouTube - Chada Hurleya, rozmowy w tej sprawie zakończyły się fiaskiem.
Sugeruje się, że Lopez musiał z wyprzedzeniem zapłacić US F1 blisko milion dolarów za możliwość podpisania kontraktu.
Dla nas to ogromne rozczarowanie, ponieważ zainwestowaliśmy w miejsce w US F1, którego w rzeczywistości nie ma- powiedział gazecie Clarin ojciec argentyńskiego kierowcy. Tymczasem amerykański serwis SpeedTV.com twierdzi, że zespół US F1 miał już zakontraktowanego także drugiego kierowcę wnoszącego spory wkład finansowy, a mimo to nie zdążył przygotować się do pierwszego wyścigu sezonu.
Chodzi o brytyjskiego kierowcę Jamesa Rossitera, który podobnie jak Lopez miał wnieść 8 milionów dolarów w postaci sponsoringu do US F1 przed pierwszym wyścigiem, a umowa z nim została ponoć podpisana już w grudniu 2009 roku. Sponsorzy Rossitera zażądali jednak w lutym gwarancji, że wszystko idzie zgodnie z planem w Charlotte, a kiedy ich nie otrzymali, postanowili zerwać umowę.
Źródło: Motorsport.com, SPEEDtv.com
KOMENTARZE