F1: Okrążenie toru Imola z Sadkiem

Mijamy linię start-mety. Na końcu prostej mamy około 290km/h tam dohamowujemy do pierwszej szybkiej szykany lewo-prawo po czym następuje krótka prosta i zakręt w lewo Tamburello, który pokonujemy z gazem w podłodze. Trzeba uważać na tarki, są bardzo wysokie i łatwo tutaj o utratę kontroli nad bolidem. Dojeżdżamy do Villeneuve, drugiej szybkiej szykany lewo-prawo, znów uwaga na tarki, można sporo zyskać przejeżdżając przez nie ale też łatwo tutaj o błąd.

Krótki Odcinek prostej i nawrót Tosa. Pokonujemy wzniesienie i następuje ślepy i trudny zakręt w lewo zwany Piratellą. Jest podsterowny, gdyż opada w dół i tracimy tutaj na docisku a tarki po bokach zakrętu powodują, że trzeba bardzo uważać z gazem. Po krótkiej prostej dojeżdżamy do dwóch zakrętów w prawo zwanych Acque Minerale, to bardzo wymagający odcinek poprzedzony ostrym dohamowaniem. Wyjście z drugiego zakrętu jest zdradliwe, kończy się podjazdem, uwaga tutaj z gazem, gdyż tył jest w tym miejscu bardzo wrażliwy i łatwo o spin. Wychodzimy na dosyć długą prostą, kończącą się szykaną Variante Alta. To bardzo dobre miejsce do wyprzedzania.

I znów następuje odcinek prostej , a raczej dwóch delikatnych łuków lewo- prawo. Tutaj też mamy dobre miejsce do wyprzedzania dohamowując do zakrętów Rivazza. Są bardzo podsterowne, po bokach mają spore tarki, które warto wykorzystać. Prosta, lekki łuk w prawo i dojazd już do ostatniej szykany lewo-prawo (swoją drogą tor Imola to praktycznie same szykany). Dobre wyjście jest ważne, gdyż prowadzi na prostą start-meta. To było okrążenie toru Autodromo Enzo e Dino Ferrari zwany Imola z Sadektom.