Wywiad z Felipe Massą

"Teraz będę wygrywał dla Felipinho"
07.03.1011:10
Michał Roszczyn
2719wyświetlenia

Felipe Massa i nowy sezon: Brazylijczyk przed mistrzostwami roku 2010 rozmawiał z Arianną Ravelli z Corriere della Sera. Zanim zaczniemy: jak można nie lubić kierowcy, który przegrał tytuł w taki sposób, jak Felipe w 2008 roku; kierowcy, który miał taki wypadek, jak Massa zeszłego lata; kierowcy, który nigdy nie jest faworytem, a jednak zawsze liczy się w walce? Zatem porozmawiajmy o czymś poważnym.

Jesteście gotowi?
Widziałem kilka dobrych sygnałów. Jesteśmy zespołem z przejechaną największą liczbą okrążeń i osiągane czasy były dobre.

Śledziliście poczynania konkurencji?
Pewnie! Zawsze obserwujemy innych, ale nie tylko końcowe czasy, a również symulacje wyścigów: przykładowo Red Bull wyjechał z oponami X i zrobił przejazd, opony Y i kolejny przejazd. Według naszych obserwacji jest kilka konkurencyjnych zespołów: Red Bull, McLaren, Mercedes i może Williams. My z pewnością jesteśmy w tej grupie.

Twój przyjaciel Schumacher powiedział, że nie będzie w stanie wygrać w Bahrajnie, ale później skorygował swoją wypowiedź. Co o tym sądzisz?
Jest mocny, może wygrać. Jednak my również możemy.

Schumi jest jednym z kilku kierowców, zadowolonych z mniejszej ilości testów...
Jeśli miałbym 41 lat, także byłbym zadowolony, ale mam 28 i cieszę się testami.

Czy jest coś w innych samochodach, co chciałbyś mieć w swoim?
Jest wiele szczegółów, ale jeżeli nie znam danych z tunelu aerodynamicznego, nie mogę ich ocenić. Mercedes ma inny nos, fajnie wyglądający, McLaren jest dziwny. Koniec końców ważne, by to działało.

Nowe zespoły mają problemy: także na torze?
Mam nadzieję, że nie będą stwarzali niebezpieczeństwa. Jest 6-7 zespołów mieszczących się w jednej sekundzie, podczas gdy nowe ekipy są 4 sekundy z tyłu. To nie jest dobre dla sportu, jak również dla nich: to jak dwie różne serie wyścigowe. Oni na tym ucierpią i my także, kiedy znajdą się przed nami podczas kwalifikacji.

Kwalifikacje będą teraz jeszcze ważniejsze? Czy to prawda, że nie będziecie już mogli wyprzedzać?
Nie, niewiele się zmieni. Jadąc samochodem z pełnym bakiem, opony będą bardziej obciążone i możliwość popełnienia błędu jest wyższa: zawodnik z tyłu skorzysta na tym.

Dbanie o opony będzie kluczowym czynnikiem sezonu?
To zależy od toru: na niektórych zużycie jest wyższe i zmiana opon może być ważna.

Zużycie paliwa: Co może zrobić kierowca w związku z tym?
Są rzeczy, które możemy wykonać, by spalić mniej czy więcej paliwa. Przykładowo jeśli zostało 15 okrążeń do końca i masz na pokładzie więcej paliwa, niż potrzebujesz, ponieważ był korek, wówczas jest sposób, by spalić go więcej.

Jesteś weteranem zespołu.
Nie słyszałem tego nigdy wcześniej...

Czas płynie: Jako weteran jak bardzo czujesz pragnienie zwyciężania w zespole? Nie możesz się mylić.
To bardzo ważny moment dla nas, po strasznym roku i trudnym z powodu polityki. Naprawdę chcemy dobrych mistrzostw. To był również trudny moment dla mnie z powodu wypadku. Jestem skoncentrowany, gotowy na 100 procent.

Nie sądzisz, że jeśli jeden wyścig pójdzie źle, to ludzie powiedzą, że nie jesteś tym starym Felipe?
Ktoś może tak powiedzieć. Spodziewam się tego i nie martwię się tym. Nie martwię się wcale.

Co się zmieniło wraz z Fernando Alonso?
Rozmawiamy po włosku. Również kłóciliśmy się po włosku!

Wszyscy pamiętają tę sytuację na Nurburgringu w 2007 roku! Ale obiecałeś, że to się nie powtórzy...
Mamy wiele wspólnego, sposób życia, mentalność. To także dobrze dla zespołu, który ma taką samą mentalność.

Widziałeś tych wszystkich kibiców na testach w Hiszpanii? Czy oni są większymi pasjonatami od Brazylijczyków?
To było wspaniałe. Jednak jestem pewien, że na testy we Włoszech czy Brazylii, przy odpowiednich cenach biletów, przyszłoby równie dużo ludzi.

Po trzech miesiącach, co znaczy dla ciebie bycie ojcem?
To fantastyczne. Jestem zakochany w Felipinho. Moja żona każdego dnia przesyła mi jego zdjęcia przez telefon. On jest świetny, patrzy na mnie i się uśmiecha. Ma dobry charakter i daje mi do zrozumienia, czego chce. Jest stanowczy i ma więcej włosów ode mnie.

Czy to doświadczenie zmieniło cię?
Muszę więcej pracować. Mam teraz syna na utrzymaniu. Aczkolwiek gdy jestem w samochodzie, to nie myślę (o niczym poza jazdą): nie pojadę wolniej.

Niedziela w Bahrajnie: będziesz zadowolony tylko w przypadku wygranej, czy biorąc pod uwagę wydarzenia z twojego ostatniego wyścigu w sezonie 2009 wystarczy ci, jeśli będziesz blisko innych?
Ostatni wyścig nie ma żadnego znaczenia. Nawet nie byłem na nim. To nowy początek dla mnie, dla wszystkich. Zaczynamy od zera. Będę zadowolony z dobrego wyścigu, a jeszcze bardziej z wygranej.

Źródło: Ferrari.com

KOMENTARZE

5
Sir Wolf
07.03.2010 08:41
Massa dosyć śmiało wypowiada się - szczególnie o innych zespołach, nie owija w bawełnę. Nabrał pewności ciebie :)
Maly-boy
07.03.2010 04:14
Schumacherowi pojechał po skarpetkach ;p
Lola
07.03.2010 03:02
Faktycznie ,syn na utrzymaniu trzeba będzie coś do garczka włożyć :P
deeze
07.03.2010 12:45
Hahah „Jeśli miałbym 41 lat, także byłbym zadowolony, ale mam 28 i cieszę się testami”. Czy on czasem nie pojechał Schumiemu? :D
pawel92setter
07.03.2010 12:02
" Aczkolwiek gdy jestem w samochodzie, to nie myślę " W takim razie, to on może być największym zagrożeniem na torze.