Kubica: Wyprzedzanie w F1 nigdy nie było łatwe

"Nie sądzę, że trzy lata temu wyprzedzanie było łatwiejsze"
25.03.1012:22
Marek Roczniak
5984wyświetlenia

Robert Kubica jest zaskoczony wielkim szumem wokół braku walki na torze w Grand Prix Bahrajnu i nie uważa, aby nowe przepisy uczyniły wyprzedzanie trudniejszym, niż w poprzednich latach.

Nie sądzę, że trzy lata temu wyprzedzanie było łatwiejsze - powiedział kierowca Renault. To zawsze było bardzo trudne. Oczywiście z punktu widzenia kierowców byłoby miło, gdyby było to łatwiejsze, ponieważ koniec końców chcemy się ścigać i zawsze dobrze jest mieć możliwość walki. Dla przykładu byłem szybszy od [niektórych] samochodów w Bahrajnie o dwie sekundy, ale nie byłem w stanie ich wyprzedzić. Jest to denerwujące, ale tak to już jest.

Tak było jednak już i wtedy, kiedy dołączyłem do Formuły 1. Przeszliśmy z rowkowanych opon na slicki, teraz mamy węższe [przednie] opony, a koncepcja aerodynamiczna uległa całkowitej zmianie. Jest wiele czynników, które razem powodują, że wyprzedzanie jest bardzo trudne i tak będzie w nieskończoność, chyba że weźmiemy samochody drogowe i pomalujemy je tak, jak bolidy F1. To normalne, że im wyższa kategoria, tym trudniej jest wyprzedzać. Powiedziałbym, że wygląda to na trudniejsze [w 2010], ponieważ nie możesz jakoś myśleć tylko o jednym okrążeniu, ale o dowiezieniu samochodu do mety.

Kubica sądzi, że wyeliminowanie tankowania w trakcie wyścigów spowodowało dla kierowców i inżynierów dodatkowe wyzwanie, nawet jeśli nie ma to pozytywnego wpływu na cały spektakl. Nie wiem, czy spodziewaliśmy się zupełnie innych wyścigów. To, co widzieliśmy w Bahrajnie było czymś, czego się spodziewałem, zatem nie było to specjalną niespodzianką, przynajmniej dla mnie. Właściwie to z mojego punktu widzenia było do odkrycia kilka interesujących czynników, które czynią życie kierowcy nieco innym, niż w przeszłości. Spodziewałem się zupełnie innego wyścigu z punktu widzenia kierowców oraz inżynierów i tak właśnie było.

Jednakże z punktu widzenia widowiska nie wydaje mi się, aby było gorzej, niż w ubiegłym roku. Było tak samo. To inny rodzaj ścigania się, musisz prawdopodobnie zwracać większą uwagę na takie kwestie, jak zużycie opon i hamulców, a także na temperatury, w zależności od twojej pozycji na torze i strategii. Dla mnie było to ciekawe doświadczenie w Bahrajnie i nauczyłem się kilku nowych rzeczy. Jednakże z pewnością wyścig jest teraz dużo wolniejszy - jedziesz wolniej o osiem sekund na okrążeniu w porównaniu do kwalifikacji, co sprawia wrażenie jazdy w zwolnionym tempie. Stawia cię to w innej sytuacji. W przeszłości szybko spalałeś paliwo i zmieniałeś opony dwa razy w wyścigu, zatem zużycie ogumienia nie było tak ważne.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

25
Yurek
25.03.2010 11:05
Kubica gada głupoty aż głowa boli. Jeśli według niego wyprzedzanie ZAWSZE było bardzo trudne, to super. W latach 60. to nawet bardzo, czyż nie? Niech Kubica zamiast gadać głupoty, poogląda sobie takie manewry - w wyścigach, w których jeździł - jak choćby Heidfeld-Alonso (Bahrajn 2007), Sato-Alonso (Kanada 2007), Heidfeld-Raikkonen/Kovalainen (Anglia 2008) Rosberg-Massa (Monako 2009), Button-Grosjean (Brazylia 2009), i 100 innych. Nie wspomnę o tym, co zrobił Hakkinen Schumacherowi na Spa w 2000. Był zakaz tankowania, a też sobie radzili i Senna, i Mansell, i Prost. Czasami trzeba mieć jaja, jak miał Frentzen przy wyprzedzaniu Barrichello na Estoril w 1995 albo Schumacher podczas wyprzedzania Wurza w Monako '98, a nie narzekać, że "wyprzedzanie zawsze było trudne".
BlindWolf
25.03.2010 10:52
Dae - ja też tam byłem i komentarze wcinał moderator -potem z tego artykuły chyba klecił - Wdepnij na forum -zapraszam do GMP - jutro już możesz obstawiać wyścig :D
Dae
25.03.2010 09:32
Witam Mało kiedy się odzywam, przeszedłem z innego portalu (nie mylić z Onet) gdzie zdenerwowały mnie jakieś literki do wpisywania. Przez dłuższy czas sondowałem czy warto zabierać głos tutaj. Przepraszam za taką rezerwę ale wolę mieć pewność co do reszty Użytkowników Portalu. Kubica jaki jest każdy widzi. Sposób w jaki się ściga dla jednych Fenomen dla drugich Dno... Jednak nie o tym chciałbym pisać. Całe przepisy FIA odnośnie F1 to stek bzdur. Dlaczego? Proszę bardzo ale tylko te które naprawdę bolą: 1. Redukcja kosztów - Zakazy używania w tunelu bolidu w sakli 1:1 - nie trzeba zbudować bolid w skali 1:3 (proszę mnie poprawić jak się mylę) żeby można testować czy to nie jest chore? 2. Zamrożenie silników - nie no paranoja. Nie rusz tego bo nie wolno... Kurcze XXI wiek a ci się odcięli od innowacji w dziedzinie spalania i osiągów. 3. Opony - najlepiej z góry zarządzać które "gumy' używa Reszty nie wymieniam a napisze moje wnioski Najlepiej dać wszystkim F126p i niech będzie wyprzedzanie (F2 najlepszym przykładem wszytko jednakowe i tylko katastrofy zmieniają kolejność kierowców), silniki niech mają ograniczone obroty ale reszta proszę bardzo wolna ręka. Tunel aero w skali 1:1 niech testują i 25 na dobę po to jest. Konstrukcje niech inżynierowie kombinują. Opony niech 'Dana" firma przedstawi zestaw opon do cyklu GP F1 a zespoły niech same decydują jaką mieszankę będą używać. To tyle (prawie bo więcej rzeczy mnie boli w dzisiejszej F1, ale niektórych się nie przeskoczy). Chciałbym żeby kiedyś za mojego życia było jak kiedyś Donington 1993 i jego Pierwsze okrążenie (nie koniecznie w deszczu) ale jak się patrzy na to a na obecną F1 to ... więcej emocji jest w wyścigach ślimaków. Przepraszam za długą wypowiedź ale i tak jest to część tego co mnie boli
dymson
25.03.2010 06:48
witam panowie wie ktos moze gdzie jutro w internecie beda transmitowane treningi ?
Lolkoski
25.03.2010 06:13
jak narazie to w pierwszym wyścigu wyprzedzał głównie Kubica
BlindWolf
25.03.2010 04:12
"zespół ds wyprzedzania" - jest coś takiego ?? :) Ten nie popełnia błędów kto nic nie robi . I tak w Bahrainie coś się działo na końcu stawki -cały wyścig określany jako nudny bo reszta NIC nie robiła -nie popełniała błędu. Czekała , aż ktoś inny to zrobi . I przez jedną zafajdaną świecę wyścig stał się emocjonujący ,a ludziska przez dwa tygodnie mieli o czym trzaskać dziobami :D
kuban
25.03.2010 04:04
Ludzie przesadzacie... a głównie jan5 i reszta jego sprzymieżenców. (jestem fanem roberta) fakt mistrzem w wyprzedzaniu nie jest, ale to nie znaczy że jak powie coś z sensem to trzeba z błotem zmieszać no panowie no... Kubica umie wyprzedzać ale przecież nie jest robotem każdy popełnia błędy np o ile się nie mylę kimi w spa w 2008 jak zaczeło padać i przeszarzował. Ale co ja mogę poradzić w końcu większość rodaków to ludzie którzy potrafią tylko krytykować...
marian3251
25.03.2010 03:37
umiejętności kubicy zostawmy w spokoju. nie zapominajcie, że po obejrzeniu quala można sobie odpuścić oglądanie wyścigu
YAHoO
25.03.2010 02:51
Nie mówię o wyprzedzaniu wolniejszych o 0,5 sekundy tylko o wyprzedzaniu wolniejszych 5 sekund, a to jest różnica :)
kemek
25.03.2010 02:44
YAHoO - No to w takim razie nie ma co liczyć żadnego wyprzedzenia, bo zawsze jest: "A bo ten popełnił mały błąd", "A bo ten miał dużo więcej paliwa", "A bo ten miał zużyte bardziej opony", "A bo był wolniejszy". No nie jest tak? Pamiętam jak Alonso utknął w zeszłym roku na Silverstone za Heidfeldem, który jechał z uszkodzonym skrzydłem i czasy miał kiepskie. Nikt nie wyjechał z tekstem, że Alonso nie umie wyprzedzać. Bo umie tak jak każdy kierowca. Jak się da i jest sens (w tym roku jest częściej, pomijając czynnik zbyt dużego zużycia opon w czasie walki...), to wyprzedza. gnt3c - Statystyka przynajmniej daje jakiś pogląd. Lepsze to niż napisać "nie umie wyprzedzać i już bez dyskusji". Każdy kierowca chyba utknął za kimś nie mogąc go wyprzedzić, a niektórzy ludzie zauważają tylko jak Kubicy się to przytrafi.
jan5
25.03.2010 02:42
napisałem że kubica nie jest ekspertem w wyprzedzaniu bo myślałem że każdy to wie i tak myśli co jest oczywiste tak jak 2+2. Ale oczywiscie znajda się eksperci od kubicy którzy zaraz udowodnią że kubica jest nowym byłym mistrzem olimpijskim. Pamiętam jak uciekało mi 3MS w generalce a on jechał za sutilem o 2s wolnijszym na kazdym kółku, albo jak uciekało mu podium w singapurze a on wlókł się za fisichella. Albo jeszcze inne przypadki kidy kubica się bierze za wyprzedzanie to ląduje na trawie jak w gp wlk. brytanii, albo bezmyslne ataki w gp anuzabi z buemim albo z vetelem w autralii
SirKamil
25.03.2010 02:33
"@SirKamil: A dla mnie bezmyślne jest gadanie o Renault w top3 (ostatnio nawet były rewelacje mówiące o tym że Renault ma szanse z Red Bullem), no ale jak to się mówi – co kto lubi :)" Dla mnie na dziś też, ale co to ma do rzeczy?! Obudź się. Bredzisz. Z tym wyprzedzaniem "tylko nowych zespołów" też. Manewr wyprzedzania na Pedro był jednym z najśmielszych jakie widziałem od dawna.
Ferrarif1
25.03.2010 02:29
a najprościej było by zdjąć blokady rozwojowe jakie są założone a wtedy by dopiero rozpoczeła się batalia i było by wyprzedzanie a nie jak zamrożą wszystko to jak oni chcą się wyprzedzać Fia to chorzy ludzie a co z tego że nowe zespoły sobie rady nie dadzą i tak długo by nie pojeździły
pawel92setter
25.03.2010 02:28
Saubera i Toro Rosso bym nie nazywał, tak od razu, nowicjuszami :)
LowR
25.03.2010 02:22
nie wiem dlaczego zespół ds wyprzedzania nie podejdzie do sprawy empirycznie. Bierze się dwa bolidy z kierowcami o podobnej klasie. Puszcza się ich na tor i mówi żeby się wyprzedzali. Nie daje rady? Zakłada się inne przednie koła, grubsze gumy, zwiększając przyczepność mechaniczną i ponownie puszcza na tor. Lepiej? Jak nie, to wprowadza się zmiany w aerodynamice, z przygotowanych elementów i ponownie wpuszcza chłopaków żeby przetestowali jak się jedzie jeden za drugim czy czy. Lepiej? Zostawiamy, dostosowujemy przepisy, Nie? Testujemy dalej zmieniając aero i koła do skutku. Następnie najlepsza konfiguracja zostaje opisana jako podstawa przepisów na kolejny rok.
gnt3c
25.03.2010 02:22
kemek ... takie statystyki są dobre, ale tylko gdyby były brane z wyścigów, w których dany zawodnik ma kogo wyprzedzać :) ... dlatego wnioskowanie z tego jest trudne...
YAHoO
25.03.2010 02:09
Może źle się wyraziłem, nie miałem na myśli że Kubica nie umie wyprzedzac ale chodziło mi głównie o to, że podanie Bahrajnu jako przykład odnośnie umiejętności wyprzedzania Kubicy było głupie, bo wyprzedzał tam tylko nowicjuszy (czyt.nowe zespoły). To już zahacza o fanatyzm i brak obiektywizmu (ale to akurat nie nowośc na tym forum). @SirKamil: A dla mnie bezmyślne jest gadanie o Renault w top3 (ostatnio nawet były rewelacje mówiące o tym że Renault ma szanse z Red Bullem), no ale jak to się mówi - co kto lubi :)
SirKamil
25.03.2010 02:00
Z brakiem umiejętności wyprzedzania u Kubicy jest trochę tak jak z brakiem umiejętności w ustawianiu samochodu przez Hamiltona... miejska legenda powielana bezmyślnie przez ignorantów.
kemek
25.03.2010 01:52
jan5 to kolejny antykubicowy spamer... Chyba ten kto pisze, że Kubica nie umie wyprzedzać nie czyta wypowiedzi ludzi, którzy uważają inaczej. Do Walencji 2009 Wszyscy kierowcy od roku 1998 z pięćdziesięcioma i więcej wyprzedzeniami: Tot Driver Starts Avg. ========================================= 216 R Barrichello * 199 1.085 154 M Schumacher 147 1.048 154 R Schumacher 162 0.951 154 D Coulthard 188 0.819 141 J Button * 164 0.860 138 G Fisichella * 198 0.697 122 F Massa * 114 1.070 117 K Räikkönen * 150 0.780 108 J Villeneuve 130 0.831 105 J Trulli * 198 0.530 103 O Panis 98 1.051 100 M Webber * 132 0.758 97 N Heidfeld * 161 0.602 95 JP Montoya 94 1.011 92 F Alonso * 132 0.702 89 J Alesi 66 1.348 78 T Sato 91 0.857 73 H-H Frentzen 91 0.802 67 E Irvine 80 0.838 58 L Hamilton * 46 1.261 64 R Kubica * 51 1.255 54 J Verstappen 58 0.931 52 N Rosberg * 64 0.813 50 M Salo 57 0.877 Wg najwyższej średniej ilości wyprzedzeń na wyścig: 89 J Alesi 66 1.348 58 L Hamilton * 46 1.261 64 R Kubica * 51 1.255 216 R Barrichello * 199 1.085 122 F Massa * 114 1.070 103 O Panis 98 1.051 154 M Schumacher 147 1.048 95 JP Montoya 94 1.011 Hamilton ma średnią lepszą w dużej mierze dzięki KERSowi MacLarena w zeszłym roku. W 2008 miał się ścigać z Ferrari i McLarenami? YAHoO - wyprzedził De La Rosę. Wy tylko widzicie jak Kubica za kimś utknie. (;
YAHoO
25.03.2010 01:52
@marcan2: Jeżeli 'wyminięcie' Virgin i Lotusa nazywasz wyprzedzanie to BRAWO! Widac było co się działo jak miał przed sobą bodajże Buemiego.
Simi
25.03.2010 01:00
Jan5 - no właśnie.
marcan2
25.03.2010 12:38
Szczególnie pokazał to w ostatnim wyścigu w Bahrajnie...
jan5
25.03.2010 12:34
szkoda tylko ze kubica nigdy nie był asem w wyprzedzaniu
MaxKapsel
25.03.2010 12:22
Wychodzi na to, że dla odmiany od poprzednich lat, Kubica jest jedynym, który nie narzeka... Z powodu tych "paskudnych" zmian w regulaminie płakał już Button, jęczał Webber, dopiero co żalił się Baricz, a tu Kubica zdziwiony, że on nie wie o co chodzi i dla niego jest alles OK. Koniec świata...;)
SAP
25.03.2010 12:06
Zapewne faktycznie nie jest obecnie trudniej wyprzedzać, ale wydaje mi się, że w stosunku do poprzedniego roku problemem jest to, że zawodnicy na starcie ustawiają się od najszybszego do najwolniejszego. W poprzednich latach różnice w ilości paliwa w kwalifikacjach zmieniały to. No i było wyprzedzania w boksach. Nie jest to kwintesencją wyścigów, ale osobiście lubiłem to. Obecnie może nie być już nawet tego.