Przelot nad Sepang z pilotem żółtego TIE-Fightera

Kierowca francuskiej gwiazdy śmierci opowiada o malezyjskim torze
01.04.1010:29
Paweł Zając
3561wyświetlenia

W tym roku Zajączek Wielkanocny nas nie zawiedzie i przyniesie nam w prezencie Grand Prix Malezji. Podczas ostatniego wyścigu na Sepang zdecydowanie nie dopisała aura i organizatorzy musieli rozdać tylko połowę punktów. Teraz wszyscy, a szczególnie nowe zespoły, liczą na przejechanie pełnego dystansu wyścigu.

Wyniki Grand Prix Australii przywodzą niektórym wspomnienia roku 2008 i mocnego początku sezonu w wykonaniu Roberta Kubicy. Czy poprawki Renault się sprawdzą? Czy wyścig znów będzie tak szczęśliwy dla Francuzów, jak przed kilkoma dniami? Jeszcze nie wiadomo, jednak za nim zaczniemy się ścigać, Polak wprowadzi nas w tajniki toru Sepang.

&,tory/sepang.jpg,,

Okrążenie toru Sepang z Robertem Kubicą

Sepang jest wyjątkowym torem, który zawiera mieszankę wolnych zakrętów z takimi, które są naprawdę szybkie. Na torze można znaleźć po trochu wszystkiego, dlatego tak wiele wymaga się tutaj od samochodu.

Start okrążenia jest dość wolny. Mimo tego, że zakręty jeden i dwa na mapie toru wyglądają na proste, tak na prawdę są bardzo zdradliwe, ponieważ tor opada i trudno szybko dodać gazu na wyjściu z drugiego zakrętu. Tor jest szeroki, więc jeśli walczysz z innym kierowcą możesz spróbować zyskać na innej linii przejazdu.

Najbardziej lubię środkową część toru z powodu szybkich zakrętów, szczególnie piątego i szóstego, gdzie czuje się największe przeciążenia. Kiedy jest się w zakrętach 7 i 8, które są jak jeden zakręt o podwójnym wierzchołku, trzeba uważać na mały wybój w środku zakrętów, który może wybić samochód z równowagi.

Okrążenie kończy się bardzo długą prostą i mocnym dohamowaniem. To najprawdopodobniej najlepsze miejsce do wyprzedzania, ponieważ tor w tym miejscu jest bardzo szeroki i ponownie można wypróbować różne linie przejazdu. Zakręt 14 jest kolejnym miejscem, gdzie można zaobserwować różnicę w liniach jazdy, ponieważ zależy to od charakterystyki samochodu i stylu jazdy kierowcy. Niektóre bolidy zmuszają do szybszego wejścia w zakręt, jednak wtedy traci się na wyjściu.

Ogólnie łatwo jest znaleźć rytm na tym torze, ponieważ jest tak szeroko, że ma się dużą pewność w szukaniu limitów. Ostatnio szybkie zakręty nie były zbyt dużym wyzwaniem, jednak wydaje mi się, że w tym roku z powodu dużego obciążenia paliwem będą bardziej wymagające. Przykładowo, przejechanie piątego zakrętu pełnym gazem było łatwe w zeszłym roku, jednak w tym może być trudniej.

Malezyjski klimat sprawia, że weekend jest ciężki fizycznie dla całego zespołu. Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Malezji zaskoczyła mnie wilgotność. Wyszedłem z lotniska i czułem się jakbym wszedł prosto do sauny! Kiedy jest się w garażu naprawdę odczuwa się wysoką temperaturę, ponieważ ciepło wytwarzane przez samochody wnika do twojego ciała. Istnienie również ryzyko pojawienia się burzy, więc jeśli wyścig rozpoczyna się późno w niedzielę, to znów może być mokro
.

Źródło: Renaultf1.com

KOMENTARZE

8
Peyer
01.04.2010 10:03
Już wszędzie widać 1 kwietnia.
yorg
01.04.2010 09:23
Brawo za tytuł TIE FIGHTER - tak nazywałem swoje pierwsze autko - fiata 125p kiedy podczas jazdy rozpadła mu się kopułka iskrownika wydał z siebie identyczny dźwięk jak TIE :) oby (tfu, tfu!) to skojarzenie nie zaszkodziło :)
akkim
01.04.2010 09:06
"Gwiezdne wojny" z F1 skojarzyć nie trudno, ważne by 1-go nie było nam nudno ;) A jeśli TIE-Fighter jest tak montowany co mogę powiedzieć, to tylko - O rany. http://www.autosport.com/gallery/photo.php/id/13248050 P.S. Kibice Reni już od rana zbierają się na torze http://www.autosport.com/gallery/photo.php/id/13248037
mrzaza
01.04.2010 09:05
Powinno być Bumblebee ;-)
motorsportfan96
01.04.2010 08:49
Zolty TIE-Fighter dobre
Kajek
01.04.2010 08:48
Dzisiejsze tytuły RULEZ :D
kemot
01.04.2010 08:37
Czy będą nagrody za wskazanie prima-aprillisowych newsów/artykułów? xd.
Semai
01.04.2010 08:34
Tytuł newsa rządzi! :D