Piquet Jr wróci do ścigania się w Europie

Brazylijczyk pojawi się na ostatniej rundzie hiszpańskich mistrzostw GT w październiku
07.04.1013:45
Mariusz Karolak
3951wyświetlenia

Nelson Piquet Jr powraca do ścigania się w Europie. Brazylijczyk pojawi się na ostatniej rundzie hiszpańskich mistrzostw GT w październiku i wystąpi w zespole Aurora Racing, gdzie jego partnerem będzie Alvaro Parente.

Po kontrowersyjnym rozstaniu z Renault w zeszłym roku, Nelsinho startował ostatnio w NASCAR Truck Series w Stanach Zjednoczonych, a pod koniec października poprowadzi w Barcelonie samochód Ferrari 430. Zespół Aurora poinformował, że być może Piquet Jr wystąpi też w rundzie wcześniejszej, tj. na Estoril w Portugalii, by mieć więcej okazji do poznania samochodu.

Cieszę się bardzo, że powracam do Europy, gdzie spędziłem większość mojej kariery. Dla mnie to nowa kategoria mistrzostw i jestem bardzo zmotywowany, by dać z siebie wszystko i pokazać moje doświadczenie w jeździe samochodem GT. To jest coś, co wiem, że mi się spodoba. Cieszę się też na myśl, że będę miał za towarzysza Alvaro Parente. Mam zamiar dobrze z nim pracować tak, byśmy zapewnili zespołowi doskonałe rezultaty.

Marcel Sanders, dyrektor zarządzający Aurora Group, do której należy zespół Aurora Racing Team, stwierdził: To zaszczyt dla nas, że Nelson Piquet wraz z Alvaro Parente będą z nami na finałowej rundzie Open GT. Wierzę, że obydwaj są kierowcami mającymi kwalifikacje na miarę F1, i że stworzą najmocniejszy duet w tych mistrzostwach.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

18
kryzak
07.04.2010 03:29
Ja rozumiem że stres i presja może trwać kilka pierwszych wyscigów ale nie przez jeden cały sezon i pół następnego. A ten dobry wystep w Japonni o ile dobrze pamietam Nelsonek zawdziecza pogodzie i taktyce na 1 pit-stop.
Sycior
07.04.2010 03:13
Jednak nie zmienia to faktu , że Piquet ma małe umiejętności oraz nie ma zbyt dużego talentu. Gdyby był utalentowany nie odstawał by tak od Alonso i nie piruecił tak. Zaraz ktoś mi powie stres i presja. W Formule 1 nie możesz ulegać presji czy zestresować się , dopuścisz do tego przegrywasz.
dex
07.04.2010 03:10
Widzę że niektóre osoby są obiektywne ale niektóre to tyko widzą fuj i fe dla Nelsona, prawda taka że nie m aco porównywać go do Roberta, całkiem inna bajka i historia czy też Fina, Fin wcześniej miał do czynienia z Fisi, Kubica i Nick no bez jaj ale gdzie nickowi do Alonso, Nelson zle trafił bo trafił na Hiszpana , miał zero wsparcia i doświadczenia , bo umówmy się F2, F3 GP2 to jednak co innego niż F1 .
michael85
07.04.2010 02:54
Piquet Junior wróci do piruetów w Europie ;)
wartek
07.04.2010 02:53
Piquet wszedl do F1 bez doswiadczenia? no bez jaj :) przeciez u niego chyba nie bylo weekendu GP bez spina (wliczajac treningi) a jeszcze tak zapowiadal ze zleje alonso :) w miare sensowne wyniki mozna osiagac bez wsparcia zespolu, ma przeciez swoich inzynierow ktorzy na niego pracuja i ustawiaja bolid wiec on powinien jezdzic
Kordas
07.04.2010 02:27
Ale Kovalainen nie był od razu rzucony na głęboką wodę, w 2007 jeździł przecież ze słabszym Fisichellą, a taki Piquet od razu z dwukrotnym mistrzem świata i być może najlepszym kierowcą w stawce dodatkowo z wsparciem bliskim zeru i podobnie doświadczeniem. Mistrzem kierownicy Piquet na pewno nie jest ale myślę że nie jest aż taki ble i fuj jak sądzi większość. Dodatkowo jego samochód niezbyt dobry prócz końcówki 2008 no ale tam Singapur wiadomo, a Japonia bardzo dobre 4 miejsce
Mexi
07.04.2010 01:59
No dobra. sytuacja Hamilton-Kovalainen. Czy Kova popełniał tyle błędów co Piruet?
pawel92setter
07.04.2010 01:54
Mexi... Porównanie sytuacji Kubicy i Piqueta wydaje się być zdecydowanie nie na miejscu. Kubica miał znacznie słabszego partnera w zespole...
dz
07.04.2010 01:35
Jak to mówił wieszcz : ''.........miałeś chamie złoty róg..........." i to najlepiej komentuje sytuację Pan Nelsona Pirueta i mistrza pułapek żwirowych Piquaeta Jr :) dzięki bogu że przyszedłeś , dzięki bogu że cię nie ma !!!!!!!!!!!
SirKamil
07.04.2010 12:54
W GT rozpłaszczanie się na ścianie jest dużo bezpieczniejsze niż w F1. Dobry wybór Nelson!
Szkot
07.04.2010 12:51
Wg Martina Brundle'a KUB popełnił tylko jeden błąd w całym sezonie, ale podkreślił że na arcydeszczowym GP GBR. W każdym razie KUB był poważnie rozpatrywany jako Kierowca Sezonu.
Mexi
07.04.2010 12:44
dex, jak go paraliżuje stres to znaczy, że się nie nadaje. Co z tego, że jest szybki (:D) jak nie umie dojechać do mety. Przypomnij sobie o Kubicy, który był tak samo pod presją w 2008. Ile błędów popełnił? Tak samo zespół go nie wspierał...
dex
07.04.2010 12:34
Mexi Nigdy nie byłeś pod presją ?? nie trzęsły Ci się ręce ?? co wtedy się robi ?? ano głupie nie wymuszone błędy. Jeżeli człowiek jest sam nikt na niego nie stawia cały czas jest w cieniu to nie jest łatwo pracować . Nie mówię że jest bez winy i bez błędny bo na pewno po ojcu talentu nie odziedziczył, ale trochę zrozumienia by sie przydało .
Mexi
07.04.2010 12:15
Co z tego, że był popychlem Alonso...do piruetów i innych błędów podczas wyścigów nikt go nie zmuszał...
kovalf1
07.04.2010 12:14
Mnie się wydaje, że do F1 by się nie dostał bez Flavia.
cichy
07.04.2010 11:58
śmiem wątpić..
Szkot
07.04.2010 11:55
piruety by wykręcał tak samo
sisiorex
07.04.2010 11:47
Ciekawe jakby się potoczyła kariera gdyby na swojej drodze nie spotkał Flavia lizacego [...] Ferdkowi byle z nim zostać.