Pietrow chce zacząć dojeżdżać do mety

"Musimy ukończyć wyścig, aby właściwie zrozumieć wszystkie rzeczy"
07.04.1017:55
owca
3464wyświetlenia

Witalij Pietrow jest zadowolony z dobrego rozpoczęcia tegorocznego sezonu w wykonaniu teamu Renault, czego dowodem jest piąte miejsce zespołu w klasyfikacji konstruktorów.

Rosyjski kierowca dodaje jednak, że odczuwa wielką chęć ukończenia wreszcie wyścigu po serii rozczarowań, które spotkały go kolejno w Bahrajnie, Australii i Malezji. Obdarowany umiejętnością błyskawicznego startu do wyścigu, Pietrow zaprezentował także naturalną zdolność awansowania do przodu podczas jazdy w tłoku, jednakże jak do tej pory tylko Robert Kubica zdobywał punkty dla zespołu.

Cały czas poprawiamy nasz samochód, kilka nowych części aerodynamicznych zdaje się poprawnie pracować - powiedział Pietrow serwisowi GPUpdate podczas dzisiejszych testów GP2 na torze Catalunya. W znacznym stopniu udoskonaliliśmy nasz bolid, ale wciąż potrzebujemy czasu, aby zrozumieć gdzie się obecnie znajdujemy i jak poprawić naszą formę przed kolejnymi wyścigami. W obecnej chwili nie jesteśmy tak szybcy, jakbyśmy tego chcieli, ale cały czas pracujemy nad tym.

Urzędujący wicemistrz GP2 Main Series powiedział, że doświadczenie potrzebne w Formule 1 znacznie różni się od tego, które wyniósł z poprzednich juniorskich serii, w których dotychczas startował. Dodał, że dojeżdżanie do mety wyścigów jest obecnie jego głównym celem. Wszystko jest zupełnie inne, nie tylko rzeczy takie, jak hamowanie i przyśpieszanie - powiedział Pietrow, porównując do siebie GP2 i F1. To zupełnie inny świat, z ludźmi pracującymi na okrągło i naciskającymi bardzo mocno. Możliwe jest nieustanne poprawianie wszystkich części. Wszystko jest na dobrej drodze, ale wciąż musimy ukończyć wyścig, aby właściwie zrozumieć wszystkie rzeczy.

Zapytany o to, czy ma nadzieję na zdobycie punktów wraz z rozpoczęciem europejskiej części sezonu, Witalij pozostaje realistą: Wyścig w Barcelonie będzie trudny, ale będziemy się starać.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

19
crizz
08.04.2010 07:16
Też mi cel - dojechać do mety. Zapunktuj choć raz, Witia!
MJpoland
07.04.2010 10:49
ENDR Jak to nie? http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=15354
reamoon
07.04.2010 10:22
@ENDR ....pokora jest czynnikiem nieznacznie wpływającym na szybkość kierowcy ;) w życiu codziennym niech sobie jest pokorny, grzeczny czy uniżony :) a także posiada wiele innych zalet, ...mnie interesuje jako kierowca wyścigowy, który powinien być szybszy. A napisałem tego posta czytając niezrozumiałe zachwyty nad Witalijem i powrót do głupiego zwyczaju kopania biedaka Nelsinhio :)
ENDR
07.04.2010 09:15
Jedyne co go broni by nie uznać go jednym z najgorszych kierowców w stawce to starty Dla mnie inną (a też ważną) jego zaletą jest pokora - nie zapowiadał przed sezonem, że zamierza walczyć na równi z pierwszym kierowcą stajni ;)
reamoon
07.04.2010 08:07
Tiaaaa.... Pietrov jest świetny....a o ile lepszy od Piqueta!!!! Ho, ho! Poniżej podaję stratę Piqueta do Alonso w kwalifikacjach do pierwszych pięciu wyścigów 2009 roku. Gdy te wartości pomnożycie przez trzy otrzymacie straty Pietrova do Kubicy. Australia + 0,6 Malezja + 0,4 Chiny + 0,5 Bahrajn + 1,1 Hiszpania + 0,1 !!! Piquet nie odstawał od Alonso jakoś katastrofalnie tempem kwalifikacyjnym. Potrafił pojechać całkiem szybki wyścig. Oczywiście żaden to wielki kierowca, ale ....trochę obiektywizmu ;) A Pietrov? Koszmarnie słaby w kwalifikacjach. Kiepskie tempo wyścigowe. Tylko początkowe kilka okrążeń na miękkich mieszankach potrafi szybciej pojechać. Jedyne co go broni by nie uznać go jednym z najgorszych kierowców w stawce to starty, które jak na razie wychodzą mu świetnie. To chyba jedyna jego zaleta jako kierowcy wyścigowego na teraz. Pewnie się jeszcze poprawi, ale na pewno jest słabością obecnej ekipy Renault w F1
Lolkoski
07.04.2010 07:44
Ja też bym chcial żebyś dojeżdzał
Wrzatek
07.04.2010 06:58
Można po prostu powiedzieć, że bracia słowianie tłumaczą nazwiska po swojemu, a ,,inni" po swojemu ;D
DarkArte
07.04.2010 06:31
Po naszemu "Pietrow". Po ichniemu "Petrov". Tak samo jak po naszemu "Szewczenko", a po innemu "Schevchenko" ;)
CamilloS
07.04.2010 06:17
A ja zadam pytanie: Pietrow czy Petrov? Bo na planszach z transmisji jak i na stronie Renault tego "i" nie ma.
cosSsta
07.04.2010 06:02
nie lubię Rosji ale życzę mu aby w następnych wyścigach przynajmniej dojechał do mety
pikaczu
07.04.2010 05:48
Ciekawe czy Renault zweryfikuje swoje plany i od Witalija będzie chciało jedynie ukończenia połowy wyścigów, które ukończył Kubica. ;)
bartekws
07.04.2010 05:14
Cóż, na pewno Pietrov ma zazwyczaj troszkę słabiej przygotowany bolid, bo jednak jest kierowcą nr 2 - Renault nie ukrywa, że przede wszystkim liczy się Robert. Ale jakoś bardzo go nie dyskryminują, więc jego strata w dwóch pierwszych kwalifikacjach była troszkę zbyt duża... Ale tak jak napisane jest w artykule, starty i umiejętność jazdy w tłoku ma naprawdę imponujące. Tempo wyścigowe też całkiem niezłe - niestety dwa razy odpadł nie ze swojej winy a i w Australii zespół też mu nie pomógł - tor był jeszcze bardzo mokry a twarde opony jest jednak dużo ciężej rozgrzać od miękkich - zwłaszcza w takich warunkach... Zespół chyba zapomniał, że Pietrov nie ma jeszcze zbyt dużego doświadczenia w f1. W Malezji walka z Hamiltonem była przepiękna (szkoda, że Hamilton tak chamsko uniemożliwił jej kontynuację;/), a jedyną skazą na jego jeździe może być te dwie straty pozycji na rzecz Hulka i Jaime, ale to chyba wynikło z braku doświadczenia w zarządzaniu oponami, bo potem szefowie zespołu mówili, że Witek zmagał się z problemami z degradacją tylnich opon. Podsumowując, Witek wydaje się być sporo lepszym kierowcą od Piqueta - może troszkę za wolno się uczy, ale jak już się nauczy to będzie bardzo konkurencyjny ;) - taką mam przynajmniej nadzieję :D
Blake
07.04.2010 04:52
I znowu... Który mi tu porównuje Pietrowa z Piquetem???? Pietrow jest kierowcom dobrym, ale musi sie jeszcze uczyć. 2 razy odpadł przecież nie ze swojej winy więc w czym problem?? Nie powinno obwiniając go za to, że do mety nie dojechał jeszcze. A niech żaden mądry nie pisze, że zepsuł skrzynie biegów....(Bo się takie dziwa zdarzają :D Ale chyba nie na tym forum :)) To ja się będę śmiał, że Alonso zepsuł silnik ;P Oczywiście szkoda było Alonso i Pietrowa, że odpadli, ale to juz nie w tym temacie.
lipus
07.04.2010 04:41
Pietrow i Kubica to jak Piquet i Alonso - dwa różnie przygotowane bolidy na starcie.
Patryk777
07.04.2010 04:18
chin raczej nie ukończy, ale Barcelone może, zna ją raczej dobrze
BlindWolf
07.04.2010 04:17
Nawet bez punktów ,ale życzę abyś wreszcie dojechał .
Ferrarif1
07.04.2010 04:14
a co on robi na testach gp2?---- odpowiadam może tylko ogląda testy
Ralph1537
07.04.2010 04:10
a co on robi na testach gp2?
Patryk777
07.04.2010 04:08
ameryki nie odkrył, są i byli lepsi od niego, choć życzę mu dobrze. ;d