Wyścig obejrzałem, rymem opisałem: Chiny 2010
"Robert na bolidzie wozi naszą flagę i z czarną opaską, co zwraca uwagę"
18.04.1015:43
7970wyświetlenia
Chiny 18.04.2010
Nie mogę zacząć inaczej jak od wspomnienia tego, co przelałem na monitor Tamtej Soboty:
Tam Matka na obrazie żołnierza przytula,
a właściwie czaszkę, co w jej tyle dziura,
ta Katynia Księga tak krwią przesiąknięta
współczesnych nagłą śmiercią, została domknięta.
Ktoś miał plan, plan wielki, by pokazać Światu
miejsce kaźni i bólu tysięcy Polaków.
Tamte mordy nakrywano woalem milczenia
dzisiaj, czym był Katyń - wiedzą bez wątpienia.
Tragedia tamtej ziemi znowu nas dotknęła
ponownie po Polaków ręce wyciągnęła,
ładny gest Roberta, z rajdu zrezygnował
jak mógł w tamtej chwili, pamięć uszanował.
Świat się nie zatrzymał - może symbolicznie,
każdy w swoim życiu ma sprawy tak liczne,
choć nas boli i smutno, co dalej - myślimy.
Czas, co poza nami, musiał wskazać Chiny.
Robert na bolidzie wozi naszą flagę
i z czarną opaską, co zwraca uwagę.
Wiele ekip ma próbować tunel „McLarena”,
ale jak na razie, wielkich zysków nie ma.
W Mercu już widziałem, nie musieli chować
ale jak Alonso chce „to” regulować ?
„biCampeon” napisał, że podobno ciałkiem
a pisząc dokładnie „swoim dużym karkiem”.
I tak się tym kanałem nasz Fredek podpalił,
że już na treningu drugi silnik spalił.
Należy też wspomnieć, horror Buemiego,
że nic się nie stało, wielkie szczęście Jego.
Sesja kwalifikacyjna bez emocji w sumie,
dziś pierwszego obstawić, chyba każdy umie,
jeśli błędu nie będzie albo uszkodzenia
każdy qual następny jest do przewidzenia.
Szkoda, ciągle nie ma w pełni wyjaśnienia
Red Bull „coś” stosuje, czy niczego nie ma
co by teamom pomogło by ich dogoniły ?
Bo tak, jak na razie, nie ma na nich siły.
Stanęli na starcie, deszczyk kropić zaczął,
więc myślę, że Renówki o punkty zahaczą,
gdy zgasły czerwone Fredek falstartował,
co swym palcem Whiting szybko wypunktował.
Słaby start Roberta, zgaduję przyczyny,
że był on kiepski nie bez Jego winy.
Gdy na torze już mocniej wody nam dolało,
towarzystwo strachliwe do boksów zjechało.
Ale nie każdemu przejściówki włożyli,
Renia zimne dranie „zabieg” odpuścili
dzięki czemu na trzecie Kubek awansował,
rodziła się nadzieja, że podium zachowa.
Zamieszanie niebywałe, Kto jedzie na którym ?
Trudno się połapać w tym pyle ponurym
a tu, znowu boksy, znów koła zmieniają,
bo fragmenty toru mocno przesychają.
Pierwsza trójka całej reszcie mocno odjechała,
olbrzymią przewagę w mig wypracowała
nie zjeżdżając na zmiany dystans połykali
reszta zaś dwukrotnie, swój czas zmarnowali.
„Bójka” w boksach Lewisa z szybkim Sebastianem,
że kary nie było jest niezrozumiałe,
odłożyli sędziowie na później tę sprawę
brak zdecydowania, popsuło zabawę.
SC dwukrotnie - pierwszy raz, rozumiem
lecz drugi tak DŁUGI ? Zrozumieć nie umiem,
przez „płatek” przy wjeździe Whiting go wysyła
i trójka swą przewagę od razu straciła.
Krążył ten mercedes aż się pozjeżdżali,
za decyzję - myślę błędną, mało kto Go chwali
no może Angole, Lewis tracił strasznie,
lecz tak czy inaczej, to dla mnie niejasne.
Przy wznowieniu „Święta Krowa” wypycha Webbera
czekam kary za to - gdzie tam, ta „Cholera”
znów bezkarna, wywalił jak Glocka gdy nie dawał rady
ja rozumiem więź narodu - ale bez przesady.
Pietrow jechał ładnie, bo krzyczała prasa,
chce Francuzom udowodnić, że nie tylko kasa,
Robert średnio się pokazał, Witalij był lepszy,
może teraz Mu nad głową ta Pani nie trzeszczy.
Jak na razie jest kolejność: Jenson, Lewis, Nico
jak nie będzie kary, niech to weźmie licho.
Wyścig dobry i ciekawy, w dzisiejszych „układach”
raz kolejny się sprawdziło, dobrze jak popada.
Na mokro są emocje i trudno ustawić
w jakiej kolejności przyjdzie im się zjawić
na linii Start-Meta, dziś się znów sprawdziło,
gdy deszczyk pomoczy ogląda się miło.
PS. Skończyło się reprymendą, a to wielka szkoda
bo to już kolejna dla tego „pół-boga”,
i wolę przemilczeć co tych Panów skłania,
że jak On zasłuży, to nie ma karania.
Europa czeka na powrót ścigania
tu jest MOC kibiców i to od zarania,
inne tory niezłe i im nie umniejszam,
lecz w tym roku Monza dla mnie najważniejsza.
KOMENTARZE