Alonso: Podejście Ferrari do opon jest odpowiednie

"Nasz samochód bardzo dba o opony, co jest dobrą rzeczą podczas wyścigów"
13.05.1012:53
Michał Roszczyn
1870wyświetlenia

Fernando Alonso uważa, że jego zespół obrał odpowiednie podejście odnośnie współpracy bolidu z oponami, pomimo że razem z Felipe Massą nie mogą na pojedynczym okrążeniu wycisnąć z ogumienia takiej szybkości, jak samochody Red Bull Racing.

Przewaga austriackiej ekipy wiąże się z lepszym wykorzystywaniem przez RB6 bardziej miękkiej mieszanki opon na pojedynczym kółku, podczas gdy w wyścigu dominacja ta już tak oczywista nie jest.

Choć Alonso jest świadomy tego, że charakterystyka bolidu Ferrari nie pomaga jemu i Massie w kwalifikacjach, to sądzi on jednak, że ostatecznie F10 lepiej radzi sobie z ogumieniem na dłuższych przejazdach, niż konkurencyjne maszyny. Nasz samochód bardzo dba o opony, co jest dobrą rzeczą podczas wyścigów. Problemem jest ich rozgrzanie na pierwszym okrążeniu i chyba pod tym względem tracimy nieco więcej.

Jednakże w niektórych grand prix degradacja ogumienia jest bardzo wysoka i na tego typu torach mamy pewną przewagę, ponieważ nasz bolid bardzo dobrze obchodzi się z oponami. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak samochód radzi sobie z oponami. Wiemy, że podczas kilku weekendów będzie nam nieco trudniej, ale razem z Felipe bardzo blisko współpracujemy by zrozumieć, co robić w niektóre weekendy i czego nie robić w inne.

Hiszpan twierdzi, że charakterystyka toru w Monako nie faworyzuje Red Bulla tak bardzo, jak w przypadku pozostałych torów, doszukując się tym samym zwiększenia własnych szans na odniesienie sukcesu w ten weekend. To zupełnie inny tor, niezwykle wyjątkowe miejsce. Osiągi z pierwszej części sezonu nie liczą się tak bardzo w momencie przybycia do Monako.

Niektóre samochody nie są superszybkie na niektórych obiektach, ale tutaj mogą pokazać się z dobrej strony. Oczekuję mocnego weekendu w naszym wykonaniu. Spodziewam się dobrego przygotowania do wyścigu i mam nadzieję, że równie dobrze poradzimy sobie z oponami. Generalnie nie sądzę, że możemy uznać Red Bulla za faworyta tutaj. Są szybcy - w Turcji, na Silverstone czy w Kanadzie można określić ich faworytami - ale w Monako trudno tak stwierdzić.

Źródło: Autosport.com