Właz kanalizacyjny spowodował wypadek Barrichello

Na zakręcie numer 2 Barrichello najechał na właz kanalizacyjny, który uniósł się i uderzył w koło
22.05.1010:28
Igor Szmidt
3000wyświetlenia

Spektakularny wypadek Rubensa Barrichello podczas ostatniego Grand Prix Monako został spowodowany poluzowanym włazem kanalizacyjnym, który uderzył w lewe tylne koło - ujawnił zespół Williams.

Przypomnijmy, że Brazylijczyk uderzył w bariery na podjeździe pod górę, za zakrętem Sainte Devote i uszkodził swojego Williamsa FW32, który zatrzymał się ostatecznie na środku toru, skierowany przeciwnie do kierunku jazdy.

Zespół przeprowadził szczegółowe badania wraku, kiedy w tym tygodniu powrócił on do fabryki, zdając sobie również sprawę z możliwości, że to właśnie właz kanalizacyjny mógł spowodować wypadek. Wynikiem tej pracy była konkluzja, że na zakręcie numer 2 Barrichello najechał na właz kanalizacyjny, który uniósł się i uderzył w lewe tylne koło - powodując uszkodzenie zawieszenia.

W oświadczeniu wydanym przez zespół w piątek wieczorem możemy przeczytać: W następstwie tego zdarzenia samochód został poważnie uszkodzony w wypadku, który zakończył wyścig Rubensa. Incydent ten został zgłoszony do FIA. Federacja najprawdopodobniej rozpocznie własne dochodzenie w tej sprawie i być może poczyni rekomendacje organizatorom Grand Prix Monako, aby poprawili włazy studzienek kanalizacyjnych na przyszłoroczny wyścig.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
MairJ23
23.05.2010 04:43
to rubens nei przypuszczal ze jego ostatni wystep w monaco sie tak wlasnei zakonczy :)
michael85
22.05.2010 07:20
Ma szczęście że to Monaco bo w Wawie, Łodzi albo Wrocławiu to odleciałby na pierwszym kółku!
Huckleberry
22.05.2010 03:59
Złomiarze albo gang Olsena ;)
Norbi123
22.05.2010 11:08
Widać Krecik narozrabiał...
maciej
22.05.2010 10:47
A jednak Zientarskiego podejrzenia się sprawdziły :)