Di Montezemolo nie żałuje zatrudnienia Alonso

"Jestem bardzo zadowolony z Alonso, zarówno na torze, jak i poza nim"
25.05.1017:32
Michał Roszczyn
2471wyświetlenia

Prezes Ferrari - Luca di Montezemolo twierdzi, że jego zespół nadal całkowicie wierzy w Fernando Alonso, pomimo zarzutów wobec Hiszpana odnośnie popełnianych w tym roku błędów.

Tegoroczna jazda Alonso znalazła się w centrum uwagi ze względu na kilka błędów, wliczając w to udział w kolizji na pierwszym zakręcie wyścigu o Grand Prix Australii, falstart w Chinach i wypadek podczas sobotniego treningu w Monako.

Jednakże pomimo straconych wskutek tych wydarzeń punktów, di Montezemolo w pełni popiera Hiszpana dodając, że nie nabrał wątpliwości co do zatrudnienia Fernando, zamiast próby namowy Michaela Schumachera do powrotu w barwach Ferrari.

Ani trochę - odpowiedział Włoch zapytany przez Gazzetta dello Sport, czy żałuje decyzji. Było dobrze z Michaelem, ale to koniec. Nie żałuję. Jestem bardzo zadowolony z Alonso, zarówno na torze, jak i poza nim. Fernando ma w sobie ducha zespołowego, sumienność, przywiązanie do teamu. Kiedy się ściga jest fantastycznym wojownikiem.

Di Montezemolo powiedział, że jedynym błędem, za który Alonso musiał wziąć odpowiedzialność, był ten w Monako. Aczkolwiek Włoch przyznaje, że fakt pozostania przez Alonso na mocnej pozycji w mistrzostwach oznacza, że nie ma powodów do większych zmartwień. Uważam, że błąd w Monako to wynik zbyt dużej pewności siebie. Fernando chciał sprawdzić limit samochodu, mając w głowie walkę o pole position i rozbił bolid. Falstart w Chinach to skutek presji. Niemniej jesteśmy w świetnej pozycji w mistrzostwach - walka trwa dalej.

Prezes Ferrari wyraził ponadto słowa zachęty dla Felipe Massy, z którym włoski team przedłuży kontrakt, jeśli będzie dobrze się spisywał. Zapytany, co Brazylijczyk musi zrobić w celu podpisania nowej umowy, di Montezemolo odpowiedział: Dalej pracować z takim samym zapałem, zważając na siebie i zespół.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

13
pasior
26.05.2010 06:35
michael85, oczywiście że nie pomyliłem teamów. I po co mam szukać? wystarczy że Montezemolo twierdzi że jest zadowolony z Alonso poza torem
michael85
25.05.2010 08:10
@Pasior "Zadowala poza torem..." Ty chyba pomyliłeś teamy?! Poszukaj w dobrze w sieci bo były takie grafiki przedstawiające jak jeden z byłych już szefów czołowego zespołu był zadowalany przez kierowcę... i nie był to Alonso ani Zemolo.
Simi
25.05.2010 07:47
Angulo - chyba śledzisz inny sezon niż ja.
biCampeon
25.05.2010 07:47
Angulo - jak uważasz. Niemniej jak to się mówi: "Szczęście sprzyja lepszym" czy też "Szczęściu trzeba pomagać". O szczęściu można powiedzieć w przypadku kilku kierowców z czołowej 10 ;) "W 2006, 2007 i 2008 tam wygrał, więc ma szanse wygrać i tym razem" - wątpliwe, jako że w Turcji ponownie wrócą twardsze mieszanki opon, z którymi Felipe w tym roku wyraźnie sobie nie radzi.
pasior
25.05.2010 07:43
"...Jestem bardzo zadowolony z Alonso, zarówno na torze, jak i poza nim...." może jeszcze uchyli tajemnicy jak go alonso zadowala poza torem
Angulo
25.05.2010 07:13
Simi - really? Wg mnie to Alonso po raz kolejny ma farta, i tylko dlatego jest 3 w klasyfikacji... Bahrajn, Hiszpania, Monako.
Simi
25.05.2010 06:55
W 2006, 2007 i 2008 tam wygrał, więc ma szanse wygrać i tym razem
Lolkoski
25.05.2010 06:50
Mam nadzieję, że Massa pokaże się z dobrej strony w Turcji.
Simi
25.05.2010 06:48
Oczywiście, ale to, że wymienieni przez ciebie kierowcy są wysoko w generalce, pokazuje jak dobrze jeździli w pozostałych Gp's. To samo z Alonso.
Master
25.05.2010 06:11
Gdyby Vettelowi nie padł silnik w Bahrajnie... gdyby w Kubicę sutil nie wjechał... gdyby webber w hamiltona nie walnął.
Simi
25.05.2010 05:59
Ja uważam, że Alonso ma w tym roku trochę pecha, a mimo to, zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji. Gdyby nie np. Australia, czy Malezja, pewnie prowadziłby w mistrzostwach.
michael85
25.05.2010 04:04
To nie wiem co McL miałby zrobić z hamiltonkiem...
flow
25.05.2010 03:42
Mimo wypadkow i tak ma wiecej pkt. niz Felipe.