Lucas di Grassi jest szczęśliwy w Virgin Racing

Brazylijczyk uważa, że jego zespół jest idealny dla początkującego kierowcy F1
08.06.1010:29
Igor Szmidt
1234wyświetlenia

Lucas di Grassi przyznaje, że pomimo słabych wyników nowego zespołu Virgin jest zadowolony ze swojego debiutu w Formule 1 w tym roku. Brazylijczyk, który w drugiej połowie zeszłego roku zajął miejsce kierowcy rezerwowego w zespole Renault był rozczarowany, że nie wybrano go na zastępcę Nelsona Piqueta Jr.

To miejsce otrzymał wówczas Romain Grosjean, a w sezonie 2010 drugim bolidem Renault jeździ Witalij Pietrow. W Formule 1 nie zawsze chodzi o talent - powiedział 25-letni di Grassi w wywiadzie dla Formule 1 Race Report. Jest również polityka i pewne decyzje, na które nic nie możesz poradzić.

Jednakże pomimo słabych wyników i problemów z niezawodnością, a także ulegnięciu zespołowemu partnerowi Timo Glockowi w kwalifikacjach do każdego wyścigu rozegranego dotychczas w tym sezonie, di Grassi przyznaje, że niczego nie żałuje. Bez doświadczenia w Formule 1 jesteś bez niczego - powiedział. Jestem zadowolony z rozwoju mojej kariery, ponieważ podążam właściwą drogą. Di Grassi twierdzi też, że zespół taki jak Virgin jest bardzo dobry do rozwoju kariery kierowcy F1. To oznacza również, że mogę popełniać pewne błędy, ponieważ wszyscy w zespole jesteśmy w fazie uczenia się - dodał.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

1
jan5
09.06.2010 07:27
Di grassi jest rewelacyjny w każdej serii, a kiedy siada za kierownicą bolidu nie radzi sobie tak jak każdy by oczekiwał.