Kubica liczy na lepszy wynik w Walencji

"Spodziewam się tam większej przyczepności aniżeli w Kanadzie, gdzie była ona niska"
14.06.1020:52
Michał Roszczyn
4858wyświetlenia

Robert Kubica uważa, iż Renault może spodziewać się lepszej formy w następnym wyścigu w Walencji twierdząc, że obrana na minione Grand Prix Kanady strategia opon była błędna.

Podobnie jak Red Bull Racing, francuska stajnia miała nadzieję, że osiągnie korzyści ze startu na twardszej mieszance opon. Okazało się jednak, że ogumienie to wytrzymało dużo krócej, niż przewidywano.

Zmagającemu się z oponami Kubicy życie uprzykrzyły także incydenty z innymi kierowcami - w tym starcie z Heikkim Kovalainenem, chwilowy wyjazd poza tor podczas walki z Michaelem Schumacherem oraz bliskie spotkanie z Adrianem Sutilem przy wjeździe na pas serwisowy, które o mało nie zakończyło się kraksą. Mając na uwadze wszystkie te trudności Polak uważa, że siódme miejsce było najlepszym wynikiem, jaki mógł osiągnąć.

Zważywszy na nasze trudności w tym grand prix sądzę, że końcowy rezultat był naszym maksimum, tym bardziej że w wielu momentach myślałem, iż wyścig jest dla mnie skończony - powiedział Robert. Myślę, że gdybyśmy zakwalifikowali się na supermiękkiej mieszance i startowali nieco bliżej czołówki, wówczas moglibyśmy zdobyć trochę więcej punktów. Nasza strategia z oponami się nie sprawdziła - choć łatwo tak mówić po wyścigu. Mieliśmy do czynienia z dużą degradacją ogumienia i zjechaliśmy na pierwszy postój bardzo wcześnie, zaś podczas drugiego przejazdu złapałem bardzo wolne tempo, gdy tylko opony zaczęły ulegać zniszczeniu.

Wyciągając wnioski z Kanady, Kubica twierdzi, że dzięki większej przyczepności na ulicznym torze w Walencji oraz zaplanowanym na ten wyścig poprawkom w samochodzie - wliczając w to nowe przednie zawieszenie - jego zespół zaprezentuje lepsze osiągi. To całkiem duży tor, z wieloma dohamowaniami i wolnymi zakrętami. Spodziewam się tam większej przyczepności aniżeli w Kanadzie, gdzie była ona niska. Wprowadzimy także usprawnienia do bolidu, które mieliśmy mieć tutaj.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

15
LowR
15.06.2010 01:30
bez sensu rozmowa o tym co by było gdyby. Niechby Robert zdobyłby nawet PP na zielonych i po starcie z pełnym bakiem zdarłby je w 5 okrążeń i byłaby jeszcze większa lipa.
Dornet
15.06.2010 09:14
A tam, za tyle dobrych wyścigów z dobrą strategią jeden chyba nic nie psuje. Popatrzcie na BMW, oni nie ryzykowali i nie wygrywali :) (poza 1 wyjątkiem)
francorchamps
15.06.2010 08:19
Szkoda Q3 Naprawdę była realna szansa na start z 2 lini...
lakeman
15.06.2010 08:11
Widzę że dużo osób tutaj zarzuca Renault zbyt późne założenie opon supermiękkich, że niby założenie ich wcześniej pozwoliłoby na doścignięcie Rosberga. Tylko te osoby nie biorą pod uwagę, że te bardziej miękkie opony mogły więcej nie wytrzymać i pogoń za Rosbergiem by się skończyła. Co do kwalifikacji - racja, nie trafili, ale czasem już tak jest, że ryzyko się nie opłaca.
sneer
15.06.2010 07:30
Cóż, nikt nie jest doskonały. Jak na razie pierwsza wtopa, nie ma się czym przejmować.
mariusz10177
15.06.2010 07:19
Na miękich zielonych Robert wykręcał najlepsze czasy a pojechał na nich dopiero ostatnie 10 kółek kiedy było ... po wszystkim. Tu był błąd, lekcja na przyszłość.
cravenciak
14.06.2010 10:40
: )
SirKamil
14.06.2010 10:29
"Analiza czasów autorstwa Sirkamila." No właśnie jakoś tak znajomo wyglądało;)
Dornet
14.06.2010 09:27
Ale Ferrari miało spore usprawnienia tutaj wprowadzić :) zobaczymy jak to będzie. Liczę na pierwszą szóstke w kwalifikacjach.
cravenciak
14.06.2010 09:22
@lipus Po poskładaniu najlepszych sektorów wszystkich kierowców z Q3, kolejność na gridzie wyglądała by następująco: 1. HAM- 1:15.101 2. VET- 1:15.297 (+0,196) 3. WEB- 1:15.373 (+,273) 4. ALO- 1:15.415 (+0,314) 5. KUB- 1:15.426 (+0,325) 6. BUT- 1:15.453 (+0,352) 7. MAS- 1:15.634 (+0,533) 8. LIU- 1:15.648 (+0,547) 9. ROS- 1:15.866 (+0,765) 10. SUT- 1:15.881 (+0,780) Terad odejmij jeszcze od czasu Kubicy, Vettela i Webbera deklarowane 0.3s (miękkie opony) i zobaczysz, że 1 linia = WEB, VET ; 2 linia = HAM, KUB. R30 w Kanadzie miało świetne tempo, było szybsze zarówno od Mercedesa, jak i Ferrari. Nie pykło po prostu z taktyką, w końcu nawet Renault musiało popełnić błąd. Ja na Walencję czekam z wielkim optymizmem, bo patrząc na statystyki Renault było trzecim zespołem podczas GP du Canada. Analiza czasów autorstwa Sirkamila.
Norbi123
14.06.2010 08:57
@ lipus: spokojnie na miekkich zakwalifikowal by sie z 4 czasem (wystarczyloby 0,3 sekundy lepiej niz na twardych) wliczając w to gdyby takze redbulle jechały na miekkich i zdobyly pp, co moim zdaniem pokazuje naprawde dobrą formę
marian3251
14.06.2010 08:53
po pierwsze, przez taktykę z oponami skaszanili i qual i wyścig, a z drugiej strony to była chyba największa wtopa dostawcy opon od indy '05, bo jak supermiękka trzymała 5 kółek to naprawdę żal
Master
14.06.2010 08:28
Ale Renault miało super formę. Co innego, że tor pożerał opony i trzeba było je oszczędzać. A to uniemożliwiało jechanie szybkim tempem.
lipus
14.06.2010 07:55
kolejny balon rośnie ... szczerze to wolałem być mile zaskoczony w poprzednich wyścigach niż teraz nakręcać się na Walencję czytając podobne zapowiedzi super formy Renault.
Arnoldzik
14.06.2010 07:51
Mam pytanie do Tych co byli na Renault Roadshow w Brnie,czy tam był jakiś sklepik z ubraniami Renault lub jakimiś gadżetami???