Pirelli oficjalnie dostawcą opon F1 w latach 2011-2013

Światowa Rada Sportów Motorowych FIA potwierdziła dzisiaj wybór nowego dostawcy
23.06.1015:39
Marek Roczniak
8042wyświetlenia

Światowa Rada Sportów Motorowych FIA obradowała dzisiaj w Genewie i jedną z pierwszych podjętych decyzji była ta o wyborze nowego dostawcy opon Formuły 1 na lata 2011-2013.

Zgodnie z przewidywaniami wyłącznym dostawcą ogumienia dla zespołów F1 będzie od przyszłego roku włoska firma Pirelli. Wyłączny dostawca będzie ściśle przestrzegał sportowych oraz technicznych regulacji narzuconych przez FIA - czytamy w oświadczeniu.

Bezpośrednimi konkurentami Pirelli w staraniach o rolę dostawcy opon F1 były firmy Michelin (zaangażowana w ten sport po raz ostatni w 2006 roku) i mniej znana Cooper-Avon. Pirelli ma na koncie 44 wygrane wyścigi grand prix w swoich poprzednich okresach zaangażowania w F1, zaczynając od 1950 roku. Po raz ostatni opony włoskiego producenta były używane w królowej sportów motorowych w 1991 roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

22
renegade
24.06.2010 10:54
Zawsze lubilem Dunlopki :-D
michal2111
24.06.2010 10:08
I bardzo dobrze. W pojedynku Pirelli-Michelin, zdecydowanie byłem za włoską firmą. I chcę, aby Pirelli nie wydziwiało z oponami tak jak Bridgestone.
janko30
23.06.2010 08:44
Mam nadzieję, że Ferrari nie będzie miało przewagi - że to włoska firma... Mówiło się, że Renault wygrało dwa razy mistrzostwo, bo to Michelin im pomógł. Co o tym myślicie?
temal
23.06.2010 07:18
ferrari chyba będzie zadowolone ale z drugiej strony mają alonso w zespole który nie wiadomo jaki sposób zareaguje na te gumy. jakoś nie widze go poza renault chociaż jest znakomitym kierowcą to jednak brak mu blasku jak kiedyś. życze mu oczywiście zwycięstwa ale podejrzewam że może mu się to tylko udać kiedy inne zespoły będą dołowały. ferrari z nim czy z tymi gumami nie osiągnie tego co z schumacherem... oj jak bardzo chciałbym sie mylić, oj jak bardzo bym chciał aby te charaktery miały mniejszy wpływ na ich wyniki zresztą nawet na nasze w codziennym życiu. może jemu sie uda to złamać wtedy będę krzyczał i gryzł fotel z zadowolenia :))
vermaden
23.06.2010 06:25
@distinto Luz ;) Wiem co chcialem napisac, brzmi to mnie wiecej tak, ale byc moze ubralem to w nieodpowiednie slowa i wyszlo jak wyszlo, a nie chcialo mi sie szukac konkretnego niusa/komenta/zrodla zeby zacytowac ;)
Simi
23.06.2010 04:48
Byłem za Pirelli i Michelinami, mogłoby się wtedy dziać sporo. Ale cóż... Zobaczymy, kto będzie miał problemy z dostosowaniem się do nowych gum ;)
kumien
23.06.2010 04:39
Wydaje Ci się, że Pirelli stosuje całkowicie nową gumę do opon dla bolidów? Zachowanie pewnych typów mieszanek będzie znane. Poza tym będą mieli więcej danych i jeśli podpasują do nowej opony to zawsze mogą się skupić na nowej mieszance.
Vagabond
23.06.2010 04:21
Jaki handicap, przecież to będą nowe opony, nieznane nikomu, Ferrari używa opon które każdy może kupić w sklepie, więc nie ma tu żadnej przewagi. Chyba, że chcesz powiedzieć, że Pirelli będzie zachowywało się nieuczciwie i dawało SF dane których nie da innym zespołom, ale to by było już pomówienie, czyż nie?
FelipeF1.
23.06.2010 04:13
No i dobrze
kumien
23.06.2010 03:55
@Kamikadze2000 Wlasciwie to jest bardzo dobra informacja dla Ferrari. DO wszystkie swoje modele sprzedaja razem z Pirellkami, więc mają jakiś handicap. Szkoda, że nie będzie dwóch dostawców, bo wtedy byłoby więcej akcji na torze :(
distinto
23.06.2010 03:44
" bo dawaly podsterownosc w zakretach, i mogli wjezdzac w nie z wieksza predkoscia i korzystac z tej podsterownisc" - wybacz, z całym szacunkiem, ale pękłem ze śmiechu;)
vermaden
23.06.2010 03:30
@krzych Obecne bolidy byly budowane aby miec jak najlepsza trakcje z oponami Bridgestone, kolejne (na 2011+) beda budowane do jak najlepszej 'wspolpracy' z oponami Pirelli, jezeli jakiemus zespolowi nie uda sie znalezc odpowiednich ustawien, badz tez ich bolid bedzie mniej korzystal z tego czym beda roznic sie Pirelli od Bridgestone, to beda wolniejsi, proste. Inna kwestia przystosowania kierowcow, a reczej ich stylu jazdy do nowej 'mechaniki' opon, przykladowo KUB i ALO bardzo lubili Micheliny, bo dawaly podsterownosc w zakretach, i mogli wjezdzac w nie z wieksza predkoscia i korzystac z tej podsterownisci, HAM zas o wiele bardziej lubil 'uslizgujace' sie opony Bridgestone.
quickmick
23.06.2010 03:17
@Endrju Szopen Wstępne rozmowy między zespołami (choć nie wszystkimi - RBR jest bardzo niechętne) wskazują na to, że testy odbędą się w Abu Dhabi, przez 4 dni, po ostatnim wyścigu. Alternatywna lokalizacja to Bahrajn. Póki co testów nie będzie - zespoły ich nie potrzebują do konstruowania bolidu, ponieważ została przez nie (zespoły w sensie) uzgodniona charakterystyka techniczna i to wystarczy... Więcej na ten temat znajdziesz na blogu Joe Sawarda, insidera F1 - znajdź post "More about the F1 tyre situation" na: http://joesaward.wordpress.com/2010/06/22/pat-fry-pops-up-in-italy/
omen10
23.06.2010 03:15
No! :))
topor999
23.06.2010 03:04
Dornet ale dlaczego za Pirelli?
Kamikadze2000
23.06.2010 03:00
@oiligator - niekoniecznie, choc zobaczymy... :)) Osobiście wolałbym dwóch producentów, no ale ważne, że w ogóle jest i nie ma problemów z tym, by ktoś w ogóle był. Zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie.... :))
oligator
23.06.2010 02:56
czyzby to byl dobry znak dla wloskiego zeposlu? W koncu wloch z wlochem powinien sie dogadac, jak Michelin z renault w 2005-2006
krzych
23.06.2010 02:45
Czy to może oznaczać jakieś zamieszanie jeśli chodzi w rozkład sił ?
Dornet
23.06.2010 02:37
Też bym wolał 2 dostawców ale ogólnie byłem za Pirelli :)
peewee
23.06.2010 02:07
Szkoda. Liczyłem jeszcze na to, że wygrają "Michały" lub będzie dwóch dostawców :(
Endrju Szopen
23.06.2010 01:45
No i teraz tylko testy opon trzeba będzie ustalić... :)
witek2403
23.06.2010 01:44
I git!