Juan Pablo Montoya o swoich oczekiwaniach względem sezonu 2005

11.01.0500:00
Marek Roczniak
740wyświetlenia

Nowy nabytek zespołu McLaren, Juan Pablo Montoya, wypowiedział się ostatnio na temat przyszłej rywalizacji z Kimi Raikkonenem. Kolumbijczyk za cel stawia sobie oczywiście pokonanie swojego nowego partnera, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę, że może mu się to nie udać od razu.

"W zasadzie nie spodziewam się, żeby udało mi się prześcignąć Kimiego już w pierwszym roku startów. Bardzo trudno jest czegoś takiego dokonać. Dla mnie są to nowi inżynierowie, nowi mechanicy, nowy samochód - jednym słowem wszystko nowe. To będzie znacznie trudniejsze i jeśli uda mi się chociaż dorównać mu w pierwszych wyścigach, to będę z tego na prawdę zadowolony".

Montoya zapewnia jednak, że walka na torze pomiędzy nim a Finem będzie co najmniej tak samo zawzięta, jak miało to miejsce do tej pory, mimo iż obaj kierowcy będą teraz reprezentowali barwy tego samego zespołu. "Będę się starał ze wszystkich sił go pokonać, podobnie zresztą jak i on mnie. W tym samym czasie musimy jednak ze sobą współpracować, aby pokonać pozostałych kierowców".

Pomimo pojawiających się w mediach spekulacji na temat tego, jak burzliwie mogą układać się stosunki pomiędzy tak bardzo różniącymi się osobowościami, były kierowca Williamsa twierdzi, że jak na razie współpraca z Raikkonenem układa mu się całkiem nieźle. "Zawsze staraliśmy się rozmawiać ze sobą podczas parady kierowców, zwłaszcza odkąd wiedzieliśmy, że będziemy ze sobą współpracować".

Kolumbijczyk wypowiedział się także na temat poprawy swojej kondycji fizycznej, co jest w głównej mierze zasługą nowego otoczenia. "Zawsze starałem się pracować nad sobą, aby nie być w tyle za innymi i nowy zespół cały czas motywuje mnie do jeszcze większego wysiłku - czegoś takiego nigdy nie doświadczyłem w Williamsie. McLaren daje mi odpowiednie narzędzia do poprawy kondycji; w Williamsie zawsze mi tylko powtarzano, 'musisz być w lepszej kondycji', ale na tym się kończyło".

Źródło: ITV-F1.com