Hamilton: Ukończenie pozostałych wyścigów najważniejsze

"Zamierzam przez resztę sezonu walczyć ostrzej, niż kiedykolwiek wcześniej"
16.09.1018:11
Michał Roszczyn
2079wyświetlenia

Lewis Hamilton przysiągł walczyć bardziej zaciekle niż kiedykolwiek wcześniej w pozostałych wyścigach sezonu czując, że zawiódł zespół swoim incydentem podczas Grand Prix Włoch. Kierowca McLarena stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej po odpadnięciu z wyścigu na Monzy wskutek kolizji z Ferrari Felipe Massy na pierwszym okrążeniu rywalizacji.

Anglik zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli, tracąc pięć punktów do liderującego Marka Webbera na pięć eliminacji przed końcem mistrzostw. Lewis czuje, że zawiódł team swoją postawą we Włoszech, ale jest zdeterminowany zrekompensować to w pozostałych rundach sezonu.

Z radością przyjął także wsparcie udzielone przez szefa McLarena - Martina Whitmarsha: Oczywiście miło jest słyszeć słowa otuchy, aczkolwiek z drugiej strony, co by nie mówić, nie mogłem prosić o większe wsparcie ze strony zespołu - wiem, że zawsze stoją po mojej stronie. Uzyskując zły rezultat czujesz, że zawiodłeś ekipę, więc zamierzam przez resztę sezonu walczyć ostrzej, niż kiedykolwiek wcześniej.

Hamilton - zwycięzca trzech eliminacji tegorocznego cyklu grand prix - przyznał, że nie może pozwolić sobie na stratę kolejnych punktów, jeśli w tym roku ma wygrać swój drugi tytuł mistrza świata w karierze. Nie ukończyłem dwóch wyścigów i odniosłem jedno zwycięstwo w ostatnich trzech rundach. Choć nie jest to szczególnie zły wynik, to jednak oznacza stratę punktów w stosunku do innych kierowców walczących o mistrzostwo. W taki sposób nie zdołam sięgnąć po tytuł. Będę naciskał, dawał z siebie wszystko w każdym kolejnym wyścigu, upewniając się jednocześnie, że ukończę wszystkie pięć eliminacji - to jest najważniejsze. Wybieram się do Singapuru z zamiarem odniesienia wygranej.

Lewis stwierdził ponadto, że wykorzysta doświadczenie z Monzy, by dojrzeć jako kierowca i stać się jeszcze silniejszym w dalszych wyścigach. W złych sytuacjach - a takie napotykałem wcześniej w mojej karierze - musisz wyciągać odpowiednie wnioski. Przyjmujesz dane zdarzenie do wiadomości, odkładasz złe doświadczenie na bok, wyciągając z niego korzyści i po prostu idziesz dalej. Wstałem w poniedziałek rano i już byłem skupiony na następnym grand prix, poprawie samochodu i zmniejszeniu straty w klasyfikacji generalnej. Nie możesz się rozwodzić nad negatywnymi skutkami - nadal jesteśmy w dobrej pozycji i musimy to wykorzystać.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
MaxKapsel
17.09.2010 08:47
Aha czyli to mniej więcej tak: "Czuję, że zawiodłem, bo zbyt przycisnąłem i się rozwaliłem, w związku z tym przepraszam i obiecuję, że nadrobię, bo będę jeszcze bardziej cisnął". No to będzie jeszcze dużo latającego srebrno czerwonego plastiku w tym sezonie...:)
FelipeF1.
16.09.2010 07:54
Prędzej mi kaktus urośnie niż Hamilton ukończy wszystkie wyścigi
Ranger
16.09.2010 07:00
aż mi sie przypomina monza z przed roku z uśmiechem na twarzy :D
Kamikadze2000
16.09.2010 05:51
Jeszcze dojdzie między nim, a Vettelem do kolizji, a nawet rękoczynów. ;)
Ralph1537
16.09.2010 05:47
uważaj bo ukończysz wszystkie wyścigi...