Bell w kręgu zainteresowań Force India i McLarena?

Tak przynajmniej twierdzi niemiecki magazyn Auto Motor und Sport
14.10.1011:38
Ap4cz05
1916wyświetlenia

Zespoły McLaren i Force India są prawdopodobnie zainteresowane usługami Boba Bella.

Urodzony w Irlandii Północnej 52-latek opuścił ekipę Renault po pełnieniu przez dłuższy czas funkcji szefa technicznego, a po wyjściu na jaw afery „crash-gate” także roli szefa francuskiej ekipy do momentu wybrania na to stanowisko Erika Boulliera.

Według doniesień niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport, niektórzy informatorzy uważają, że może on niedługo dołączyć do Force India. Hinduska ekipa w ostatnim czasie nie prezentowała już tak dobrej formy, jak na początku tego sezonu.

Część ekspertów sądzi, że wyjaśnieniem tego mogą być odejścia kluczowych osób. James Key, który przeszedł do Saubera oraz Mark Smith, który ma wkrótce objąć posadę dyrektora technicznego w zespole Lotus.

Auto Motor und Sport informuje również, że możliwym jest, iż Bell może przyodziać barwy McLarena, gdzie pracował przez piętnaście lat jako aerodynamik, przed przejściem do Benettona, który później został przeistoczony w fabryczną stajnię Renault.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

8
yaper
16.10.2010 12:16
Force India po odejściu Keya zauważalnie ciągnie do dołu. To tylko świadczy o tym jak uzdolniony to człowiek. Bell i FI to logiczne połączenie, aczkolwiek wszystko zależy od kwestii finansowych, gdzie Malliya jest wielką sknerą.
SirKamil
14.10.2010 04:53
ktoś taki jak Bob Bell bardzo przydałby się Force India.
noofaq
14.10.2010 11:28
czyli de facto zmiana nie jest taka jednoznacza czy zaszkodzi.. pierwsza moja mysl była taka, że szkoda tracić doświadczonego człowieka w zespole. druga mysl jest taka, że może to przynieśc jakieś korzyści
incar
14.10.2010 11:26
no tak, inaczej to zrozumiałem, że Bell odszedł jakby w proteście, że ktoś wstrzymywał rozwój bolidu. Przepraszam za zamieszanie.
tu_ru
14.10.2010 11:22
@incar Nie zrozumiałeś mojego postu. Nie wstrzymywał on rozwoju bezpośrednio ale pośrednio poprzez swoje konserwatywne podejście i blokowanie pomysłów Jamesa Allisona.
incar
14.10.2010 11:19
@tu_ru Komu w zespole zależałoby na wstrzymywaniu rozwoju bolidu?
tu_ru
14.10.2010 10:37
Jean-Louis Moncet twierdzi, że Bell rozstał się z Renault nie z powodów około-finansowych, ale z powodu wstrzymywania rozwoju samochodu i blokowania pomysłow Allisona (zbyt konserwatywne podejście). Tak jak mówiłem jakiś czas temu FI i McLaren to dwa logiczne kierunki dla Bella (w tym miejscu mógłbym być złośliwy w stosunku do pewnej osoby, ale nie będę).
Carlo's
14.10.2010 10:08
Takiej stajni jak Force India przydał by się Bell, jednak kłóciło by się to z doniesieniami, jakoby Bell życzył sobie zbyt wysokich zarobków i dlatego podziękowano mu za współpracę w Renault. Z Force India uciekli pracownicy bo za mało im płacono, nawet Lotus (!) oferował więcej. W McLarenie mógłby jeszcze zwiększyć jakość kadry technicznej, ale nie jest on dla nich niezbędny. Tam byłby jednym z wielu, w FI mógłby być na czele.