Cosworth świętował pierwsze pole position od 11 lat

Firma po raz ostatni świętowała pole position w Grand Prix Francji w 1999 roku
08.11.1011:07
Mariusz Karolak
1924wyświetlenia

Sobotnie pole position zdobyte przez Nico Hulkenberga na torze Interlagos to dobry prognostyk dla firmy Cosworth. Cosworth to firma posiadana przez amerykańskich inwestorów, mająca główną siedzibę na Wyspach Brytyjskich. W sezonie 2010 wróciła do Formuły 1 po kilku latach nieobecności zaopatrując w silniki Williamsa i trzy nowe ekipy w stawce.

Autodromo Jose Carlos Pace okazał się bardzo przychylny dla tej firmy. Poza pierwszym polem startowym Hulkenberga, dobrze spisał się też Rubens Barrichello - drugi kierowca zespołu Williams. Brazylijczyk zajął szóste miejsce, co dało mu trzeci rząd startowy. Już po raz siódmy w ostatnich dziesięciu sesjach kwalifikacyjnych obydwa samochody zespołu Williams weszły do ostatniej części kwalifikacji.

Pragniemy pogratulować Nico, Rubensowi i całemu zespołowi AT&T Williams za ich osiągnięcie dzisiaj i życzymy im powodzenia w jutrzejszym Grand Prix Brazylii - powiedział po zakończeniu kwalifikacji Mark Gallagher, dyrektor zarządzający Coswortha. Cały pakiet złożył się na ten sukces i wiemy dobrze, że niewyobrażalny wysiłek został włożony przez personel zespołu Williams oraz samych kierowców, aby udało się ponownie zająć pierwsze miejsce na starcie.

My, jako Cosworth, też będziemy świętowali tego wieczoru, ponieważ każdy w naszej siedzibie w Northampton był zaangażowany w pewien sposób w odniesienie tego sukcesu dzisiaj - dodał Gallaher, nawiązując już dalej do wszystkich czterech zaopatrywanych w silniki CA2010 zespołów F1. Poprzez zaopatrywanie czterech ekip wyścigowych w tym roku dużo się nauczyliśmy i udało się wykonać niesamowity postęp. Cały nasz personel zaopatrujący zespoły Williams, Virgin Racing, HRT i Lotus Racing przyczynił się ogólnie do zademonstrowania możliwości Coswortha.

Cosworth po raz ostatni świętował pole position w Grand Prix Francji w 1999 roku. Wówczas działał jednak pod nazwą Ford-Cosworth. Pierwsze pole startowe na torze Magny-Cours zdobył wówczas Barrichello jeżdżący w zespole Stewart. Z kolei ostatnie zwycięstwo Coswortha w F1 miało miejsce w 2003 roku właśnie na Interlagos. Wówczas wyścig wygrał Giancarlo Fisichella, jeżdżący w zespole Jordan, którego bolidy były wyposażone wówczas w silniki Ford-Cosworth.

Natomiast kombinacja Williams-Cosworth po raz ostatni uzyskała pole position w 1983 roku w Brazylii. Cztery lata później na świat przyszedł Nico Hulkenberg. Niedziela nie okazała się już tak udana dla Williamsa i Coswortha, bowiem Hulkenberg był ósmy na mecie, a Barrichello czternasty. Niemniej jednak zespół z Grove przeskoczył Force India w klasyfikacji konstruktorów i zajmuje obecnie szóste miejsce.

Źródło: crash.net

KOMENTARZE

11
jpslotus72
08.11.2010 07:20
@mardok2010 Indywidualne tytuły mistrzów świata kierowców, jadących z silnikami Coswortha: 1968 G. Hill (Lotus), 1969 J. Stewart (Matra), 1970 J. Rindt (Lotus), 1971 J. Stewart (Tyrrell), 1972 E. Fittipaldi (Lotus), 1973 J. Stewart (Tyrrell), 1974 E. Fittipaldi (McLaren), 1976 J. Hunt (McLaren), 1978 M. Andretti (Lotus), 1980 A. Jones (Williams), 1981 N. Piquet (Brabham), 1982 K. Rosberg (Williams) - w sumie 12 tytułów mistrzowskich. Mistrzostwa konstruktorów dla zespołów z silnikiem Coswortha: 1968 Lotus, 1969 Matra, 1970 Lotus, 1971 Tyrrell, 1972 Lotus, 1973 Lotus, 1974 McLaren, 1978 Lotus, 1980 Williams, 1981 Williams - razem 10 tytułów mistrzowskich. Czy na pewno mamy na myśli tego samego Coswortha?
mardok2010
08.11.2010 03:05
jpslotus72 a mi chodziło o to że te silniki względem np silników ferrari były słabsze, chociaż z drugie strony to zespoły (niezależne) wtedy się cieszyły że mogą mieć silnik forda i mieć spokój.
Medoks1
08.11.2010 02:24
Ja tylko dodam że Williams też zdobywał laury z tym silnikiem.
jpslotus72
08.11.2010 01:15
@mardok2010 Chodziło mi o to, że napisałeś "tylko że te silniki wcale nie były takie dobre", tymczasem Stewart w Tyrrellu czy Fittipaldi w Lotusie z takimi silnikami zdobywali tytuły mistrzowskie... Ale wiem, że to już "zamierzchłe czasy".
jpslotus72
08.11.2010 12:28
@mardok2010 Jackie Stewart miałby na ten temat chyba inne zdanie...
mbg
08.11.2010 11:11
Cosworth DFV na początku '80 zmiatał wszystkich z powierzchni ziemi.
mardok2010
08.11.2010 11:04
jpslotus72 tylko że te silniki wcale nie były takie dobre
jpslotus72
08.11.2010 10:38
W jednej ze stacji TV (poszukajcie sami) leci teraz w odcinkach historia F1 (kolejne Season Rewiev's) - obecnie lata 70'. Polecam tym, którym nie chce się czytać... (I podziwiajcie Lotusy JPS.) Tam można zobaczyć, jakie osiągi miały kiedyś wozy z silnikami Coswortha (jak pięknie one brzmiały) i co ta firma znaczy w historii F1. Szkoda, że dzisiaj nie nawiązuje do swoich złotych czasów... @Maraz Owszem, oficjalnie był to Ford-Cosworth, ale w skrócie wszyscy mówili Cosworth.
Maraz
08.11.2010 10:36
Pierwsze jako niezależnego dostawcy silników. Wcześniej długo wszystko sygnował Ford, konkretnie do końca 1999 roku.
mardok2010
08.11.2010 10:21
rozwalił mnie typ który pod jakimi postem napisał że to pierwsze PP coswortha
mbg
08.11.2010 10:15
Cossworth często niesłusznie osądzany za słabe wyniki Williamsa i awarię nowych zespołów. W przypadku tych nowych Xtrac jest głównym winowajcą częstych awarii, ale Cossie i tak dostaje po tyłku. Ja osobiście bardzo z nimi sympatyzuje i nie chcę by znowu zniknęli z F1.