Hakkinen jednak nie był autorem krytykującego artykułu o Schumacherze
Wczoraj gazeta, która opublikowała tę wypowiedź zamieściła sprostowanie
19.11.1010:18
2008wyświetlenia
We środę cytowaliśmy Mikę Hakkinena wypowiadającego się w bardzo ostrym tonie o Michaelu Schumacherze i jego powrocie do ścigania. Dziś okazuje się, że Hakkinen wcale nie napisał wspomnianych słów.
We wtorkowym wydaniu monachijskiego dziennika TZ nazwisko Fina widniało pod artykułem opisującym Schumachera jako
tragicznego ex-bohatera, który popełnił
śmieszny błądna starcie kończącego tegoroczny sezon Formuły 1 wyścigu w Abu Zabi.
Moim zdaniem on demontuje swoją legendę krok po kroku- miał rzekomo napisać Hakkinen. Gazeta podała, że 42-latek nazwał także 7-krotnego mistrza świata
zbyt aroganckim.
TZ jednak wczoraj zamieściło przeprosiny i sprostowanie informujące, że cała kolumna w rzeczywistości nie została napisana przez Hakkinena.
Wypowiedzi przypisywane Panu Hakkinenowi, szczególnie w odniesieniu do Michaela Schumachera, nie były prawdziwe i dozwolone. Ubolewamy nad tym i przepraszamy wszystkich naszych czytelników, również Mikę Hakkinena i Michaela Schumachera. Osoba odpowiedzialna za tę pomyłkę nie jest już członkiem naszej redakcji- poinformowało TZ.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE