Buemi ustąpi miejsca Ricciardo w sezonie 2011?

Franz Tost: "Jeśli chodzi o kierowców i zachowanie ciągłości to zobaczymy, jak będzie"
23.11.1011:33
Marek Roczniak
1840wyświetlenia

Pojawiły się plotki, że dotychczasowi kierowcy Toro Rosso - Sebastien Buemi i Jaime Alguersuari nie mają zagwarantowanego pełnego sezonu startów w przyszłym roku i w zależności od prezentowanych osiągów jeden z nich może ustąpić miejsca Danielowi Ricciardo.

Tegoroczny wicemistrz Formuły Renault 3.5 zaliczył kolejne udane testy dla młodych kierowców w Formule 1 w ubiegłym tygodniu, prezentując świetne tempo za kierownicą mistrzowskiego bolidu RB6. Przyszłość 21-latka nie została jeszcze ustalona i ani Ricciardo, ani jego szef Helmut Marko nie wykluczają możliwości rychłego awansu do F1.

Wypchnęliśmy (z naszego programu) Bernoldiego, Kliena, Liuzziego i Speeda z powodu braku przełomowych osiągnięć - cytuje słowa doradcy Red Bulla ds. sportów motorowych niemiecka gazeta Die Welt. Daniel Ricciardo jest kolejnym czołowym talentem. Czy będzie to nowy Vettel? Tego nie wiem.

Media spekulują, że to Buemi będzie najprawdopodobniej musiał ustąpić miejsca Ricciardo, bowiem 22-letni Szwajcar w drugiej połowie sezonu 2010 nie zachwycał swoim osiągami. Na początku sezonu zdobył kilka razy punkty i jego osiągi były na całkiem dobrym poziomie. Jednakże w końcówce sezonu miał pewne trudności - ocenił Buemiego szef Toro Rosso - Franz Tost.

O Alguersuarim powiedział z kolei, że Hiszpan poprawiał się krok po kroku i jest na właściwej drodze. Kiedy zapytano go natomiast o ciągłość kierowców w sezonie 2011, Tost odpowiedział: Cóż, nigdy nie wiadomo, co stanie się w Formule Jeden. Naszym priorytetem jest zbudowanie dobrego samochodu, a jeśli chodzi o kierowców i zachowanie ciągłości to zobaczymy, jak będzie.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

11
NEO86
06.12.2010 07:58
Powinni dać Buemiemu jeszcze szansę w przyszłym sezonie
biCampeon
23.11.2010 10:47
jpslotus72 - takie działanie byłoby sprzeczne z polityką Toro Rosso, które ma właśnie chować młodych kierowców, by ci nabierali tam doświadczenia przed ewentualnym przejściem do Red Bulla. Ta ekipa właśnie w tym celu istnieje, a nie po to by walczyć o jak najwyższe miejsca. Owszem, Mateschitz daje im kasę i oni starają się zbudować możliwie najlepszy bolid, lecz nie to jest priorytetem w przypadku teamu z Faenzy.
Kajek
23.11.2010 03:49
Ja bym nadal upatrywał kolejności rzeczy, że Webber poleci, Jaime do RBR, Riccardo do STR.
Kamikadze2000
23.11.2010 03:38
No właśnie Toster - stwórzcie najpierw bolid z prawdziwego zdarzenia, a potem wymagajcie. ;///
jpslotus72
23.11.2010 12:03
Eddie Jordan już w zeszłym sezonie, komentując dla BBC i mijając garaż Toro Rosso, powiedział - "z dziećmi w obu bolidach niczego się nie osiągnie"... Zgadzam się z nim - jeśli TR myśli o jakichś wynikach, to przy wymianie kierowców powinno raczej poszukać jednego doświadczonego gracza - inaczej nie mają szans na wyniki i poważny rozwój bolidu. Pozostaną - jak powiada "absik" zespołem testowym...
absik
23.11.2010 11:45
Patrząc na statystyki z tego roku Buemi "dobrze" robił tylko kwalifikacje przez pierwszą połowę sezonu: był średnio o 2,3 miejsca wyżej niż Alguersuari. W drugiej połowie był z kolei średnio gorszy o 1,6 miejsca. Jeśli chodzi o miejsca w wyścigu, to przez cały sezon był nieznacznie słabszy od ALG. No i 5 razy nie dojechał, ALG tylko 2.
Adakar
23.11.2010 11:26
Buemi w sezonie 2009 miał kilka naprawde dobrych wyników -> jak na debiutanta. Ale po zabraniu tankowania zwyczajnie Toro Rosso ze strefy spadkowej nie może wyjść ... Buemi (patrząc na 2009) też nie zrobił mega przełomu w swojej karierze, Jaime tak naprawde zaliczył dopiero ROK jazdy. Ricardo może wg mnie dostasć szanse na starty w kilku europejskich wyścigach w środku sezonu. Wysyłanie go pod koniec na azjatyckie tourne nie ma sensu -> chyba że widzą go w race seat w pełnym wymiarze czasu na 2012
Lolkoski
23.11.2010 11:19
Rzeczywiście poziom osiągów Buemiego spadł w drugiej części sezonu, może próbują go trochę zmotywować
absik
23.11.2010 11:09
Osiągnąć, a po co? ;) Można bezkarnie testować kierowców cały sezon i mieć więcej nóg na torze do podkładania ich rywalom. Luca się nie może dobłagać trzeciego czerwonego bolidu na to, a Dietrich ma aż 4.
Lukas
23.11.2010 11:04
STR to przedsionek innych ekip :)
Dasqez
23.11.2010 10:42
Jak można osiągnąć cokolwiek w STR? I nie wyjeżdżać mi tu z Monzą AD 2008.