Costa zarzucił Red Bullowi gry zespołowe w Abu Zabi
"Zostaliśmy ukrzyżowani przez gry zespołowe"
25.11.1012:15
3637wyświetlenia
Ferrari padło ofiarą
gier zespołowychpodczas ostatniego wyścigu 2010 roku w Abu Zabi. Tak twierdzi dyrektor techniczny włoskiej ekipy - Aldo Costa, który podejrzewa, że zespoły będące w posiadaniu firmy Red Bull (Red Bull Racing i Toro Rosso) współpracowały podczas wyścigu, by wpłynąć na strategię wyścigową Ferrari dla Fernando Alonso.
Ferrari przyznało, że błędem było ściągnięcie do boksów Alonso, by
pokryćruch Webbera, który utknął na krótko za Alguersuarim z Toro Rosso, zanim wyprzedził młodego Hiszpana. Costa został zapytany przez gazetę La Repubblica, czy stratedzy Ferrari nie za mocno przyglądali się zagrywce Red Bulla.
Zostaliśmy ukrzyżowani przez gry zespołowe, to co widzieliśmy w Abu Zabi było grami zespołowymi- odpowiedział, sugerując że Ferrari przeliczyło się myśląc, iż Alonso zdoła przedrzeć się przez stawkę.
Tak czy inaczej podjęliśmy pewne impulsywne decyzje i popełniliśmy błąd- przyznał Costa.
Nie jest niczym zaskakującym, że Adrian Newey ma inny pogląd na starcie Webber-Alguersuari i wierzy, że Toro Rosso raczej przytrzymało Australijczyka, a nie przepuściło go.
Tylko dlatego, że Mark został przyblokowany, oni mogli pokryć jego ruch, więc właściwie Toro Rosso oddało nam przysługę, ale raczej nieświadomie- powiedział szef techniczny Red Bulla.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE