Ferrari chce, by ich trzeci bolid wystawiał amerykański zespół
Podobno kwestia trzecich bolidów już jest tematem rozmów między zespołami i FIA
16.12.1011:46
3002wyświetlenia
Luca di Montezemolo wymienił dwie znane amerykańskie nazwy pochodzące ze sportów motorowych jako idealnych partnerów do wystawienia trzeciego bolidu Ferrari w Formule 1.
Prezydent stajni z Maranello pozwala sobie na regularną krytykę małych ekip w F1. Ostatnio stwierdził, że
lepiej jest mieć trzeci konkurencyjny samochód, niż zespół, który nawet nie jest w stanie jeździć w GP2.
Moim zdaniem to zdrowe podejście i Bernie Ecclestone się ze mną zgadza. Kto (pojechałby trzecim Ferrari)? Mały, ale konkurencyjny zespół- powiedział Włoch rodzimym dziennikarzom.
Teraz magazyn Autosprint rzuca więcej światła na plany di Montezemolo ujawniając, że Scuderia już w 2013 roku chce widzieć w stawce swoje trzecie auto.
Stajnie i FIA obecnie dyskutują nad możliwością wprowadzenia (trzecich bolidów) w ciągu 3 lat- czytamy w artykule. Prezydent Ferrari potwierdza:
Miło byłoby zobaczyć trzecie Ferrari wystawione może przez małą amerykańską ekipę. Mam na myśli zespoły typu Ganassi albo Penske. W kwestii trzeciego bolidu jesteśmy zdeterminowani. Jeżeli zespół nie ma pieniędzy, by być w Formule Jeden, to może pójść do GP2. Przygnębiającym jest widzieć kogoś takiego jak Trulli wiele sekund z tyłu. Pomyślcie, co mógłby zrobić Jarno, gdyby dać jego stajni samochód Ferrari.
Trulli obecnie ściga się dla Team Lotus prowadzonego przez Tony'ego Fernandesa. Zespół ten ukończył swój debiutancki sezon 2010 na najwyższej pozycji spośród trzech nowych ekip. Wcześniej niektóre stajnie - zwłaszcza Williams - były przeciwne propozycji Ferrari dającej możliwość wystawiania trzech bolidów w F1. Montezemolo odniósł się i do tego:
Ecclestone się zgadza, a (Frank) Williams, będący niegdyś przeciw, teraz też to rozumie. Nie wydaje wam się, że byłoby wspaniale zobaczyć zespół typu Penske lub Ganassi wystawiający Ferrari z amerykańskim kierowcą?
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE