F1: Zapowiedź Grand Prix Niemiec

08.01.1115:29
Cube
2586wyświetlenia

Po dość długiej, bo prawie miesięcznej przerwie świątecznej kierowcy serii F1 History wracają do ścigania by rozegrać 7 z 14 zaplanowanych wyścigów w tym sezonie. Jak widać będzie to półmetek naszej rywalizacji i za razem pierwszy wyścig w roku 2011 rozegrany w ramach naszej ligi.

Obiektem zmagań będzie słynny tor Hockenheimring, położony w zachodnich Niemczech nieopodal rzeki Rhine. Wybudowany został w 1932 roku i miał kształt trójkąta o długości 12 kilometrów. Pierwotnie rozgrywane były na nim tylko wyścigi motocyklowe, lecz po lekkim liftingu w 1938 roku również Mercedes wykorzystywał go do testów przed GP Trypolisu. Pierwszy samochodowy wyścig na odrestaurowanym po wojnie torze odbył się 11 maja 1947 roku. Na początku lat 60-tych w związku z budową nowej autostrady konieczne było skrócenie starego układu. Narodził się pomysł stworzenia sekcji stadionowej, który przewidywał „odcięcie” zachodniego krańca toru i utworzenie w ten sposób prostej startowej, przed którą dodano sekcje wewnętrznych zakrętów. Przed nową sekcją wybudowano okazałe trybuny, przez co fragment zyskał miano stadionu.

Rekonstrukcję toru, która nastąpiła na wiosnę 1964 roku, poprzedziły długotrwałe negocjacje. Ostatecznie ustalono, że ponad połowę wydatków pokryje Hockenheim-Ring GmbH, czyli firma sprawująca kontrolę nad komercyjnymi sprawami związanymi z wykorzystaniem toru, a resztę pokryje rząd. Inauguracja nowego układ toru, który w niewiele zmienionej formie obowiązywał aż do 2001 roku włącznie, nastąpiła w maju 1966 roku, przy okazji motocyklowego wyścigu o Grand Prix Niemiec.

To tyle, jeżeli chodzi o historie obiektu, spójrzmy tymczasem jak układa się sytuacja w obu klasyfikacjach. Nikt nie zaprzeczy, że przez ostatnie 3 wyścigi najwyższe miejsce na podium nie było z góry zaklepane. Do walki o końcowy triumf już na poważnie włączył się Infospec, korzystając z niewątpliwe dużego progresu formy i bardziej dopracowanego seta zdołał wygrać dwa wyścigi, a na obecną chwile jego strata punktowa do lidera wynosi zaledwie 3 punkty. Absencja Rafalskiego w 3 ostatnich wyścigach zaowocowała spadkiem z 3 na 4 miejsce w klasyfikacji, za to po chwili nieobecności do walki wrócił Byczek zaliczając dwa pudła.

W klasyfikacji zespołowej niewiele się zmieniło, NoFear Racing dzięki zespołowej jeździe nadal dość bezpiecznie znajduje się na prowadzeniu, drugie miejsce okupuje Team Lotus zaś z trzeciego miejsca na rzecz Ligiera zepchnięty zostaje Benetton.

Miedzy poszczególnymi zawodnikami są dość małe różnice punktowe to też nadchodzący wyścig może przynieść dość duże przetasowania w stawce. Jak zawsze wszystkich zainteresowanych zapraszam do śledzenia niedzielnej rywalizacji za pomocą naszego live-timingu oraz do obejrzenia onboardu.

Hockenheimring



Hockenheimring
Położenie: Hockenheim, Niemcy
Data utworzenia: 1932
Długość: 6,815 km
Liczba zakrętów: 16

Rozkład weekendu

Data: 9 stycznia
Dystans: 27
Rozpoczęcie kwalifikacji: 21:00
Rozpoczęcie wyścigu: ok. 21:30

Okrążenie toru z hideto

Stare Hocke czyli tor jaki tygryski lubią najbardziej, długi, szybki, fajny i.... stary ;-)

Zakręt północny, w przeciwieństwie do nowej wersji, jest niezwykle istotny. Za nim znajduje się najdłuższa prosta toru i wyjście jest ekstremalnie istotne. Po minięciu zakrętu północnego mamy spory kawałek prostej/łuku aż do pierwszej szykany. Radzę uważać i nie poszerzać zakrętu, żwirowa pułapka potrafi dość skutecznie spowolnić bolid.

Pierwsza szykana, szykana Clarka. Uwaga na dohamowaniu, strasznie dziurawe i na dodatek w pierwszej fazie po łuku. Jak już podkreślałem w kanadzie, niezwykle ważne by nie zablokować kół, w tym modzie przy zablokowanych kołach tracimy prawie całą siłę hamowania. Zaczynamy hamować w równo ze skidmarkami.

Polecam niski steering lock.

Po wyjściu z szykany znów po łuku podążamy do wschodniej szykany. Tutaj mamy inny rodzaj trudności, pierwszy zakręt szykany jest niezwykle ciasny. Jednocześnie jej środkowa tarka to jedyna którą powinniśmy w czasie szykan ostro atakować. Wyjście z zakrętu również trudne, po łuku, trzeba uważać z gazem.

Po wyjściu podążamy do szykany Senny, Jest to szykana dla odmiany lewo prawo. Wysokie tarki, więc trzeba na nie uważać, dodatkowo szykana wygląda jakbyśmy mogli szybko wyjść, trzeba być cierpliwym na gazie.

Zbliżamy się do stadionu, dla współczesnej konstrukcji to bardzo łatwa część toru, dla naszych z prawie zerowym dociskiem ze względu na starą konfigurację toru to zdecydowanie najgorsza część na której niezwykle łatwo wyjechać bokiem z zakrętu.

Agip, hamujemy równo ze skidmarkami, radzę uważać na wewnętrznej tarce, można się obrócić.

Sachs, nawrót, dość łatwy, ale trzeba uważać na dohamowaniu, przestrzelenie to duża strata czasowa w pułapce żwirowej.

na zakrętach 14 i 15 radzę uważać z oboma pedałami, łątwo o poślizg.

Opel jest dość prostym zakrętem, choć i tutaj tył lubi uciec. Tyle jeśli chodzi o okrążenie, do zobaczenia na torze