Ostatnie doniesienia ze świata IndyCar

Runda w Edmonton przywrócona w 2011, zmiany w przepisach, mniejsze silniki w 2012...
12.01.1113:17
Marek Roczniak
2482wyświetlenia

Przegląd ostatnich wiadomości związanych z IndyCar Series zaczynamy od informacji, że odwołana początkowo ze względu na spór o sfinansowanie zmian w układzie toru runda w Edmonton została ostatecznie przywrócona do tegorocznego kalendarza.

Chodziło o zmiany, które miały spowodować, że kanadyjskie lotnisko nie będzie musiało być zamykane na czas weekendu wyścigowego, jak to miało miejsce dotychczas. Promotor wyścigu - firma Octane Management - i władze miasta Edmonton doszły jednak do porozumienia, co umożliwiło uzyskanie zgody na rozegranie tegorocznej imprezy w dniach 22-24 lipca.

Zawarta została w sumie trzyletnia umowa pomiędzy Octane i IndyCar na organizację wyścigu na nowym układzie toru, który został zaprojektowany wokół wschodniego pasa startowego.

Zobacz także: Poprawiony kalendarz wyścigów a sezon 2011

Zmiany w przepisach na sezon 2011



Teraz kilka słów na temat zmian w przepisach, jakie zostały wprowadzone przed sezonem 2011. Wśród nich znalazły się wznowienia wyścigów na owalach z samochodami jadącymi w podwójnym szyku (dotychczas tylko start odbywał się w ten sposób), wydłużenie czasu na torze dla debiutantów podczas treningu i zmniejszenie dostępności opon podczas kwalifikacji.

Pierwszym owalnym wyścigiem w tym roku jest Indianapolis 500 i właśnie podczas niego zastosowane zostaną po raz pierwszy wznowienia z podwójnym szykiem. Zasada ta nie będzie stosowana ani na torach drogowych (permanentnych obiektach wyścigowych, jak choćby Mid-Ohio), ani ulicznych.

Wydłużenie czasu jazdy dla debiutantów - i samochodów poza pierwszą dziesiątką mistrzostw - będzie wyglądało w ten sposób, że będą oni jeździli przez 45 minut pierwszej sesji treningowej w trakcie weekendu, a czołowa dziesiątka dołączy do nich na ostatnie 30 minut.

Jeśli chodzi o kwalifikacje, to w tym roku kierowcy będą ograniczeni do jednego zestawu opon w każdym segmencie czasówki na drogowych i ulicznych torach. Nadal będę mogli decydować czy chcą użyć bardziej miękkiej lub twardszej mieszanki, jednak nie będą mogli użyć obydwu typów ogumienia w tym samym segmencie.

Ponadto kolejność rozmieszczania ekip w pit-lane będzie od teraz zależała od rezultatów kwalifikacji z ostatniej czasówki na tego samego typu torze (owal, drogowy lub uliczny). Organizatorzy chcą w ten sposób nagradzać zespoły i kierowców za dobre osiągi w kwalifikacjach.

Ostatnia zmiana dotyczy cofnięcia punktu określającego początek alei serwisowej, aby wyeliminować sytuacje, w których kierowcy musieli przerywać zjazd do boksów z powodu wywieszenia żółtych flag równoznacznych z zamknięciem pit-lane, gdy byli jeszcze przed strefą ograniczonej prędkości. Teraz wcześniej będzie rozpoczynała się strefa, która będzie dawała prawo do wykonania pit-stopu, nawet jeśli nastąpiła w międzyczasie neutralizacja.

Mniejsza pojemność silników od sezonu 2012



Na koniec informacja o zmniejszeniu pojemności silników, które będą stosowane w IndyCar Series począwszy od przyszłego roku, gdy wprowadzone zostaną nowe bolidy. Specyfikacja wybrana na sezon 2012 i kolejne to sześciocylindrowe silniki o pojemności 2,2 litra (redukcja z 2,4L) z turbodoładowaniem, produkujące od 550 do 700 koni mechanicznych. Będą one wykorzystywały paliwo „E85 flexible” (85-procentowa zawartość etanolu).

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

2
Maraz
12.01.2011 12:58
Być może będą regulować dodatkową moc wynikającą z turbo poprzez zawór upustowy (pop-off valve) czy coś w tym stylu, jak to było kiedyś w Champ Car.
fitipaldi666
12.01.2011 12:41
To zaczynamy oglądać Indy Car . A czemu taka rozbieżność w mocy silników ?