Drugi kierowca HRT musi wnieść 10 milionów euro?
Zdaniem gazety Bild, kwota ta ma stanowić jedną trzecią całego rocznego budżetu stajni
18.01.1113:03
2840wyświetlenia
Dziesięć milionów euro jest potrzebne, aby zająć drugie miejsce w wyścigowym bolidzie zespołu HRT u boku zakontraktowanego już Naraina Karthikeyana. Tak przynajmniej wynika z publikacji w niemieckim dzienniku Bild, który wskazuje wielu kandydatów na to stanowisko.
W grę podobno wchodzą Christian Klien, Davide Valsecchi i Pedro de la Rosa, niemniej jednak szef zespołu - Colin Kolles zaprzeczył stwierdzeniom, że posada w HRT zostanie
sprzedananajlepszemu klientowi.
Nikt nie musi przyjść z walizką pełną pieniędzy. Wystarczy, aby miał gwarancje sponsorów- przyznał.
Nie jesteśmy wyjątkiem w tym względzie. Według gazety Bild wspomniane 10 milionów euro będzie stanowić jedną trzecią całego rocznego budżetu stajni.
Innym kierowcą mającym pokaźne wsparcie finansowe jest Witalij Pietrow, lecz jak powiedział szef Renault - Eric Boullier, sponsorzy nie są jego jedynym atutem.
Moim wymaganiem (dla zawodnika) jest sukces sportowy- cytuje Francuza autohebdo.fr.
Naturalnie istnieje presja ze strony Berniego Ecclestone'a i Gerarda Lopeza (właściciela ekipy z Enstone). Obaj z oczywistych przyczyn interesują się podbojem nowych i interesujących rynków.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE