De la Rosa jest bardzo zadowolony z powrotu do McLarena

Ponadto zdaniem Hiszpana nie można już na starcie skreślać zespołu z Woking
11.03.1112:07
Nataniel Piórkowski
1187wyświetlenia

Po ciężkiej zimie i nieudanych negocjacjach z HRT, Pedro de la Rosa powrócił do zespołu McLaren jako kierowca testowy. Hiszpan jest bardzo zadowolony z przebiegu wydarzeń, pomimo iż tym samym utracił możliwość pomagania w rozwoju opon Pirelli.

Nie jest łatwo przyjąć do wiadomości, że szanse na starty w wyścigach są ponownie czymś odległym, ale posada, jaką mam teraz jest najbardziej zbliżona do bycia etatowym kierowcą. W rzeczywistości nie jest tak łatwo powrócić do zespołu, który opuściłeś, więc to dla mnie podwójnie satysfakcjonujące, bo osiągnąłem to, co chciałem. To oni (McLaren) ponownie otworzyli mi drzwi, które w F1 nie zawsze stoją otworem.

De la Rosa przyznał również, że McLaren był dla niego jedyną racjonalną opcją: Muszę powiedzieć, że nie widziałem sensu aby wiązać się z innym zespołem. Po wszystkich teamach, w których pracowałem, po moich ostatnich doświadczeniach z Pirelli i Toyotą - które były dla mnie bardzo pożyteczne, w końcu po mojej przygodzie z Sauberem, naprawdę nie chciałem iść nigdzie indziej.

De la Rosa przestrzega przed przekreślaniem szans McLarena



Po krytycznych opiniach o nowym bolidzie McLarena płynących z ust dwóch etatowych kierowców stajni - Lewisa Hamiltona i Jensona Buttona, Pedro nie widzi przyczyn, aby już na starcie dyskredytować formę teamu z Woking: Jest zbyt wcześnie, aby wyciągać wnioski. Wydaje się, że kilka zespołów jest silniejszych od innych, ale do Australii naprawdę nic nie można o tym powiedzieć.

Pochodzący z Barcelony kierowca ma nadzieję, że w ciągu dwóch nadchodzących tygodni zespół wykona postęp i MP4-26 zostanie oczyszczony ze wszystkich niedociągnięć: Są jeszcze dwa tygodnie, aby przejść tę grę, a to dużo czasu. Zobaczymy co mamy i zastanowimy się nad tym, jak można to rozwinąć.

Źródło: motorsport.com (1), motorsport.com (2)