Morelli oglądał z Kubicą wyścig w jego szpitalnym pokoju

"Robert śledził zawody tak, jak dziecko wpatruje się w swoją ulubioną kreskówkę Disneya"
29.03.1111:13
Grzegorz Filiks
5909wyświetlenia

Robert Kubica obejrzał tegoroczny wyścig o Grand Prix Australii w swoim szpitalnym pokoju, a po jego zakończeniu wysłał sms-a do szefa Renault - Erica Boulliera z gratulacjami dla zespołowego kolegi Witalija Pietrowa za przekroczenie linii mety na trzecim miejscu.

Robert śledził zawody tak, jak dziecko wpatruje się w swoją ulubioną kreskówkę Disneya - przyznał menedżer krakowianina Daniele Morelli, który oglądał wyścig razem ze swoim podopiecznym oraz jego dziewczyną Edytą.

Potem powiedział, że bolid zaprezentował osiągi powyżej oczekiwań, aczkolwiek już po zakończeniu testów w Barcelonie miał świadomość jego konkurencyjności. Chciał pogratulować Pietrowowi wspaniałej jazdy zarówno w sobotę, jak i niedzielę.

Morelli ponadto ujawnił, że Polak był zafascynowany oraz poruszony wieloma życzeniami powrotu do zdrowia, które widział w telewizji, oglądając transmisję z zawodów na Albert Park. Czuje, że ma wielu przyjaciół - dodał Włoch w wywiadzie dla rodzimego dziennika La Stampa.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

26
christoff.w
06.04.2011 06:12
Mowil ze to nudy bo byl za kolkiem jednego z bolidow od lat a teraz nie ma wyjscia i musi patrzec w ekran ze szpitalnego lozka.Napewno musialo i musi go strasznie bolec ze nie moze byc na padoku i torze tylko w szpitalnym lozku.Ja sie wzruszylem jak zobaczylem te karteczki u tych dwoch bardzo fajnych dziewczyn a co dopiero Robert,choc pewnie troszke ukrywal swoje wzruszenie bo przeciez to twardziel a obok kobieta no i menager. :)
Matador
30.03.2011 07:52
no i podstawą przy oglądaniu na Polsacie jest odpalony live timing. Jak komentatorzy coś sobie "komentują" to doskonale widać kto zjechał do boksu, kto wyjechał, komu spada tempo, a kto się zatrzymał. I fajnie, że nie są tak bezczelni żeby przerywać wyścig reklamami. Tak wogóle, to apeluje (żart) do wszystkich o oglądanie wyścigów na Polsacie, bo jak im oglądalność spadnie przy braku Kubicy, to jeszcze transmisje przeniosą na jakiś TV4 w najlepszym układzie, a w najgorszym na Polsat Sport Extra
maggie__7
29.03.2011 04:39
@jednooki_cyklop Na www.vipstand.me zawsze jest stream w zakładce 'Formula 1'.
jednooki_cyklop
29.03.2011 03:03
Dzięki, ja niestety nie mam takiej możliwości.
jpslotus72
29.03.2011 02:39
@jednooki_cyklop Ja oglądam w niekodowanym przekazie satelitarnym. Więcej na temat pisałem w komentarzu, który znajdziesz na str. 3 pod tym newsem: http://www.f1wm.pl/php/news_id-21023.html#komentarze
jednooki_cyklop
29.03.2011 02:26
Chciałem zapytać, jak oglądacie transmisje z BBC? Wiem, że trzeba mieć IP z Wielkiej Brytanii, ale nie mogę znaleźć odpowiedniego proxy.
adnowseb
29.03.2011 12:52
Ja króciutko.Cieszę się ze mam pakiet Polsatu.Wyścig nie przerywany reklamami jak na niemieckiej stacji. Podoba mi się to ,że mogę oglądać treningi już w piątek.Dodam, że są liczne powtórki i właśnie trzeci raz oglądam wyścig pisząc ten komentarz.Co do komentatorów są mi nie potrzebni, bo widzę co się dzieje i sam oceniam wyścig. (oczywiście słucham ich komentarzy i nie razi mnie to co mówią)
mat_eyo
29.03.2011 12:38
@ Sanki Heh nie mówię, żeby Kubica senior sam komentował wyścigi, niech będzie w duecie z Borowczykiem - gadułą w charakterze wsparcia merytorycznego. Odpowiem Ci też na pytanie "A co z tego, że borówa czy kochan nie zauważą co się stało" otóż to z tego, że nie każdy kibic jest tak spostrzegawczy jak my :) po drugie jak dla mnie pracą komentatora jest komentowanie a jak można komentować coś czego się nie widzi?! Co do plotek i ciekawostek Borowczyka - ok, też lubię ich posłuchać, zwłaszcza kiedy z toru wieje nudą. Ale nie może być tak, że obaj komentatorzy gadają od rzecz, przydałby się ktoś merytoryczny. Aha i bardzo się cieszę, że TY nauczyłeś się o DRS, wydechach i reszcie tak wiele ale zrozum, że nie każdy kto ogląda F1 w Polsacie ma taką wiedzę, chociażby "świeży" kibice, którzy nasłuchają się, za przeproszeniem, głupot podczas wyścigu i później powielają te głupoty na forach, w rozmowach itd.
Przemysław
29.03.2011 12:29
@Sanki- muszę się z Tobą niestety nie zgodzić. Relacja na BBC ma wiele więcej plusów niż sama obecność ich dziennikarzy na torze. Większość z nich wynika właśnie z tej obecności ponieważ na bieżąco potrafią komentować co aktualnie robią mechanicy w garażach. Pamiętam GP Korei jak Lewis miał sporo problemów z jakimiś częściami w samochodzie i komentatorzy razem ze swoimi wysłannikami na torze byli w stanie powiedzieć jakie aktualnie prace są prowadzone przy bolidzie. Takich przykładów mógłbym znaleźć więcej ale po co :] Ty masz swoje zdanie ja mam swoje. PS. "Ploty Borówy" są namiastką informacji jakie można usłyszeć na BBC i zazwyczaj kręcą się wokół kobiet ;)
Sanki
29.03.2011 12:15
Był na forum temat konkurs, na komentowanie wyścigu. Tyle osób narzeka, że komentatorzy nie widzą co się dzieje na torze, a ani jedna nie pokazała co potrafi! To samo biadolenie jaki Polsat jest zły. BBC jest boski, RAI też, RTL mega. Taaa, czy ktoś z was oglądał naprawdę wyścig w tamtych stacjach i rozumiał co mówią komentatorzy? Czy może niektórzy chwalą się znajomością języków, coś jak ta zwariowana rodzinka z gębą w "Ferdydurke". Maski pozakładane, sami udawacze praktycznie. RTL przerywany ciągle reklamami, żenada. Pozostałe stacje mają przewagę w tym, że są na torze i tyle. Każdemu się zdarzają wpadki. Mimo wszystko ja lubię usłyszeć jakąś plotkę od borówy, bo takowej ciekawostki nie podają strony traktujące o F1. A od DRS, wydechach itp naczytałem się tyle, że po co to mam po raz kolejny słuchać. A co z tego, że borówa czy kochan nie zauważą co się stało (np. problem z kołem). Skoro wy to widzicie to się cieszcie, że macie podzielność uwagi. PS: Doskonały pomysł, żeby ojciec Kubicy komentował. Nikt tak nie potrafi wyrazić emocji, opowiedzieć o tym i owym jak to robił pan Artur na wizji. Minął się wręcz z powołaniem. Do radia go!
Nolo
29.03.2011 12:11
@ jpslous72 Pewnie zerkał na ekran chociażby podczas GP Japonii czy Wielkiej Brytanii '10. Poza tym na treningach czy w kwalifikacjach zawodnicy mogą podglądać wydarzenia na torze na osobistych monitorach. Mógł też traktować transmisję zeszłorocznego wyścigu jako element przygotowań do startu w kolejnej edycji GP. Robi tak chociażby Rubens Barichello.
owca
29.03.2011 11:27
@ mat_eyo Wystarczyłoby tylko jakby Sokół powrócił :(
mat_eyo
29.03.2011 10:54
@up choć może gdyby obejrzał wyścig w Polsacie, posłuchał tych głupot to wściekłby się i podstawił im kogoś, kto się zna na rzeczy (choćby swojego ojca) :D
kostek
29.03.2011 10:45
Mam tylko nadzieję, że nie oglądał na Polsacie, bo przez borówę nerwicy można dostać :D
jpslotus72
29.03.2011 10:30
@Mexi No właśnie - ktoś tu niedawno przypominał wypowiedź Roberta, że "nudzi go oglądanie wyścigów w telewizji". No, ale nie przewidział takiej sytuacji... Na pewno czuje głód wyścigów, atmosfery na padoku i ogólnie całej tej karuzeli z GP. Z drugiej strony - kiedy ostatnio miał okazję oglądać transmisję z wyścigu F1 na żywo (nie pamiętam, czy był w garażu w czasie GP Indianapolis 2007, ale raczej nie siedział przed telewizorem)? Cóż, jako dziecko też lubiłem kreskówki Disney'a - za moich szczenięcych lat puszczane były tylko od święta - ale życzę Robertowi, żeby jak najprędzej skończyła mu się ta "telerankowa" przyjemność i zaczęła się ta PRAWDZIWA! PS Mi duet Brundle - Coulthard nie przeszkadzał - może dlatego, że ogólnie byłem "pod prądem" z powodu tak długo wyczekiwanego startu sezonu i nie analizowałem na chłodno tego co widzę i słyszę...
mat_eyo
29.03.2011 10:24
Kurczę jakoś nie mogę wyobrazić sobie Roberta wpatrzonego w TV jak małe dziecko :D i zauważyłem, że wszędzie trąbią o tym, że Robert wysłał SMS z gratulacjami. Wszytko fajnie ale mnie ciekawi którą ręką go pisał :)
kondi2111
29.03.2011 10:09
Poziom komentowania na BBC w tym sezonie znacznie się pogorszył moim zdaniem. Brundle'owi brakuje sporo do Allen'a czy Legard'a. Robert, trzymaj się!
akkim
29.03.2011 10:06
Od tej strony widowisko chyba zabolało, zdrowie nie pozwala a jechać się chciało, ciekaw jestem opinii, jak odebrał zmiany, wszak na odbiór Fana jakiś czas skazany. PS. Robert Pozdrowienia, Wracaj do nas szybko, bo Ci punkty czesze ze wschodu Chłopisko ;)
plastic
29.03.2011 10:02
@up, A to już David Croft nie komentuje treningów w BBC?
cobra
29.03.2011 09:58
Nie wiem jak jest z RAI, bo nie znam włoskiego, ale oglądałem treningi i kwalifikacje do GP Australii na BBC i Brundle momentami pierniczył głupoty analogicznie do Borowczyka (np. ujęcie na tylne skrzydło, z którym nic się nie dzieje, a ten się pyta Coultharda czy DRS już pokazują). ;)
owca
29.03.2011 09:48
Całe szczęście, że we Włoszech nie transmisją Polsatu. Gdyby Bercik oglądał relacje prowadzoną przez Borowczyka, to jego stan zdrowia napewno uległy znacznemu pogorszeniu :P
Huckleberry
29.03.2011 09:47
@quickmick - ale przynajmniej gadają z sensem? ;)
quickmick
29.03.2011 09:45
@Huckleberry Nie wiesz, co mówisz, bo nie oglądałeś wyścigu na RAI... to jest dopiero makabra - jak to Włosi, gadają bez przerwy i bez opamiętania... nie słyszysz team radio, nie słyszysz silników.... nic, tylko gadulstwo... Ja miałem nieszczęście oglądać wyścig w Kanadzie, kiedy Robert miał wypadek...
Mexi
29.03.2011 09:42
Ponoć miał zasnąć z nudów :P
Huckleberry
29.03.2011 09:25
ROBERT TRZYMAJ SIĘ!!! :D Czekamy na Ciebie !!! :) Robert chyba po raz pierwszy od paru lat miał okazję oglądać wyścig w telewizji ;) Dobrze, że nie mają tam Polsatu, bo mogłby się mu pogorszyć... ;)
KUB P1
29.03.2011 09:24
Jakieś info odnośnie przebiegu rehabilitacji?