Baby Schumacher cierpi na technofobię?!
Według lekarzy uczulony jest on na każdą propozycję, wpływającą na rozkład sił w stawce...
01.04.1114:17
4197wyświetlenia
Sebastian Vettel ujawnił, iż nie jest zwolennikiem ani systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS), ani planowanej w 2013 roku zmiany silników na czterocylindrowe jednostki.
Zapytany przez oficjalną stronę Formuły 1, które obecne przepisy chciałby zmienić, aktualny mistrz świata odpowiedział:
Wstawiłbym silnik V12 do samochodu - jestem przeciwny tej całej agitacji na rzecz czterocylindrowych jednostek.
Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone, otwarcie krytykujący w tej kwestii prezydenta FIA - Jeana Todta, gorliwie popiera 23-letniego Vettela.
Z samochodu wymontowałbym KERS i umieściłbym tam jednostkę V12. To byłoby bardziej 'zielone', niż to co mamy teraz!
Ecclestone po raz kolejny stwierdził, że obawia się o dźwięk małych silników turbo w 2013 roku, jednak obserwatorzy twierdzą, że to dopiero strzały ostrzegawcze przed wojną szefa F1 z Todtem i FIA.
Bez wątpienia przywykłem do dużej mocy, niezłego dźwięku - swego rodzaju brutalnej maszyny, ponad którą musisz wznieść się za każdym razem, gdy wracasz do bolidu. - dodał Vettel.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE