Tost chwali konstruktora zespołu Bena Butlera

Ponadto wyjaśnia, czego w tym roku oczekuje zespół od swoich kierowców
09.04.1109:54
Igor Szmidt
1356wyświetlenia

Szef Toro Rosso - Franz Tost pochwalił wysiłki głównego konstruktora Bena Butlera po napawającym optymizmem zespół z Faenzy rozpoczęciu sezonu. Butler przeszedł z Red Bulla do młodszego Toro Rosso w momencie, gdy włoski zespół rozpoczął budowę własnego bolidu pod koniec 2009 roku.

Wygląda na to, że zespołowi udało się poczynić znaczący postęp z agresywną podwójną podłogą STR6. Mamy młodego projektanta Bena Butlera, który był 'naszym człowiekiem' w Red Bull Technologies i przeszedł do Faenzy, kiedy zaczęliśmy projektować bolid sami - powiedział Tost. Myślę, że wykonał świetną robotę.

Tost przyznaje, że zespół rozpoczynał ten sezon niepewny, czy ryzyko z radykalnym projektem się opłaci - jednak był zachwycony widząc, że wysiłki nie poszły na marne. Nie mogliśmy być pewni, ponieważ wybraliśmy nowe kierunki w projektowaniu nowego STR6 - wyjaśniał. Na pewno było to ryzykowne - w kwestii aktualnej pozycji i możliwości dalszego rozwoju. Chcieliśmy zyskać więcej miejsca na zmiany. Zmodyfikowaliśmy przepływ powietrza w bolidzie. Wygląda na to, że się opłaciło.

Ponadto Tost powiedział, że zarówno dla Jaime Alguersuariego, jak i Sebastiena Buemiego nadszedł czas, aby pokazali, który z nich ma potencjał do wygrania mistrzowskiego tytułu i awansowania do zespołu Red Bull Racing. Podczas gdy trzeci kierowca zespołu Daniel Ricciardo jest gotowy w każdej chwili zastąpić jednego z dwóch regularnych kierowców, Tost wyjaśnił, czego oczekuje od swoich podopiecznych w sezonie 2011.

To bardzo proste i jasne - powiedział. Jesteśmy odpowiedzialni za formowanie i edukowanie kierowców dla Red Bull Racing. Jeśli nie będziemy wierzyć, że kierowca może odnosić sukcesy w Red Bullu, to nie będzie dla niego również miejsca w Scuderii Toro Rosso. Choć nauka w F1 nigdy się nie kończy, to jednak Buemi i Alguersuari muszą udowodnić teraz, ile potrafią zrobić. Obaj poprawili się bardzo przez zimę - fizycznie i mentalnie. Teraz jednak musimy zobaczyć wyniki.

Choć do tego czasu to Ricciardo miał być tym kierowcą, który ewentualnie zmieniłby fotel wyścigowy, to jednak Tost przyznał, że Buemi i Alguersuari też mogą mieć świetną okazję - ponieważ jeden z nich może będzie mógł przejść do Red Bulla w przyszłym sezonie. Ricciardo wywarł na nas bardzo dobre wrażenie - wyjaśnił. Ma ogromny talent, a jego wkład w pracę z inżynierami jest bardzo dobry i przydatny. Jeśli jeden z naszych dwóch kierowców nie będzie spełniał naszych oczekiwań, zastąpimy go i Ricciardo wskoczy do kokpitu. To nakłada na Buemiego i Alguersuariego pewną presję. Jednakże z drugiej strony, RBR może mieć pod koniec tego roku wolne miejsce, więc mogłaby to być wielka szansa.

Źródło: autosport.com, autosport.com

KOMENTARZE

3
ICEman
09.04.2011 11:34
widać wyraźny postęp w STR, bolidy juz tak nie odstaja jak rok temu
Maraz
09.04.2011 09:50
Trzeba zapytać Igora, może ma jakieś info na ten temat z obozu Red Bulla... ];-> (poprawione)
jaszczur
09.04.2011 09:17
a który z nich to panna skoro "oboje" poprawili się przez zimę?? ;)