Virgin Racing przygotował duży pakiet poprawek na GP Turcji
John Booth przyznaje jednak, że martwi go tempo rozwoju zespołu.
26.04.1118:02
2308wyświetlenia
Szef Virgin Racing - John Booth spodziewa się, że jego zespół dokona dużego kroku naprzód podczas otwierającego europejską część sezonu Grand Prix Turcji.
MVR-02 nie spełnia pokładanych w nim nadziei i zamiast stanowić realną konkurencję dla bolidu T128 Team Lotus, musi walczyć na torze z samochodami HRT i obawiać się reguły 107% w sobotnich kwalifikacjach.
Dziennikarze sugerują, że pakiet przygotowany z myślą o wyścigu w Stambule obejmie wyższy nos, nową podłogę, układ wydechowy w stylu Red Bulla, zmodyfikowane zawieszenie oraz nowe przednie i tylne skrzydło.
Niemiecki Speed Week nazwał już nawet ulepszony bolid MVR-02 wersją „B”, jednakże Booth martwi się o rozwój zespołu w jego drugim roku startów w Formule 1:
Mamy zastój. Nowy pakiet na Grand Prix Turcji wyeliminuje wiele problemów, ale dzięki temu znajdziemy się w położeniu, w którym chcieliśmy się znajdować podczas GP Australii (pod względem osiągów)- przyznał Brytyjczyk.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE