Todt rezygnuje z planów powołania komisarza ds. Formuły 1

Jean Todt przyznał, że nie wchodzą już w grę plany powołania specjalnego komisarza, który odpowiadałby jedynie za sprawy Formuły 1.

Po wyborze na stanowisko szefa FIA, Francuz zapowiadał powołanie komisarzy dla wielu serii sygnowanych przez Federację, w tym Rajdowych Mistrzostw Świata, Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych oraz kategorii GT. O ile w nich wszystkich wybrano już komisarzy, o tyle Formuła 1 ciągle czekała na jego powołanie.

Teraz były szef zespołu Ferrari przyznał, że porzucił już tę ideę: Po pierwsze: nadal przestrzegam zasad, o których mówiłem i które miałem stworzyć. Wybór na szefa FIA był dla mnie nowym doświadczeniem. Moi doradcy proponowali mi utworzenie komisji dla wszystkich dyscyplin FIA - powiedział Todt portalowi autohebdo.fr.

Poza Formułą 1 - gdzie przewodniczącym komisji jest właściciel praw komercyjnych w osobie Berniego Ecclestone'a - mamy komisje dotyczące wszystkich dyscyplin. Myślę, że w przypadku F1 doprowadziłoby to dwóch odrębnych komisji (co nie byłoby dobre). To dlatego porzuciłem ten pomysł - dodał szef FIA, który ostatnimi czasy toczył z Ecclestone'em potyczki słowne na temat przyszłości F1.

Francuz dodał również, iż za wcześnie jest jeszcze myśleć o planach na - potencjalną - kolejną kadencję: Jestem tutaj od 18 miesięcy. Minęły one szybko, ale mam jeszcze 30 miesięcy jako prezydent FIA. Mogę jeszcze dokonać wielu rzeczy, zanim podejmę decyzję - zakończył Todt.

Źródło: onestopstrategy.com