Boullier: Decyzja w sprawie organizacji GP Bahrajnu będzie trudna
"Czy F1 powinna się tam udać? Być może jest na to za wcześnie".
20.05.1114:19
1110wyświetlenia
Eric Boullier uważa, że zarządzający Formułą 1 powinni się dobrze zastanowić przed podjęciem decyzji o przywróceniu Grand Prix Bahrajnu do tegorocznego kalendarza wyścigów.
Wczoraj Bernie Ecclestone ujawnił, że rozważa przeniesienie terminu rozegrania GP Indii na 4 grudnia, co pozwoliłoby na zorganizowanie GP Bahrajnu 30 października, czyli w pierwotnej dacie wyścigu w Delhi. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść na posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych, która zbierze się 3 czerwca.
Organizatorzy wyścigu na torze Sakhir zapewniają, że sytuacja w państwie ulega systematycznej poprawie. Boullier twierdzi jednak, że pomimo sportowego punktu widzenia, który skłania go do poparcia idei przywrócenia zaległej rundy do kalendarza mistrzostw świata, istnieje jeszcze kwestia bezpieczeństwa, którą ciągle trzeba mieć na uwadze.
Jeśli będzie zagwarantowane bezpieczeństwo, jeśli ministerstwo spraw zagranicznych Anglii zezwoli nam tam się udać, jeśli moi ludzie będą z tego zadowoleni i jeśli wyścig będzie się tam odbywał, to wtedy z radością udamy się na wyścig, ale następne pytanie jest związane z kontekstem politycznym - czy chcemy mieć tam wyścig?- powiedział Boullier.
To zupełnie inny temat - prawdę mówiąc nie chcę angażować się w tę debatę, ale to pytanie narasta. Czy F1 powinna się tam udać? Być może - po tamtych dramatycznych wydarzeniach - jest na to za wcześnie. Na koniec, jeśli mam utrzymać równowagę, to poprę ideę tego wyścigu, ale muszę także przyznać, że może niewłaściwym będzie organizowanie tam grand prix w tym roku. Więc to jest właśnie ta równowaga, którą trzeba znaleźć- zakończył Francuz.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE