Organizatorzy GP Abu Zabi wstrzymują się z decyzją o poprawie toru

Richard Cregan: "Będziemy bacznie przyglądać się kilku kolejnym wyścigom"
20.05.1115:58
Marek Roczniak
1242wyświetlenia

Poprawa widowiskowości wyścigów Formuły 1 w sezonie 2011 dzięki oponom Pirelli i regulacji tylnego skrzydła skłoniła organizatorów Grand Prix Abu Zabi do ponownego przemyślenia decyzji o zmianie układu toru Yas Marina w celu ułatwienia szans na wyprzedzanie.

Nowe regulacje zdecydowanie uczyniły Formułę Jeden bardziej ekscytującą, ale będziemy bacznie przyglądać się kilku kolejnym wyścigom, aby się przekonać, jak sytuacja będzie się rozwijać, zanim podejmiemy decyzję - powiedział szef toru Richard Cregan w wywiadzie dla gazety The National.

Rozważamy wprowadzenie zmian w układzie toru i podejmiemy ostateczną decyzję w konsultacji z FIA i różnymi udziałowcami pod koniec tego miesiąca. Musimy zadać sobie pytanie czy wydawanie pieniędzy na zmianę układu w celu poprawy szansa na wyprzedzanie jest naprawdę potrzebne w momencie, kiedy kwestia ta została już rozwiązana przez FIA i zespoły wyścigowe, a rezultatem tego są absolutnie fenomenalne wyścigi.

Rozkopywanie toru nawet w celu wykonania niewielkich zmian jest bardzo kosztowne, zatem musimy upewnić się, że jest to właściwy krok naprzód i także dobry moment na zamknięcie toru. Przeprowadzenie zmian spowodowałoby utratę części zysków, więc to również należy wziąć pod uwagę.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

3
Tom_Bombadil
20.05.2011 04:48
..."absolutnie fenomenalne wyścigi"...
rno2
20.05.2011 04:25
hehe teraz przez te opony i drs powstanie nam nowy trend - przebudowa torów w celu utrudnienia wyprzedzania :-) A wystarczyłoby po prostu powrócić do pierwotnego założenia co do strefy drs - 600 metrów na każdym torze i byłoby ok...
Yaneiro
20.05.2011 03:49
Tylko co to za wyprzedzania - jeden bolid po prostu przejeżdża koło drugiego, a atakowany nie ma szans się bronić... To może zamiast kombinować z DRS lepiej zawodnikowi mającemu za plecami drugiego pomachać niebieską flagą?