Bourdais wraca do ścigania w IndyCar od rundy w Toronto
Z uwagi na podpisaną umowę Francuz startuje tylko na torach drogowych lub ulicznych
07.07.1111:35
3951wyświetlenia
Sebastien Bourdais wraca w ten weekend do IndyCar Series. Francuz wystąpi w pięciu z najbliższych sześciu rund. Będzie startował w zespole Dale Coyne Racing w barwach Boy Scout of America. Otrzyma Dallarę z numerem 19.
W tym roku Francuz zaliczył już pierwsze trzy starty w IndyCar w zespole Coyne'a i jest 30. w klasyfikacji generalnej. Mający 32 lata Bourdais startował na torze w Toronto już kilka razy, choć ostatni raz ścigał się tu w 2007 roku. Trzy razy startował tu z pole position, a w 2004 roku wygrał, choć było to jeszcze w Champ Car. Reprezentował wówczas zespół Newman/Haas Racing, a sukces w kanadyjskiej rundzie przybliżył go do mistrzostwa w całym cyklu w owym roku.
Jest tu trochę betonu i trochę asfaltu, a tor jest dosyć nierówny- powiedział Bourdais.
Z roku na rok stan nawierzchni dramatycznie się zmienia, więc jestem całkowicie pewien, iż tor wygląda inaczej, niż było to w 2007 roku. Zazwyczaj występują tu kilka razy okresy żółtej flagi, a wyścig jest zawsze interesujący. Pod tym względem raczej nic nie powinno ulec zmianie.
Bourdais w tym roku ściga się również w Intercontinental Le Mans Cup w barwach Peugeot Sport. W majowym wyścigu na belgijskim Spa-Francorchamps był ósmy. Ponadto 3 lipca startował z pole position i wygrał wyścig 6 Ore di Imola we Włoszech. Jego zmiennikiem w sześciogodzinnym wyścigu był Anthony Davidson. Czterokrotny mistrz Champ Car w tegorocznych startach w IndyCar najwyżej finiszował w rundzie na Barber Motorsports Park 4 kwietnia, gdzie był 11 na mecie.
Źródło: indycar.com
KOMENTARZE