Mercedes będzie myślał o składzie kierowców pod koniec sezonu

Brawn: "Jeśli Michael czuje, że nie chce już tego dłużej robić, to musimy o tym porozmawiać
13.07.1113:24
Nataniel Piórkowski
1466wyświetlenia

Ross Brawn ujawnił, że zespół Mercedes GP zastanowi się nad swoim przyszłorocznym składem kierowców w dalszej części sezonu.

Na podstawie zawartych umów, w przyszłym sezonie stajnię z Brackley mają reprezentować dalej Michael Schumacher oraz Nico Rosberg, jednakże ciągle nie milkną spekulacje o tym, że siedmiokrotny mistrz świata może na dobre rozstać się ze startami w Formule 1 po jego mieszanym powrocie do rywalizacji.

Michael ma trzyletni kontrakt z Mercedesem i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, ale jeśli czuje, że nie chce już tego dłużej robić, to musimy o tym porozmawiać - powiedział Brawn gazecie Frankfurter Allgemeine Zeitung. Jednakże wierzymy w niego. Jest istotną częścią naszego zespołu - dodał. Zapytany wprost o to, czy Mercedes nadal chce pracować z Schumacherem w przyszłym sezonie, Brawn podkreślił: Tak, to oczywiste. W dalszej części sezonu usiądziemy razem do rozmów.

Szef zespołu dodał również, że Nico Rosberg jest zdecydowanie najlepszym partnerem, jakiego Schumacher miał u swego boku w swojej karierze. Czasem wygląda to tak, jakby stał przede mną młody Michael Schumacher. Podchodzi do swej pracy z niesamowitą intensywnością, nie ma emocjonalnych słabości i jest niezwykle utalentowany. Być może sytuacja byłaby nieco łatwiejsza dla Michaela, jeśli jego kolega z zespołu nie byłby tak niesamowicie mocny, ale w ten sposób można się nauczyć od siebie wielu rzeczy i wszyscy podejmują to wyzwanie - zakończył.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

3
fixxxus
13.07.2011 03:06
nie zapominajmy, ze schumi dostaje grube siano za to ze jezdzi; dlaczego mialby z niego zrezygnowac, skoro kontrakt opiewa na kolejny rok
jpslotus72
13.07.2011 02:23
[quote]ale jeśli czuje, że nie chce już tego dłużej robić, to musimy o tym porozmawiać[/quote]Skąd się wzięło to przypuszczenie? Przecież zupełnie niedawno szefowie Mercedesa zapewniali, że pozostanie mistrza na sezon 2012 zależy tylko od jego chęci, a sam Michael potwierdził, że ma zamiar wywiązać się z całego kontraktu (zawierającego opcję na przyszły sezon). Dlaczego więc Ross podejrzewa, że Schumi "czuje, że nie chce już tego dłużej robić"? Może Brawn po prostu chce to zasugerować weteranowi - "poproś o dymisję, bo nie wypada, żebyśmy cię zwalniali"?... Szczerze mówiąc, ja też wolałbym już zobaczyć w przyszłorocznym Mercedesie kogoś świeżego - Schumacher w zeszłym roku budził jeszcze jakieś zainteresowanie (nie wynikami, a samą swoją obecnością), teraz jednak nie jest to już (poza jednym wyjątkiem - w Montrealu) żadna atrakcja. Obawiam się, że w przyszłym sezonie Michael będzie już zupełnie nudny - a to nie jest korzystne dla nikogo (mistrza, zespołu, kibiców, wizerunku F1). Więc może Schumi dobrze by zrobił, gdyby naprawdę "poczuł, że już nie chce tego dłużej robić"...
kabans
13.07.2011 12:22
chciałbym aby schumacher został