Marko: Webber pozostanie w Red Bullu na przyszły rok

W 2013 roku Australijczyka ma zastąpić jego rodak - Daniel Ricciardo.
04.08.1112:28
Ap4cz05
1891wyświetlenia

Konsultant zespołu Red Bull - Dr Helmut Marko dał do zrozumienia, że zastępcą Marka Webbera, który przygotowuje się do przejścia do austriackiej ekipy w przyszłym sezonie, będzie kolejny Australijczyk - Daniel Ricciardo.

Marko ożywił spekulacje odnośnie przyszłości Webbera podczas weekendu wyścigowego na Węgrzech, gdy Austriak powiedział, iż 34-latek prawdopodobnie odejdzie na emeryturę po zakończeniu przyszłego sezonu.

Mark Webber będzie naszym kierowcą w przyszłym roku i wtedy zadecyduje, co chce zrobić ze swoją karierą - cytują słowa Marko włoskie gazety Tuttosport oraz Corriere dello Sport. Konsultant zespołu z Milton Keynes rzekomo dodał, iż Red Bull zdecyduje, kto przejmie jego miejsca, chociaż jest prawdopodobne, że będzie to Daniel Ricciardo.

Marko odwołał się do 22-letniego Australijczyka, który ostatnio zadebiutował w wyścigu Formuły 1 w zespole HRT mając za sobą wsparcie Red Bulla. Dziękuje ludziom z Red Bulla za miłe słowa, lecz jest zbyt wcześnie, by mówić o przyszłości. Mam nadzieję, że jest szansa na angaż w ich zespole, ale najpierw muszę pokonać mojego partnera zespołowego - Liuzziego, który jest o kilka dziesiątych sekundy szybszy ode mnie.

W międzyczasie Webber przyznał, że jest bliski podjęcia decyzji co do kontraktu na przyszły rok. Zdecyduję o swojej przyszłości na Spa - powiedział Australijczyk, odwołując się do nadchodzącego Grand Prix Belgii. Zapytany, czy jego decyzja jest samodzielna, Webber po prostu odpowiedział twierdząco dodając, że jedyną rzeczą, którą rozważa jest moja własna motywacja do ścigania. Webber wypowiedział się również o Ricciardo - Sądzę, że czeka na niego świetlana przyszłość.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

14
Kamikadze2000
04.08.2011 07:08
Marko to prawa ręka Matchesitza i raczej pełni funkcję koordynatora. Jego decyzje są poparte szefem Red Bulla, gdyż to jego ekipa i On decyduje o wszystkim. Helmut tylko wdraża decyzje Dietricha w życie. ;) Mimo wszystko i tak go nie lubię. ;] @adnowseb - to bardzo prawdpodobne, gdyż Vergne obecnie jest liderem mistrzostw w FR3.5. Pzdr :) @mbq - nie martw się. :) Jean-Eric jest za dobry i ma za sobą RBR, więc nie zniknie. Myślę, ze zastąpi ALGiego, a ten z kolei trafi do HRT. pzdr :)
Czapla
04.08.2011 04:33
Kurcze, jeśli to prawda, że jedyna rzeczą, którą Mark rozważa jest jego motywacja do ścigania to nie wygląda to dobrze... Być może to jest przyczyna słabszej dyspozycji Marka - poprzedni sezon, przegrana na finiszu podcięła mu skrzydła. Webber nie jest wybitnym kierowcą, ale nie jest też takim słabym jak pokazuje to ten sezon.
paymey852
04.08.2011 03:39
Daniel Ricciardo, za słaby na STR ale idealny do RBR, to jakaś masakra.
Lysy
04.08.2011 12:57
Horner potrzebował pomocnika :D Czasem Marko nie jest "za" Vettelem dlatego trzyma się RB
jpslotus72
04.08.2011 12:45
@Lysy @mbg Oficjalnie Marko jest "konsultantem" zespołu - chodzi mi o to, że realnie ma w różnych sprawach do powiedzenia dużo więcej, niż sugerowałoby takie "stanowisko" - i często z tej możliwości korzysta. Zastanawiam się więc, skąd bierze się ta jego "moc" - jakieś zakulisowe związki? wpływy?
Lysy
04.08.2011 12:39
Ten Vergne może być w STR w 2013 :>
adnowseb
04.08.2011 12:33
Wyobrażam sobie miny kierowców STR po tych zapewnieniach Helmucika,dotyczących następcy Marka. Byłem w błędzie obstawiając Buemiego. Zobaczymy może H.Marko zmieni zdanie. @mbg Chyba,że Vergne zastąpi kogoś z STR
mbg
04.08.2011 12:30
ale rozkminiacie. To jest tak: Mateschitz - właściciel Horner - szef zespołu (ogarnia sprawy techniczne itp. nie w głowie mu kierowcy) Newey - wiadomo Marko - moim zdaniem można nazwać go ekspert do spraw sportowych czyli także od zatrudnienia kierowców. Nigdy nie zobaczymy go gdy mówi o sprawach technicznych samochodu itp. Coś w stylu trenera piłkarskiego. Mimo że teoretycznie nie ma żadnej władzy to i tak prezes [w tym wypadku Dietrich] musi dobierać piłkarzy jakich chce. a ja jestem zły że Webber zostaje. Nie będzie miejsca w F1 dla Vergne. :(
Lysy
04.08.2011 11:53
Mateschitz jest tylko sponsorem zespołu czyli szefem Red Bull, tak jakby w LRGP szef fimy Renault. Marko to szef Hornera na to wygląda :D Pewnie on ma największy głos o składzie kierowców, Horner od taktyki i ogólnej formy zespołu, Newey od osiągów bolidu i konstrukcji. Mateschitz tylko dba o interesy :D:D
jpslotus72
04.08.2011 11:22
Mnie interesuje pozycja Helmuta Marko w tym całym interesie - taka "szara eminencja"... Rozdaje karty jakby był właścicielem i szefem stajni w jednej osobie, a jest ponoć tylko "konsultantem" zespołu. Są np. w piłce nożnej oligarchowie, którzy kupują sobie klub i zamiast oglądać mecze z prywatnej loży, wchodzą do szatni i rozstawiają trenerów po kątach, decydując (według zasady "płacę i wymagam") o składzie i taktyce - co najczęściej kończy się fatalnie dla zespołu. Ale w RBR "oligarchą" mógłby być co najwyżej Mateschitz - tymczasem to Marko "panoszy" się tam jak "car, boh i wojenski naczalnik"...
Lysy
04.08.2011 11:07
Więc trzymają go bo...? 1. Nie chcą nowego, niedoświadczonego kierowcy. 2. Webber jeździ równo i zdobywa punkty co prowadzi do mistrzostwa zespołów.
rno2
04.08.2011 10:55
@Lysy Webber już się nie poprawi, może jedynie stać się jeszcze wolniejszy. Porównaj sobie sezon 2010, gdzie potrafił wygrać 4 wyścigi i walczyć Vettelem jeśli chodzi o punkty (co prawda, głownie dzięki temu, że Vettela dotykały ciągle awarie, ale jednak...). W obecnym sezonie Australijczykowi trudno się wczłapać na podium, punktowo został zniszczony przez Vettela chyba nie mniej niż Pietrow przez Kubicę rok temu, a teraz gdy Ferrari i McLaren powoli się zrównują z Red Bullem, to pozycje Marka w wyścigach to będize 4-6 miejsce, albo DNF z powodu jakiś głupich kolizji z jego winy...
Lysy
04.08.2011 10:49
Proste, czekają z Webberem na sezon 2012, jeśli nic nie będzie wygrywał i zawalał starty to wiadomo, że podziękują za współprace, nie chodzi tu o pasje Webbera czy inne pierdoły. Co do Ricciardo to się dziwie czemu nie w 2012 :( Ale skoro ma "100%" start w RB w 2013 to skład Toro Rosso się nie zmieni. Chyba, że w Toro Rosso w 2012 będzie Daniel i Jaime [albo Sebastien] a na 2013 za Daniela będzie kolejna wschodząca gwiazda F1 :]
fitipaldi666
04.08.2011 10:32
Czyli chodzi tylko i wyłącznie o TO bo wątpię żeby Mark chciał kolosalnego wynagrodzenia.