Ryan Hunter-Reay wygrywa chaotyczny wyścig IndyCar

Wyścig zakończono na 10 okrążeń przed metą z powodu opadów deszczu
15.08.1114:14
Paweł Zając
3809wyświetlenia

Ryan Hunter-Reay przekroczył jako pierwszy linię mety chaotycznego wyścigu w New Hampshire i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Głównymi punktami zwrotnymi wyścigu były dwa z sześciu restartów. Pierwszym dużym incydentem była kolizja lidera, Dario Franchittiego z Takumą Sato. Brytyjczyk uderzony w lewe tyle koło zakończył wyścig na barierze.

Najbardziej skorzystał na tym Hunter Reay, który wskoczył na prowadzenie. Klasyfikacją wyścigu ponownie zamieszało na osiem okrążeń przed końcem, kiedy sędziowie wznowili wyścig po drobnym deszczu. W rezultacie zapanował kompletny chaos. Jadąca na piątym miejscu Danica Patrick wpadła w poślizg i doprowadziła do reakcji łańcuchowej, w której ucierpiało kilka samochodów, w tym walczący o tytuł Will Power. Ponownie wywieszono czerwoną flagę, a kilkanaście minut później sędziowie uznali, że decyzja o ostatnim restarcie była błędna.

Ostatecznie zakończono wyścig, biorąc pod uwagę wyniki z 215 okrążenia, co dało Hunterowi Reay'owi zwycięstwo. Drugi był Oriol Servia, który podczas kontrowersyjnego restartu przeskoczył kierowcę Andretti Autosport, jednak po "powrocie" na 215 okrążenie musiał zadowolić się drugim miejscem. Podium dopełnił Scott Dixon. Czwarte miejsce James Hinchcliffe'a dopełniło dobry weekend dla ekipy Newman/Haas Racing. Kanadyjczyk przejechał linie mety tuż przed linię Willem Powerem, który zbulwersowany ostatnim restartem, nie zostawił na sędziach suchej nitki.

Zaledwie na 56 okrążeniu Australijczyk został zdublowany przez lidera, jednak wypadek Franchittiego otworzył drogę do odrobienia strat, przez co Power walczył o każdy punkt ostatecznie zajmując piąte miejsce. Danica Patrick mocno skorzystała na anulowaniu restartu i zakończyła wyścig na szóstej pozycji. Tuż za nią znalazł się Takuma Sato, który przeprosił Franchittiego za wyeliminowanie go z wyścigu. Czołową dziesiątkę dopełnili Ryan Briscoe, Charlie Kimball i Vitor Meira.

Wielu kierowców pożegnało się z wyścigiem w jego wcześniejszej fazie. Mike Conway już na pierwszym okrążeniu obrócił się na wyjściu z drugiego zakrętu i zabrał ze sobą Grahama Rahala. Po krótkiej neutralizacji, ponownie na drugim zakręcie, problemy miał Helio Castroneves, jednak jemu udało się wrócić do rywalizacji i zakończyć wyścig na 17 miejscu. Także Tony Kanaan i Tomas Schecter doprowadzili do wypadku, po którym obaj wypadli z wyścigu. Dla Franchittiego był to pierwszy nieukończony wyścig od Kansas 2009, a sytuacja w mistrzostwach stała się ponownie otwarta.


Źródło: autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Ryan Hunter-Reay (28)Dallara Honda2151h58m01,58450
2Oriol Servia (2)Dallara Honda215+0:00,23640
3Scott Dixon (9)Dallara Honda215+0:01,48435
4James Hinchcliffe (06)Dallara Honda215+0:02,17532
5Will Power (12)Dallara Honda215+0:02,82530
6Danica Patrick (7)Dallara Honda215+0:03,61828
7Takuma Sato (5)Dallara Honda215+0:04,11826
8Ryan Briscoe (6)Dallara Honda214+1 okr.24
9Charlie Kimball (83)Dallara Honda213+2 okr.22
10Vitor Meira (14)Dallara Honda212+3 okr.20
11Ed Carpenter (67)Dallara Honda212+3 okr.19
12Ernesto Viso (59)Dallara Honda212+3 okr.18
13Alex Lloyd (19)Dallara Honda211+4 okr.17
14Ana Beatriz (24)Dallara Honda210+5 okr.16
15Sebastian Saavedra (34)Dallara Honda210+5 okr.15
16Simona de Silvestro (78)Dallara Honda209+6 okr.14
17Helio Castroneves (3)Dallara Honda202+13 okr.13
18James Jakes (18)Dallara Honda176+39 okr.12
19Alex Tagliani (77)Dallara Honda137+78 okr.12
20Dario Franchitti (10)Dallara Honda118+97 okr.12
21John R. Hildebrand (4)Dallara Honda118+97 okr.12
22Tony Kanaan (82)Dallara Honda109+106 okr.12
23Tomas Scheckter (22)Dallara Honda109+106 okr.12
24Marco Andretti (26)Dallara Honda109+106 okr.12
25Mike Conway (27)Dallara Honda0+215 okr.10
26Graham Rahal (38)Dallara Honda0+215 okr.10
27Pippa Mann (30)Dallara Honda0+215 okr.5
Pole position: Dario Franchitti - 0:43,198 (+1 pkt.)Najszybsze okrażenie: Scott Dixon - 0:22,348 na 149 okrążeniu
Prowadzenie przez najwięcej okrążeń: Dario Franchitti (+2 pkt.)

KOMENTARZE

2
mbg
15.08.2011 07:41
Ja wręcz kocham IndyCar. I lubię nieprzewidywalność w tej serii
Kamikadze2000
15.08.2011 04:12
Cóż, tym razem doświadczony Dario nie miał szczęścia. Tak się przyglądam tej stawce i zastanawiam - czy ta seria, to dobra alternatywa. Wychodzę z wniosku, że tak. Rywalizacja jest zacięta i nadal są to pojazdy open-wheel, a nie turystyki czy prototypy. Jej poziom bez wątpienia jest słabszy od F1, ale F1 to królowa sportów motorowych i walczyc w niej powinni najlepsi. Tak więc dla tych, którym się nie udało, IRL jest na prawdę dobrą opcją! ;) P.S. Takie dywagacje... ;] Bo wcześniej nie byłem to tej serii zbytnio dobrze nastawiony.